Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamieniowaaaa

czy ma lub miała któras z was kamienie w pecherzyku zolciowym

Polecane posty

Gość kamieniowaaaa

czy jest tutaj jakas mama co ma lub miala kamienie w woreczku??? po drugiej ciazy zrobily mi sie kamienie :( poki co lekarz nie kaze usuwac, ale ja chcialabym jeszcze jedno dziecko, i nie wiem czy ryzykowac? jak przebiegla ciaza porod???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama miała kamienie w woreczku żółciowym, jak była w ciąży ze mną (mam 21 lat), nie ruszała ich potem długi czas, bo urodziła po mnie jeszcze siostrę (15 lat) i brata (5 lat). Dopiero kiedy brat miał rok mama miała je usuwane. Mówiła, że tyle lat czasem ją zabolało, ale ogólnie zapominała o tym, nie stanowiło to przeszkody przy ciążach i porodach. Także nic się nie martw. Poza tym sam zabieg usuwania też straszny nie był, mama była 3 lub 4 dni w szpitalu, potem jedynie na dietę uważasz. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezu
Ja miałam i usuwałam;-)Miałam bardzo bolesne kolki więc nie było sensu się męczyć.Zrobili mi laparoskopie -zostały mi trzy malutkie blizny i kamyczki na pamiatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś 2 lata po pierwszej ciąży dostawalam raz na jakiś czas strasznych kolei. Myslalam, ze to nerki. Leki przeciwbólowe pomagaly na poczatku. Później kolki trwaly 2-3 godziny i byl to bol nie do zniesienia. Za szlam w druga ciążę i ustaly. Jak się później okazalo zgage, która mialam w drugiej ciąży, byka spowodowana wlasnie przez kamienie. 2 miesiące po porodzie trafilam na ostry dyżur z taka kolka ze nie moglam chodzić. Zrobili USG i uslyszalam " Mam dla pani super wiadomość jest pani zdrowa ale musimy ciąć " ( taki lekarz zartownis). Dostalam skierowanie do szpitala, na termin czekalam niespelna miesiąc ale niestety przeziebilam się. Na kolejny termin czekalam 2 tygodnie. By lam w szpitalu 8 dni ( jakieś przesunięcia zabiegow). Zrobili cholecystektomie laparoskopowa. 4 minimalne nacięcia, których dzisiaj nie widać. Wycieli woreczek z 30 pieknymi kamieniami. Zabieg w narkozie o godzinie 9, a o 12 juz wstalam z lozka i poszlak do lazienki, nie prosilam o przeciwbolowe , bo nie bolalo mnie nic a nic. Co więcej dzień po zabiegu po kryjomu ( nie wolno do 2 doby jeść) wcunalam banana ;) Przez rok mialam spokój ale... zaczely się kolki. Okazali się niecaly miesiąc temu, ze mam kolejne kamienie tym razem w przewodach zolciowych. Czekam na termin zabiegu i jestem na tramadolu, bo ataki są tak silne. Autorko ja bym usunela woreczek na twoim miejscu póki kamienie nie zeszly do przewodu, bo będziesz cierpieć. I zrobilabym to przed ciaza , żeby czasami w ciąży nie doszli do zapalenia lub pęknięcia co stwarza spore zagrożenie. Jeśli wytrzymasz z czeka niem na dziecko pol roku to lepiej usuń to i miej pewność ze wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×