mam dosc juz biedy;( pracuje i na nic mnie nie stac

jem najtansze jedzenie moja podstawa to chleb, margaryna, tani seropodobny ser mortadela codziennie zupy -gotowane na 3 dni duzo makaronu i ziemniakow bo tanie';/ makaron ten za 1, 50;/

a brzuszek małego murzynka wypełnia piach i łzy.....

to takie smutne :(

jaka praca, jakie miasto i ile zarabiasz?

Wiem co czujesz,sama mam podobnie

wiem ze to brzmi banalnie, ale może jakiś kurs i podnoszenie kwalifikacji a co za tym idzie lepsza praca?

no wlasnie wiesz co robia murzyni w Afryce? Gloduja:-D Zreszta to niewazne co inni,wazne co Ty masz i czego chcesz. Bardzo dobrze,ze jestes niezadowolona bo tylko ten i te wschodnie kraje tak maja,ze ludzie pracuja i Uja z tego jest. Ale skoro nie burzycie sie na to i znajdzie sie oslow ze stu ktorzy za 1500 zl do pracy pojda to po co ktos ma dac wiecej? No wlasnie. Jedyne wyjscie to wyjazd ja tak zrobilem i z kompletnego biedaka czegos tam sie dorobilem po kilku latach takze szanse sa ale nie tu w PL

no wlasnie w tym problem ze jestem osoba niepelnosprawna, prace mam lekka ale zarobki najnizsza krajowa na wakacjach bylam moze 2 razy w zyciu i to w mlodosci, ubrania z lumpa;/

a gdzie wyjechales? podobno za granica pracy juz nie ma

też Cię rozumiem. Całe życie żyłam na wysokim poziomie bo mam bardzo zamożnych rodziców, ale od 3 lat ambitnie postanowiłam że stanę na nogi sama, nie przyjmując już żadnej pomocy i szlag mnie trafia z tym bidowaniem. Dopiero widzę jak dużo wszystko kosztuje. Fakt że z roku na rok jest co raz lepiej, teraz jeszcze mój narzeczony zaczął sporo zarabiać więc w ogóle jak się to złoży to i na jakieś porządne wakacje pojedziemy, ale bidowanie w młodym wieku, kiedy powinno się korzystać z życia jest do D. Ciężko się dorobić.

od 2 dni na obiad mam makaron z ketchupem;/

no jak to gdzie? a gdzie jezdza polaczki?:-D do Uk rzecz jasna:-D Nie wiem czy nie ma pracy, jak pisalem latwo bylo znalezc

Znam ten temat. Mam 29 lat i trochę popracuję i znowu szukam pracy i tak w koło. W związku z tym żyję bardzo skromnie.

Nie jedz tego, bo się otrujesz albo dostaniesz raka. Zrób sobie smalec, jedź kaszanke upiecz pasztet, jedz biały ser a nie jakiś syf z margaryny. Poważnie mowie

ale Tusk mówi że gospodarka jest w fantastycznej kondycji

moze lepiej tego raka dostac i sie nie męczyc w tym zyciu

Gościu z 15:38 nie grzesz. Ludzie z chorobą nie poddają się i chcą żyć,a Ty takie rzeczy wypisujesz...

mnie do konca miesiaca zostalo 170zl:O

to o 160 wiecej niz mi i znowu po rodzinie trzeba pozyczac

ma podobny problem, dodatkowo raty trzeba płacić bo gdyby nie one to człowiek już by totalnie nic nie miał. nawet komputera w domu:( w tym miesiącu obcięli nam wszystkie premie zostawiając tylko podstawową pensję i nie mam pieniędzy na opłacenie raty 114 zł, nie wiem co robić... płacić ratę i nie jeść czy mieć opóźnienie w banku ? mam już dość tego wszystkiego... gdyby któraś z was była w stanie wspomóc mnie nawet kwotą 1 zł to byłabym wdzięczna, obiecuję że każda kwotę przeleje z powrotem w przyszłym miesiącu. 84 1050 1230 1000 0023 0624 5354 może istnieją jeszcze dobrzy ludzie.

ty nie szukasz dobrych ludzi tylko naiwnych ludzi.

ten numer konta to serio jest podawany ?

oddam 100zl w dobre rece, kto chetny:D?