Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam niepracujących.

Polecane posty

Gość gość

Jak wygląda wasz standardowy dzień? O któej wstajecie wy i dziecko (w jakim jest wieku), o któej gotujecie, sprzątacie. Ile czasu poświęcacie na zabawy z dzieckiem i co wówczas robicie? Ja jakas malo zorganizowana jestem i wiecznie zmeczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstajemy o 12 a sniadanie robi nam służaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie pracowałam pół roku, odpoczęlam dopiero w pracy :) Moja sąsiadka siedzi w domu już trzeci rok i mówi że jest okropnie zmęczona mentalnie, mały po wakacjach idzie do przedszkola, cieszy się strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużym skrótem: Wstajemy 7-8. Zawsze gdy jest ciepło po śniadaniu plac zabaw. Potem zakupy. Godzina 12-13 gotuję obiad. Po obiedzie 14-15 bajki, zabawy. Dziecko 4 lata. Chodzi spać o 20. Czasami 20:30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci w wieku 6, 4 i rok. 6.30 rano pobudka, karmienie najmlodszej. 7.10 budzenie starszych, szykowanie do przedszkola, 7.45 mąż zawozi dzieci, Ok 8.00 scielenie łóżek, ogarnięcie mieszkania i pokoi dzieci w międzyczasie zajmuję sie córka (wiadomo coś podać, pobawić się chwile, przebrac), odkurzanie. Ok 10.00 wyjście na zakupy i szybki spacer, wracam ok 11, karmienie córki i spanko. Szykuje obiad, w tym czasie wstawiam pranie (przy 3 dzieci co drugi dzień), w międzyczasie coś poprasuje. 14 wracaja dzieci, obiad, zabawa z dziecmi, mycie naczyn, ogarnianie mieszkania, bo przy 3 robi sie to prawie non stop, 16 wyjscie na spacer, plac zabaw itp rozrywki, powrót ok godz 18 lub 19, kolacja, kapiel dzieci. Ok 20 najmlodsze już spi, starsze jeszcze jakies 30 min. Godz 21 mam wolne!!!!!!! Tzn, najpierw posprzatam kuchnię po kolacji, łazienkę po kąpieli ;). Uprzedzajac pytania, mąż bardzo pomaga, ale on wraca po 19 z pracy. Jestem mega zajeta ale tez mega szczesliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu bym nie byla szczesliwa w takim kieracie,cale zycie byc tylko zona i matka,smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budzimy się tak ok 8, ja przynosze sobie kawę do lozka i lezymy tak do ok 9. Następnie idziemy na dół, jemy śniadanie, później corka się bawi a ja sprzątam, piore itd ok 11 wychodzimy sobie na plac zabaw, wracamy ok 13, jemy lunch, ok 14 kładę córkę spać, jak śpi to gotuje obiad. Mąż wraca po 16, córka się budzi, zjemy obiad razem, pijemy kawę tak ok 17, później albo zakupy, albo spacer, albo w ogrodzie coś robię. Ok 20.30 kolacja, kapiel, sen po 22. Córka ma 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas każdy dzień wygląda inaczej, wszystko zależy od tego o której mój syn (1,5 roku) się budzi, zależnie od pogody idziemy na spacer, do piekarni po bulki ichlebek i jakies ciastka, plac zabaw, w razie niepogody rano maly ma okolo pol godzinki bajek na tv, ja szykuje sniadanie (jestem pasjonatka gotowania), przewaznie okolo 11-12 maly zasypia, wtedy ja ogarniam mieszkanie, gotuje obiad, po drzemce jemy obiad, po obidzie nic nie robie tylko sie bawimy, czytamy ksiazki, puszczamy banki, wyglupiamy sie, sluchamy muzyki, tanczymy lub idziemy przed blok na plac lub na balkon, potem kolacja, kapanie, znow wieczorne bajki i spac okolo 21, potem ja sprzatam kuchnie i mam czas dla siebie poki nie zasne na fotelu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 2-letnią córkę. Ja wstaję około 6, córka o 8. Zanim córka wstanie myję się, ubieram, robię makijaż, ścielę łóżko, przygotowuję dla córki śniadanie, jem. Potem córka wstaje, śniadanie, mycie, ycie ząbków, smaorowanie, ubieranie. Potem zabawa. spacer 2 godziny, zabawa. 12 obiad, drzemka do 14. Ja robię w tym czasie obiad. Potem wraca mąz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 17:32 Całe życie? Smutne? Nie znasz mnie, nie wiesz kim jestem. Nic o mnie nie wiesz. Mam czas na książkę, kosmetyczke, kino, seks. Mam wiecej czasu niz niejedna matka jednego dziecka. Mam super zycie, może narazie w kieracie, ale to czasowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem po co jej w ogóle odpowiadasz takie teksty się ignoruje... widać ze jakaś małolata, co to za stwierdzenie matka, żona= życie w kieracie.... ciekawe co ona robi? ja też żyję w takim kieracie i jestem mega szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 4,5 miesięcznego synka. Każdy dzień jest nieco inny bo mały różnie sypia jeszcze w dzień. Mniej wiecej 6.30 pobudka i zabawa, kawa śniadanko z mężem. Około 10.00 mąż wychodzi do pracy. Synek bawi sie sam na macie albo kocyku ja przeglądam sobie wiadomości albo czytam coś innego. Około 11.00 mały ucina sobie drzemkę. Czasami na pół godzinki czami na dwie godzinki. Jakieś wspólne zakupy jak się budzi, czasem zrobie obiad a czasem robi mąż( wtedy jemy trochę później) Synek ma jeszcze jedną godzinną drzemkę około 14.00. Wtedy troche posprzątam, czasmi coś upichcę. Mąż wraca o 17.00 i bawimy sie razem z małym. Ja 2 razy w tygodniu wychodze na fitness wtedy mąż pilnuje Synka przez półtorej godzinki jak mnie nie ma. Kąpiemy razem małego około 19.00, ja wychodzę z psem na spacer a M karmi małego butelką i kładzie spać (wieczorem jest tak zmęczony że zasypia od razu w swoim łóżeczku po karmieniu). W ciągu dnia ja karmię synka piersią na żądanie:) W nocy jeszcze wstaję na jedno karmienie około 2.00 i czasami jak mały źle śpi to jeszcze ze 2 razy żeby go uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×