Umówiłem się z kobieta na randkę a ona chyba się szybkowała cały dzień

umowilem sie z kolezanka z uczelni na randkę(zaproponowałem) na co dzień to tak normalnie zawsze chodzi, proste włosy, jeansy, jacket itd. a normalnie jak przyszła na spotkanie to myślałem że jej nie poznam, prawie kazdy facet sie za nią oglądał na ulicy jak szliśmy.! sukienka błękitna, szpilki, włosy miała takie jakby trochę kręcone, jakiś napuchowane, wyglądała jak modelka, makijaż perfekcyjny, ile ona to robiła? na koniec mi powiedziala ze dla fajnego faceta warto i zaprosiła mnie na sobotę do siebie na kolacje... kobiety wy się też tak stroicie jak ktos sie wam mocno podoba???

każdy facet by sie cieszył a ty farmazony piszesz , chyba prowo

lepiej kup gumki na sobotę, myśle ze się przydadzą :D

Wakacje i wysyp dennych prowo

już widzę jak facet wchodzi na forum dla kobiet żeby mówić o błękitnej sukience :D

Oczywiście że sie stroimy..bynajmniej ja tak mam..teraz już w związku ale bylo tego szykowania na randki ze ho ho.

Ja cały czas się stroję, nawet już w stałym związku.

bynajmniej to możesz tak nie mieć a nie mieć. Allleż mnie to źle używane bynajmniej drażni

Nie stroje sie tak... tzn zawsze wyglądam tak jak mi się podoba i czuję sie dobrze... a nie, że na codzień popylam w dziurawym dresie a tu nagle na randce wypindrzona niczym z fotoszopa

heh... ja ktoś nie odróżnia bynajmniej od przynajmniej to i nie zrozumie twojego poetyckiego "... tak nie mieć a nie mieć" :D

Facet powinien wiedzieć z jaką kobietą się spotyka. Jeśli ona ma możliwość wyglądania jak milion dolarów to, kto jak kto, ale jej potencjalnie przyszły mąż powinien mieć świadomość, że kobieta z którą się wiąże nie wyskoczyła myszy spod ogona!

ale jeśli ma możliwość tak wygladac to dlaczego nie wygląda tk stale? Jeśli się tak stroi tylko na randki to znaczy raczej ze zdesperowana jest mocno.

Nigdy się nie stroiłam bardziej niż zwykle

"bynajmniej" to możesz "tak nie mieć", a nie - "mieć". Może lepiej będzie ;)

I pewnie zaraz napiszesz że, ty się tylko z nią umówiłeś, nie chciałeś się wiązać-Ok! Ale finalnie zmierzasz do związku czy tego chcesz czy nie... Także przetestować Cię trzeba! Jeśli jesteś porządny (dla niej) facet to będziesz potrafił to docenić, jeśli jesteś leszczem spierniczysz-i dobrze i o to chodzi! Chodzi o to by nie spotykać się z niewłaściwą osobą, bo marnuje się czas który można lepiej spożytkować.

Ale powiedz, jak to odebrales? Podobało ci się czy raczej nie?

Nie, to nie znaczy że jest zdesperowana, tylko sprawdza z kim ma do czynienia. Jeśli Twoim zdaniem przesadziła to powinieneś się wycofać- nie jest kobietą dla ciebie! Bo czego tak naprawdę się obawiasz? No proszę napisz...

Moim zdaniem autor się wystraszył.

Boi się konkurować z tymi wszystkimi którzy się za nią oglądnęli.

Każdy by się wystraszyl

Ja też jestem kobietą i mam możliwość wyglądać jak modelka, ale do cholery nie jestem pieprzoną celebrytką żeby na co dzień się stroić ! Na randkę -tak jak najbardziej bo to jakaś okazja tak? Ale na podwórko do sklepu?-bez przesady! Ktoś mnie pochwali? publiczność oszaleje ? W lustrze zobaczę tą samą modelkę co codziennie- mnie to nie mobilizuje do powtarzania tych samych czynności codziennie tylko dłużej niż zwykle by było perfekcyjnie. Na randkę bym się postarała ale nie na co dzień. Autor to przepraszam z choinki spadł? No tak mężczyźni są z marsa!

Nie wszyscy! Ci których wychowywała tylko matka są z Wenus! :D

Błękitne sukienki na www.otien.com ;)