Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kupić coś starszemu dziecku ?

Polecane posty

Gość gość

Jutro jedziemy zobaczyć córkę mojego męża brata. Będzie jej chrzestnym. Jego brat ma starszego synka, który ma 3 lata. Małej kupiłam kocyk, ręcznik, misia, body, gryzaka. Mój mąż twierdzi, że trzeba też coś kupić chłopcu, on chce kupić coś swojemu bracie i coś jego żonie. Starszy brat jest chrzestnym tego chłopca no i on mu kupił grę i piłkę, dziadkowie też coś tam kupili. Czy mój mąż ma rację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym kupila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup nawet jakiś drobiazg, bo inaczej chłopcu będzie przykro, że jego młodszy brat coś dostał, a on nie. Najlepiej kup jakąś niedrogą zabawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopiec ma siostrzyczka ;-). Kurcze nawet nie wiem co mu kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że kup. Chociaż jakiegoś małego resoraka. Chlopiec na pewno będzie szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klocki obrazkowe, autko, autobus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bajkę do czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym też kupiła nie zbiedniejesz a dziekco się ucieszy i w ogóle bedzie ładnie wyglądało że o nim też pomyślałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym kupiła, choćby drobiazg, a dziecko się ucieszy w zeszłym roku urodziłam drugie dziecko i choć starsza córka wspaniale przyjęła rodzeństwo i do teraz jest bardzo troskliwa w stosunku do siostry, to jednak było jej przykro, gdy wszyscy odwiedzali młodszą, zachwycali się nią, dawali jej prezenty, a ona stała z boku, cicha, nie zauważona, smutna (nie płakała, nie żaliła się nam po tych wizytach, ale słyszałam, jak mówiła do swoich lalek: "mnie to już nikt nie zauważa, nie pyta o nic, nie pochwali, chyba jestem niepotrzebna"). Jej nawet nie chodziło o prezenty (choć pewnie ucieszyłaby się z czekolady), tylko o chwilę uwagi np. chciała się pochwalić babci nowo nabytą umiejętnością, a ta zamiast ją pochwalić, ganiła, że za głośno mówi i niemowlę wystraszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoniłam do teściów. Kupili mu nowe korki, torbę na treningi i bluzę. Małej kupili buciki, kolczyki, komplecik do ubrania - truskawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, że kup jakiś drobiazg nawet :) nawet jakieś autko i coś słodkiego to tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca rozumiem co kto komu kupił, ale my w takiej sytuacji zawozimy coś dla rodzeństwa także, jakiś drobniejszy prezent typu puzzle albo autko, kredki itp zgodnie z zainteresowaniem starszaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniecznie kup coś chłopczykowi, mamie też wypada chociaż kwiaty albo coś słodkiego, ojcu jeżeli idziecie na "wchodziny" można alkohol jakiś dać. Nie wyobrażam sobie w ogóle iść do kogoś kto ma dziecko i nic dziecku nie dać a w tej sytuacji kiedy jednemu dziecku kupiłaś prezenty a drugiemu nic ;-( najlepiej zabawkę - samochód jakiś np. albo coś na podwórko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myślcie o siedzeniu dnuchanym do pływania ? Mają basen na dworze, taki murowany, głęboki może się przyda. Ale nie wiem czy to dla takiego dziecka dobre ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy akurat siedzenie, ale coś na podwórko jak najbardziej może się przydać ;-) a jak tak lubi piłkę to może kup mu bramkę na podwórko ;-) dziadkowie chyba trochę przesadzili - korki i torba na treningi dla 3-latka? bardziej cieszyłby się z autka... za to małej strój-truskawka ;-) bomba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma dwie bramki i umie cały dzień kopać z jednej do drugiej. Chodzi na treningi piłki nożnej. Zapisali go żeby młody się wyszalal, bo to wulkan energii, a chłopak żyje tylko treningami odlicza do następnego spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko mi coś kupić małemu dziecku bo my z mężem mamy po 36 lat i dzieci mamy 10,12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mały najbardziej ucieszył się z piłki i nowych korków. Nie sień jak to robi żona brata męża. Ona uczesana, paznokcie pomalowane, w domu czysto, ciasto upieczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×