Pan Sikurski gdyby wierzył w dobrodziejstwo współpracy z USA to byłby

zwykłym bez mózgiem, skoro zaś, dokładnie wiedział, że współpraca ta jest szkodliwa dla Polski, a mimo to ją promował to dokonał ZDRADY STANU :D czyli jest przestępcą i powinien zostać postawiony przed wymiarem sprawiedliwości. Tym bardziej, że umyka nam jeden ważny szczegół: minister spraw zagranicznych posiada obce obywatelstwo i tak do końca nie wiadomo, której ojczyźnie służy. :) "W 1992 Radosław Sikorski w rządzie Jana Olszewskiego pełnił funkcję wiceministra obrony narodowej, opowiadał się za szybką integracją Polski z USA i ze strukturami NATO" - żródło Wikipedia czas honoru" już minął. zawisza czarny is dead! ;)