żona, problem

jesteśmy małżeństwem 5 lat, ja 32, ona 29. naszym problemem jest sex. tzn nie sam sex, tylko niektore elementy. ona nie chce orala, w żadną stronę. jestem wydepilowany, wymyty, a ona nie chce brac do buzi, bo mówi że tego nie lubi:o minety też zrobic nie da, bo mówi, że ją to krepuje:o poza tym większych problemów nie ma, sex fajny, nawet anala lubi, ale oral be:( dla mnie to b.ważne. mówiłem jej o tym wielokrotnie. kocham ją i na pewno jej przez to nie zostawie, ale ta kwestia zaczyna byc moja obsesją i boję się, że przy jakiejś okazji moge ulec pokusie i dac wyssać innej kobiecie:o jak z nia rozmawiać, aby przekonać?

to może kiedyś zrobi, skoro anal lubi, ja też wolę anal od loda, minety nienawidze kolesie wymuszają wpraszają się z tą minetą, to boli k***a przysięgam nie żartuję, wszystko po to żeby dostać tego loda, ciekawe jakie żona ma doświadczenia bo ja minety nienawidze tym bardziej że wiem że MUSZE dać coś w zamian a mineta naprawdę h*jowa

z minetą nie będę się kłócił, bo jak nie chce to nie, ale oral dla mnie to jak juz napisałem priorytet - bardzo, bardzo to lubie, a ona NIE bo NIE.

Kiedyś robiłam mojemu mężczyźnie loda z połykiem i było wszystko ok do czasu kiedy przy robieniu loda zdarzyło się coś, co wyrobiło we mnie traumę :( Nie chciałam mu obciągać i teraz doszliśmy do takiego kompromisu, że zakłada gumkę na sam czubek penisa, a ja normalnie mu robię loda ;) Ponoć jest nawet lepiej, bo gumka uciska i poprawia ukrwienie ;) Nie mówię, że w Twoim przypadku to zadziała, ale szczera rozmowa i podsuwanie rozwiązań, gdy np. partnerka brzydzi się spermy jest strzałem w 10, bo zawsze jest jakieś wyjście z problemu ;)

a tfuj...zbuki!babcia 56l

loda w gumie?:o to ani przyjemność dla mnie, ani smak dla ciebie (lateks:o) poza tym wystarczy powiedzieć nie kończ w środku i ok

Widzę że ty masz problem z sobą.Jesteś zboczony. Potrzebny ci psychiatra albo dom publiczny!