Pomożcie rozkminić zachowanie byłego kochanka

Nie jesteśmy już razem i nie będziemy. Jednak kiedy chcę ochłodzić kontakt albo go wręcz zerwać całkowicie on przysyła do mnie kolegę z pieniędzmi dla mnie pod pretekstem załatwienia czegoś dla niego. Kasa oczywiście stanowi zapłatę. Może ktoś inny także mu to załatwić i to za o wiele mniejsze pieniądze. Mnie ten kontakt i ta sytuacje już męczy. Kilka dni temu przypadkiem spotkałam go z żoną w centrum handlowym. Zona oczywiście o nas nigdy nic nie wiedziała. Na drugi dzień on przysłał kolegę z pieniędzmi. O co tu chodzi? Przecież gdybym chciała poinformować jego żonę zrobiłabym to już dawno...

Chce "mieć cię w garści" ,czy raczej w zanadrzu,bo może kiedyś mu się zachce ...to kontakt nadal będzie:P Dlaczego zadajesz się z zonatym?:(

Nie zadaję się z żonatym a raczej zadawałam. Teraz chcę uciąć definitywnie kontakt.

Powiedz mu, że nie życzysz sobie więcej takich sytuacji i po sprawie. Że nie chcesz mieć więcej kontaktu z nim i wszystko.

Brak kontaktu ok, ale pieniądz fajna sprawa.

Mało rozumiesz facetów tego typu. Być może kiedyś traktował cię poważnie. Ale musiało być z tobą coś nie tak, że nie zrozumiałaś. Taki sarkazm. Niektórym facetom nie che się już tłumaczyć kim kobieta jest wprost bo nie lubią obrażać, pewnie darzył cię uczuciem. Ale jesteś głupia, wiec odpuścił sobie. I jedyne do czego się nadajesz to zapłacić jak dziwce. I co, ty tą kasę wzięłaś. Udowodniłaś samej sobie, że jesteś szmatą. Po fakcie zrozumiałaś nie to co trzeba, że tylko tego nie chcesz, że cię to meczy. A nie to że on ma ciebie za totalne dno. Warte tylko kilku papierków, które on widocznie ma. A twoje wnętrze jest bliskie zeru. Czasem tacy faceci rozładowują takie napięcie w ten sposób jeśli się grubo pomylili co do kobiety. Masz trochę kasy na koniec i bujaj się. Nie dziwne, że osobiście ci jej nie daje ? On tej sprawy wcale nie musiał załatwiać przez ciebie, dobrze o tym wiesz. Ma cię kompletnie w dupie, czym więcej weźmiesz tym bardziej upewni się, że jesteś beznadziejna. Jak się ma kasę to w takich przypadkach warto zapłacić parę złotych, żeby rozwiać swoje wszystkie wątpliwości co do kobiety. Ośmieszyłaś się, z niektórymi kobietami daje się porozmawiać, a niektórym wystarczy zapłacić i zobaczyć co zrobią. A branie pieniędzy po zerwaniu pod jakimkolwiek pretekstem od faceta to dno. On wszytko już wie, a ty dalej błędne rozkminki prowadzisz. To jest takie oczyszczające, bardzo łatwo w tedy jest zostawić taka kobietę beż żalu.

Gościu powyżej, ja już z nim nie sypiam i nigdy nie będę. Tyle w temacie. Więc on nie ma za co płacić bo i tak nic nie wskóra.

Ale on tego nie zrobił dla ciebie tylko dla siebie. Dalej nic nie rozumiesz. On cię już nie chce jako kobiety. Jeśli masz trochę godności to zwyczajnie nie zgadzaj się na takie sytuacje bo juz wyszłaś na dziwkę.

Bzdury opowiadasz. faceci sa prości jak budowa cepa. Nie mysla takimi kategoriami.

A ja myślę ze on dalej ciągnie do niej temat i szuka gdzie ja zmanipulowac by wrócila do romansu Kasa to zaczepka

tez tak uważam, kasa to zaczepka. a nuz jeszcze pobzyka jak zonke będzie bolała glowa?

