Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie to osób dojrzałych z tego forum. Jak żyć, żeby niczego nie żałować?

Polecane posty

Gość gość

Odkąd pamiętam martwię się rzeczami, na które nie mam wpływu. Niedługo skończę 24 lata. Od kilku lat nieustannie martwiłam się upływającym czasem. Mam poczucie, że ten czas zmarnowałam. Z zazdrością patrzę na młodsze osoby (chociaż wiem, że przecież sama jestem jeszcze młoda). Mam pytanie do osób starszych ode mnie. Czy możecie mi coś poradzić, tak z własnego doświadczenia, żeby zacząć cieszyć się chwilą a nie głupotami? Czego Wy żałujecie (rzeczy zrobione i zrobione), gdybyście mogli powiedzieć coś sobie sprzed lat co by to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wolno ustawiać się do zycia tak jak ty. Najgorsze co mozna zrobić to rozpatrywać minione pod kątem żalu lub braku żalu. "Popełniaj błędy i naprawiaj je" jak śpiewa Myslovitz ale nie rozpatruj i nie roztrzasaj bo zgorzkniejesz. a już zamartwianie się rzeczami na które nie mamy wpływu to absurd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×