Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem co się ze mną dzieje.

Polecane posty

Gość gość

Tak w skrócie. Miałam kłopoty w domu rodzinnym. Ojciec alkoholik często bił mnie i często buły awantury. Nie czułam się bezpieczna. Przygarnął mnie wtedy do siebie mój starszy przyjaciel. Pomógł mi uwolnić się od tej sytuacji. Dał mi schronienie, pracę w swojej firmie. Z czasem co raz śmielej zaczął okazywać mi swoje zaloty jednak jak zachowywałam się tak jak bym tego nie widziała. W święta wielkanocne wypiliśmy sobie i doszło między nami do czegoś więcej. Byłam z tego powodu załamana i miałam wyrzuty sumienia. Wyjaśniliśmy to sobie. On mi opowiedział o swoich uczuciach i z czasem wszystko wróciło do normy. Niestety okazało się, że zaszłam w ciąże. Przyjaciel przyjął to pozytywnie i wziął za to odpowiedzialność. W każdym razie do rzeczy. Od ostatniego czasu nie wiem co mi się stało ale codziennie odczuwam wielką ochotę na seks i mnie to trochę już męczy. Czy wszystko ze mną dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz na myśli seks z ojcem dziecka, czy z kimś innym? A co z Wami? Planujecie być rodziną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech Ci ten Twój przyjaciel ulży i niech Cię zaspokoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
thalia-70-70-70@o2.pl Moim zdaniem nie ma w tym nic niepokojącego,po prostu kobiety w pewnym okresie swojego życia odczuwają zwiększony apetyt na seks,a może to ciąża na ciebie tak wpłynęła? Pozdrawiam serdecznie Magdalena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hormony dziewczyno..w ciazy sie zmienia wszystko i teraz wlasnie tak masz.Korzystaj,a nie narzekaj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle o seksie z ojcem dziecka ale jakoś tak jednak głupio mi wskoczyć mu do łóżka. Jeśli chodzi o nas to trochę pokomplikowana sprawa bo on chciałby czegoś więcej, mówił mi, że mnie kocha, że mu zależy na mnie i dziecku, a jeśli chodzi o mnie to nie umiem sprecyzować uczuć do niego. Jest dla mnie bardzo dobrym przyjacielem, byłoby mi cieżko i smutno gdyby go zabrakło ale nie czuję żadnego plomiennego uczucia. Nie wiem co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rentę wysoką idź i wypocznij se zdrowo i mocno po tym koszmarze całym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, że to przez hormony.. Chociaż ja byłam dziewicą i tamto wtedy to był dla mnie pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie miałam tak wielkiej ochoty jak teraz. Jestem bardzo młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masturbacja Ci ulży? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne. Od hormonów dostałaś chcicy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy to minie? To ciągłe pragnienie seksu jest męczące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam 20 lat, a Twoj przyjaciel ile? pytam, bo tez mialam podobna historie z moim przyjacielem, tez starszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj 38, to podobnie. tez miedzy nami iskrzylo, prawie wyladowalismy w lozku, ale sie na szczescie opamietalismy, nie byl wolny, wiec wiedzialam, ze nie mozemy. choc ja sie zakochalam, on tez, musielismy odpuscic. a Twoj przyjaciel jest wolny? jesli tak i jesli Cie kocha i Wasze dziecko, to daj Wam szanse, jesli mu ufasz, dobrze sie przy nim czujesz, dobrze Ci z nim w lozku, to sprobuj z nim byc, mam nadziejem ze z czasem pokochasz, powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest młodym lekarzem. Jest wolny. Ufam mu, dobrze się przy nim czuję. Bardzo mi pomógł i dużo dla mnie zrobił. Wyciągnął mnie z problemów. W łóżku wylądowaliśmy tylko raz w święta wielkanocne. Wypiliśmy trochę i się stało. Był to mój pierwszy razy. Więcej nie sypialiśmy od tamtej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to daj mu szanse, widac, ze sie stara ;-) ja nie mialam tyle szczescia, co Ty. o jedno Cie prosze, nie odrzucaj tak od razu osoby, ktora Cie kocha, bo to boli, bardzo boli, wiem z wlasnego doswiadczenia...to dluga historia. mam nadzieje, ze pokochasz i bedziecie razem szczesliwi, widac, ze to dobry czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wiem. To