Gość gość Napisano Czerwiec 22, 2014 Ojczym mojej przyjaciółki jest chirurgiem plastycznym. Pracuje po za swoją kiliniką w jeszcze dwóch innych. Byłam raz u niej w domu. Bardzo ładny i luksusowy było widać. Planowałyśmy iść na zakupy, akurat jej ojczym był w domu. Przyjaciółka poszła do niego i po imieniu powiedziała mu, że idziemy na zakupy i zapytała czy dałby jej trochę pieniążków. Facet wyjął portfel i dał jej 1500zł i jeszcze się pytał czy jej to wystarczy bo nie ma więcej gotówki przy sobie! Jeszcze kazał jej przy mnie dać sobie buziaka w policzek. Szok! Jak ja to widziałam to myślałam, że padnę! Zdziwiło mnie to, że ona mówi do niego na Ty i że on dał jej tyle pieniędzy na zakupy w Sephorze gdzie ona kupiła sobie za tę kwotę tylko perfumy Dior i krem z Chanel. Nie zazdroszczę. Dziewczyna nie ma rodziców, a ten pan nie traktuje jej jak swojej córki. Szkoda mi przyjaciółki bo z tego co mi opowiada to trochę jest samotna i zagubiona przez co często smutki wynagradza sobie drogimi zakup@mi Czasem mi aię żaliła, że w urodziny była sama w pustym domu i nikt nie miał z nią czasu spędzić bo on był zajęty pracą albo w święta sama musi wszystko przygotować i właściwie to tylko z tym facetem razem zjedzą Wigilię. Nie ma tam takiej milosci i rodzinnej atmosfery. Wydaje mi się, że ten mężczyzna uważa, że pieniądze wszystko załatwiają. Szkoda mi przyjaciółki, a może on ją wykorzystuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach