jak funkcjonować w zwiąku

Proszę o jakąś ksiażkę czy poradnik gdzie fajnie jest napisane jak sobie radzić w związku, co robić żeby było dobrze ale nie taką dla głodnych dzieci tylko co na wyższym poziomie. ;)

bardzo prosze

musisz się wyrzec wartości własnych na rzecz wartości wspólnych

Nie słuchaj kretynki powyżej. A w związku najważniejsza jest szczerość.

szczerość ograniczona, nie możesz powiedzieć, że ktoś oprócz partnera Ci się podoba

Jest coś takiego jak takt i wyczucie, ale co ty prymitywko możesz o tym wiedzieć.

jak to nie można? oczywiście że można, broken :D

nie mówienie o czymś o czym się nie chce mówić to nie jest brak szczerości :)

Jest taka książka pt: "Twórcza partnerka". Więcej na ten temat znajdziesz tutaj: http://www.koinonia.org.pl/products/tworcza-partnerka-IV

haha szczerosc haha, a badz szczera az do bolu to zaden z toba nie bedzie haha

aha, czyli nie mam prawa podzielić się z "ukochanym" "partnerem" radością z widzenia fajnych facetów? a czym mogę się podzielić? to jest zmuszanie do kłamstwa jeśli tak wolicie? ja tylko uświadamiam autorkę, żeby wiedziała, w co się pakuje

haha szczerosc haha, a badz szczera az do bolu to zaden z toba nie bedzie haha x to po co orendż pisze o szczerości? czyli powinna napisać: gwarancją dobrego związku jest selekcja tego, co możesz powiedzieć

Jak fukncjonować w związku ? Cóż ;) jeśli chcesz w nim bardzo dobrze funkcjonować i być szczęśliwy to poprostu bądź sobą :) Gdy ktoś jest sobą nie ma konkurencji a życie staje się piękne.

"aha, czyli nie mam prawa podzielić się z "ukochanym" "partnerem" radością z widzenia fajnych facetów? " A KTO CI TO POWIEDZIAŁ ja mówię regularnie mojemu facetowi jak widzę kogoś fajnego albo jak oglądamy film z fajnym aktorem, co w tym złego?

broken, jasne ze selekcja, hahaah , o wszystkim sie nie mowi, akzdy ma swoje takie tajemnice ze sam dla siebie zachwouje, ja no dzis zakochalam sie w facecie haaha, poczulam namietnosc ktorej wogole nie czuje do swojego faceta

co w tym złego? x to w tym złego, że gdy się zachmurzy oblicze władcy-partnera i zrobi mu się "przykro" to masz zamknąć pysk.

hahaha ok ja dzis powiem mojemu facetowi ze czuje miete do fajnego faceta co sie cudnie do mnie usmiecha hahaah juz lece i gadam haha,

kzdy ma swoje takie tajemnice ze sam dla siebie zachwouje, x czyli tajemnicą moją jest to, czego wielki pan nie chce słyszeć? nawet jak ja CHCĘ TO POWIEDZIEĆ? x ja no dzis zakochalam sie w facecie haaha, poczulam namietnosc ktorej wogole nie czuje do swojego faceta x to piękne i partner-przyjaciel powinien się ceiszyć. poza tym jak poczułaś to wypierdalaj ze związku, co nie? skoro jesteś monogamistką to NIE MASZ PRAWA czuć czegoś do kogoś innego niż partner

nie mam potrzeby mówienia o czymś takim partnerowi, więc nie mówię, proste

haha moj facet kiedys powiedzial ze jak zauwzy cos brzydkiego co ja robie to mi klaki wyrwie i co i co? ja chce miec klaki haha

no ok, ja pouczam autorkę co ma robić, gdyby przypadkiem poczuła taką potrzebę

broken jakby tak kazdy wypierdalal ze zwiazku bo poczul cos do innego to by zwiazkow nie bylo hahaa, ty tez madra jestes jak inni hahaah, zalosna

nie funkcjonować, po prostu w nim być. ps. uczę się za księdza.

co? to nagle zmieniacie zdanie? ostatnio twierdziliście, że zdrada jest zła, a zdrada to wszystko, czego sobie partner nie życzy. WSZYSTKO no i dobrze, że związków by nie było, bo po chuj one są?

niektórzy specjalnie się takimi informacjami dzielą, aby wzbudzić zazdrość w partnerze, dla mnie to żałosne

ja nie bede sobie zalowac namietnosci, nikt nie jest swiety, jeden o tym mysli inny to robi, nie ma idelanej wiernosci na swiecie

samo tylko czucie namiętności nie jest niczym złym i nie ma się na to wpływu, co innego już robić już coś w tym kierunku

jasne ze zalosne, dlatego ja nic nie mowie, haha nie bede przeciez peiprzyc facetowi ze podoba mi sasiad z naprzeciwka i mam na niego ochote haha., sasiad nigdy sie o tm nie dowie bo to jest w moich myslach ale moj facet rowniez zie nie dowie, zdradzam w marzeniach, jestem jaka jestem, poprostu radze soebie

mozna miec wplyw na nemietonosc bo jakbym sie zaparla to bym nie myslala a chce myslec i tyle, raz probowalam nie myslec i to do wykonania

duzo seksu i namietnosc odmladza kobiete, i widze ze to dziala, wygladam na 7 lat mniej niz mam:) kobiece hormony sa wspaniale