Hehe, no nie wierzę ;) to ma być zaczepka ? Żeby wrócić do romansu lub bzykania ? W takim razie żałosna. Czyli bzykał cię prosty człowiek, słabo. Nie ma nad czym myśleć i co rozkminiać. Chyba, że oczekujesz rozkminki dającej Ci prostą odpowiedz jak drut. Odpowiedź taką jaką chciałabyś usłyszeć. Faktycznie, bezpieczniej by było dla Twojego ego myśleć, że wszyscy faceci są prości. A tak nie jest, są wyjątki, dlatego napisałem Ci o innej możliwości. Inna sprawa, że jeśli ktoś prosi o pomoc w tak banalnej sprawie, nie może mierzyć zbyt wysoko.

Do 10:33 Dziwnie są te twoje teorie. I ja też myslę, że jesli facet ma dośc kobiety, to po prostu ja "wykasowuje", wykreśla z życia. A tu takie zaczepki, przypominajki. Choć z tą kasą po spotkaniu z żoną w centrum handlowym to mogl to zrobić z obawy, żebyś nie zaczeła się mscic. Mogl z ten sposob spróbować zamknac ci usta. Albo dalej ma do ciebie sentyment ;)

Wykasowałem, jeśli jest pewien. Czasem trzeba sprawdzić, upewnić się dla swojego spokoju, że to jednak był zły wybór. Żeby w tedy definitywnie zamknąć sprawę. Sentyment.. Wątpię, jeśli iść tokiem mojego myślenia.

Ale faceci sa pragmatyczni: są zainteresowani, to tok okazuja, nawet w zaowaluowany sposób. Nie sa zainteresowani: olewaja temat. Nie tracą kasy, czasu, środków na coś, co wg nich juz nie ma przyszłości.

mysle, ze to ze zaczepka pod pretekstem na sexik.

Zaczepka na seksik dając kasę ? hehe żałosne. To dziwkarz ? Jeśli cię kochał i zerwałaś z nim to siada poczucie wartości u faceta. Wie, że już go nie chcesz to wymyślił jakąś bzdurę z kasą bo miał jakąś rozpaczliwą nadzieję, że zrozumiesz jeszcze, że mu zależy. Gdybym chciał seksu to by zwyczajnie zaproponował spotkanie. Ale jemu chodzi chyba o coś więcej. Kiedy kobieta zostawia to już nie jest tak łatwo. Wydaje mi się, ze on cie kocha. Głupie to jego zachowanie jak by to niektóre kobiety powiedziały, żałosne ale w jakimś stopniu uroczy gest. Musiało być kiepsko między wami, że tak zgłupiał. On już nic nie może to chociaż to. To chyba najprostsza wersja. Chyba, kochał cię, ale jednocześnie podejrzewał o materializm, może czuł się wykorzystywany i nie był pewny twojego uczucia. Na dodatek zerwałaś z nim. Więc sprawdził cię, czy jesteś taka zła jak podejrzewał. Żeby długo nie cierpieć po rozstaniu bo pewnie wcześniej cię idealizował. A tak, bez problemu wzięłaś kasę nawet jak z nim nie jesteś. Kogoś takiego na pewno nie kochał, łatwiej mu będzie zapomnieć, to warte tej kasy. Ty i tak masz go gdzieś on się jeszcze męczy. W każdym bądź razie jeśli zrobi coś takiego jeszcze raz to wystarczy, że mu podziękujesz stanowczo i masz go z głowy. Jeśli nie zrobi tego więcej to jest pewne, że jeśli wzięłaś kasę to ma cię za kobietę bez klasy i bardzo mu to ułatwi zapomnienie cię. Życie jest krótkie, szkoda marnować czasu na bezsensowne zakochanie w niewłaściwej osobie i cierpienie po rozstaniu.

O czym wy tu piszecie? On na samym początku powiedział od razu, ze nie odejdzie od żony i dzieci. Gdyby kochał to byłoby inaczej.

A skąd my to mamy wiedzieć ? Chciałaś rozkminek to masz.