Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdybyście zarabiały 20 tys miesięcznie zatrudniłybyście gosposie i nianie

Polecane posty

Gość gość

czy jakbyście zarabiały 20 tys/m-c, nie miałybyście kredyt, własne mieszkanie to zatrudniłybyście nianię i gospossię żeby dalej się rozwijać zawodowo i nie stracić takich dochodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak, tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nianię- tak, gosposię- nie, bo nie chcę, żeby mi się ktoś codziennie po domu kręcił, zamiast tego panią do sprzątania raz na tydzień[plus w miarę potrzeby]. zresztą już tak mam, a nie mam aż takich dochodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Wszystko zależy, jakim kosztem musiałabym zarabiać te 20 tysięcy. jesli wiązałoby się to np. z nieobecnością w domu, niewidywaniem dziecka/dzieci, to bym się mocno zastanowiła. Są pewne priorytety, kasa to nie wszystko. A jeśli ten koszt rozgrywałby się na linii wyboru między 'czy sprzątać/gotować' czy 'bawić się/być z dzieckiem', to bez wahania wzięłabym gosposię do ogarniania domu I/lub gotowania. myślę, że gdybym miała poświęcić czas z dzieckiem - wolałabym zrezygnować z takich zarobkow I np zarabiać 3-4-5 tysięcy, ale być matką. Dla mnie to najwazniejsza rola życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosposie napewno, niańka byłaby ostatecznością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym akurat ninani bym nie zatrudnila bo po to chcialm dzieck żeby je wychowywac a nie zeby robili to za mnie obcy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nianię tak i to bardziej wolałabym aby to był "niań" he he Gosposie nie bo brzydziłoby, że jakaś baba krząta mi się po domu, wszystkiego dotyka i jeszcze może posiłki przygotowuje W życiu Kobiety są ze wszech miar obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byście pracowały normalnie 8h w swoim mieście, bez dojazdów i delegacji, od 7.00 do 15.00 o 15:30 byłybyście już z dzieckiem. z gosposią to chodziło mi o panią do sprzątania bardziej, źle to ujęłam. I albo zarabiacie 20 tys albo 0 - nie ma pomiędzy niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wziela nianie na 100%. dziecko i tak nie pamięta okresu wczesnego dzieciństwa, a dzięki takim zarobkom mogłabym dużo kasy odłożyć żeby potem dziecku nic nie brakowało, wiec nawet jakby potem zarabiala 2000 to dzięki oszczednosciom miałabym możliwość zabierania dziecka do zoo, na basen itp. a to dziec***amietaja całe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niańkę nie, bo mój syn już jest duży, gosposię tez nie, bo lubię gotować, ale panią od sprzątania jak najbardziej, bo nienawidzę sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×