Macie jakieś fajne ćwiczenia na talię?

Dajcie jakieś bo ja nie mam talii:(

Im bardziej ćwiczy się mięśnie skośne brzucha tym bardziej się one rozrastają i talia staje się coraz mniej widoczna. Najlepiej cwiczyć jedynie mięsnie głębokie brzucha (one "ściagają" mięsnie zewnętrzną do środka przez co maleje obwód). Zauważ, że wszystkie wysportowane kobiety mają płaskie brzuchy z zarysowanymi mięśniami... ale bez talii.

Hula hop, te kiedyś robiłam i myślę, że dały pozytywne efekty (choć ja wcięcie zawsze miałam, tylko może mniejsze) http://wdziek.info/cwiczenia_na_talie_osy.html tylko je trzeba robić dwa razy dziennie. Ale to czy się ma talię zależy też od budowy ciała. Jednak spróbować nie zaszkodzi. PS ja tamtych nigdy nie zrobiłam dłużej niż do 4 tygodnia (a i 4 tydzień nie cały, bo za długo trwały) ale i tak widziałam efekty ;)

Zaraz wstawię zdjęcie.

http://pokazywarka.pl/8crihn/ porazka:(

No brak Ci wcięcia, ale spróbuj może te ćwiczenia co wysłałam link pomogą.

Spróbuje wszystkiego, jutro lecę po hula hop.

Tylko nie kupuj z masażerem. Nie dość, że tym się tłucze po kręgosłupie, co nie jest bezpieczne, to jeszcze ładnie się można obić (zresztą w necie są zdjęcia siniaków po takim kółku). Powodzenia. ;)

hula hop godzina dziennie

Dzięki wielkie