poznałam beznadziejnego typa z internetu a on mnie pyta jak wrażenia

słuchajcie, poszłam na randkę, na zdjęciu wyglądał na przeciętnego, ale na żywo totalna porażka! nie miał w sobie nic ładnego :( brzydkie oczy, brzydka twarz, fryz jak u drechola, taki na krótko, krzywy nos, cera marchewkowa, lekko piegowata. Nic ciekawego, chciałam uciekać gdy go tylko ujrzałam :O a on "i jak ? podobam ci się? jak wrażenia?" potem po "randce" wydzwaniał do mnie i wypytywał, a ja że później mu powiem :O a najlepsze jest to,że on chyba się uważa, za adonisa jakiegoś, bo ciągle mi gadał jak to się umawiał z dziewczynami a one się okazywały dużo brzydsze niż na zdjęciu albo dużo grubsze... tak się skupiał na urodzie, a sam co ma?

to pewnie jakiś frajer stąd

na co liczyłas pasztecie,że w internecie siedzą fajni goście:-D pierdolnij się w mózg,pewnie też jestes niezle zdesperowana jak szukasz na śmietniku,pamiętaj że internet to nie jest miejsce na poznawanie kogoś do randek czy do życia,to chlew w którym można sie powydurniać i ponabijac z takich własnie debili

na co liczyłam? że będzie wyglądał jak na zdjęciu, a powtarzam - na zdjęciu był przeciętny, nie żaden przystojniak. I nie zgodzę się z tym co piszesz, poznałam przez internet kilku przystojnych, a zresztą nie szukam chłopaka, spotkałam się z nim z ciekawości.

szukanie tam partnera to jak szukanie jedzenia w smietniku za restauracją gdzie są resztki i może trafi sie jakiś kąsek nawet smaczny jak dobrze pogrzebiemy

poznałam kilku przystojnych:-D:-D bułaaaaaaaaaaaaa takich jak tu :-D idż stąd bo masz zrytą banie i pewnie pies by cie nie chciał,wez sobie pizdeczkę z kafeterii,jestes w sam raz na taki poziom

założ temat pt. no jak tam i zaraz się przyplącze męska cipa i stworzycie sobie namiastke zycia w związku,on paskudny jak kupa na kacu,a ty nie lepsza,co tam,poudawać mozna :-D

A ja założyłem kapelusz na dope i poszłem na randke internetową w głębokim pochyle. Ale sie zachwycała.,.. ;):)P