dobry człowiek i widzę jak się stara dlatego tym bardziej mi cieżko, że nie mogę tego odwzajemnić tak jak on by zapewne chciał. Kurczę sama nie wiem co do niego czuję. Na pewno nie jest mi obojętny, jest mi bliski, mogę na niego liczyć, bardzo mi pomógł. Jest dla mnie na pewno kimś ważnym, na pewno przyjacielem ale czy to miłość? Z drugiej strony chciałabym się do niego zbliżyć. Chciałabym seksu. Dużo seksu.. Ale nie umiem zrobić żadnego kroku. Jakoś tak głupio mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze powoli sie zakochujesz? nie spiesz sie. a dlugo sie znacie? moze to poczatek milosci, bo do przyjaciele nie czuje sie pociagu fizycznego. a bylas juz kiedys tak powaznie zakochana? przepraszam, ze tak wypytuje, ale bedzie mi latwiej cokolwiek powiedziec na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Tak poważnie to nie byłam. Nigdy nie miałam chłopaka, nie byłam z nikim związana. Co do naszej znajomości to znamy się rok i kilka miesięcy. Zamieszkałam u niego we wrześniu ubiegłego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu szansę. A jak się poznaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam jego pacjentką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze tak wyglada u Ciebie milosc, tylko nie jestes w stanie jej jeszcze rozpoznac, bo nie masz porownania? a z tym zblizeniem sie do niego, to moze usiadzcie razem wieczorem obok siebie, powiedz mi to, co napisalas, powiedz za co jestes mu wdzieczna, jakie masz obawy, wez go za reke, przytul sie do niego. moze tak zacznijcie? i dziekiu temu jeszcze bardziej sie do n iego przywiazesz i pokochasz. daj WAM SZANSE, CO MASZ DO STRACENIA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę jak tak teraz sobie myślę i to analizuję to chyba faktycznie z mojej strony to jest już coś więcej niż przyjaźń. Nie mam nic do stracenia. W końcu będziemy mieli dziecko, ale no nie wiem w jaki sposób się zbliżyć. Po tym co się stało w święta.. On wyznał mi swoje uczucia. Nawet przeprosił, że wyszło jak wyszło bo nie był to może dla mnie wymarzony pierwszy raz. Zapewnił mnie, że nie chciał mnie wykorzystać. Sam też był pod wpływem alkoholu, hamulce mu puściły, ja nie protestowałam i się stało, a ja wtedy po prostu znowu zachowywałam się jak by nigdy nic. Wydaje mi się, że trochę go zraniłam bo nasze relacje trochę ostygły, a pózniej ta ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbliz sie tak jak Ci pisalam, przytul sie do niego, niech zobaczy, ze jest dla Ciebie wazny, ze go potrzebujesz. mozesz go pocalowac w policzek, powiedziec, ze glupio sie zachowalas po tym waszym zblizeniu, ze chcialabys, by Wasze relacje nadal byly takie jak dawniej. mysle, ze sie zakochujesz ;-) niekoniecznie jest na Ciebie zly za Twoja reakcje, moze mo poprostu glupio po wyznaniu uczuc? faceci tego nie lubia, a jezelo juz to zrobia, to naprawde im zalezy. mysle, ze sie wstydzi i jest mu troche przykro, ze jego wyznanie bylo dla Ciebie obojetne. a teraz, jak myslisz o tej Waszej nocy, to nadal twierdzisz, ze byla dla Ciebie obojetna? jesli nie, to mu to powiedz, ze dopiero teraz zrozumialas, ze to nie bylo dla Ciebie bez znaczenia, tylko potrzebowalas wiecej czasu. jesli chcesz, to mu powiedz, ze chcialabys stworzyc z nim rodzine, ze tez Ci zalezy, jesli Cie kocha, to pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tamtego zbliżenia. Początkowo byłam zła. Zła na siebie, że straciłam dziewictwo w takich okolicznościach, po alkoholu z mężczyzną z którym nawet nie jestem związana. Nawet przeszło mi przez myśl, że on to zaplanował, wykorzystał sytuację, że trochę wypiłam. Wiedział jaką mam sytuację, że nie będę miała dokąd pójść.. Później trochę ochłonęłam.. Doszłam do wniosku, że mimo wszystko nie był to najgorszy pierwszy raz. Nie było dużego krwawienia, nie bolało mnie. Było mi dobrze. Teraz chętnie bym to powtórzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mu o tym powiedz, a cieszysz sie, ze zrobilas to wlasnie z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to tak. Obecnie jakoś tego nie żałuje. Szkoda tylko, że nie zadbaliśmy wtedy o zabezpieczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×