Ślub kościelny bez błogosławieństwa?

Jesteśmy wierzący i planujemy ślub kościelny, jednak chciałabym uniknąć tych wszystkich obrządków, które odbywają się w domu panny młodej przed ślubem typu błogosławieństwo rodziców a jakaś orkiestra przed domem (mieszkam na wsi) to już w ogóle wykluczone. Na większości ślubów na których byłam cała rodzina najpierw zjeżdżała się pod dom panny młodej a dopiero potem do kościoła. Jak było u Was na weselu i ślubie, czy nie wygląda to jakoś "niepełnie" kiedy całość rozpoczyna się dopiero pod kościołem? Chcę normalnie przygotować się w domu na spokojnie bez zbędnych ludzi a potem po prostu wraz z narzeczonym pojechać do kościoła.

U nas było tak,ze w domu byli tylko moi rodzice,swiadkowa,narzeczony,jego świadek i jego chrzestna a reszta gości spotkala się dopiero pod kosciolem czy w kościele. Z racji ze mieszkamy razem to ja ubierałam się w jednym pokoju a narzeczony w drugim.Blogoslawienstwo odbylo się na spokojnie bez kamery i fotografa bo ani my ani reszta nie chcieliśmy się stresować.Aa i podziękowania dla rodzicow zrobiliśmy zaraz po blogoslawienstwie za co rodzice byli bardzo wdzięczni,ze nie robiliśmy szopek na weseleu:) Także autorko jeśli uważasz ze chcesz wlasnie tak to tak zrob:)