Moja córka mówi że ma brzydkie imię: co zrobić.. POMÓŻCIE!

Moja 5 letnia corka Ania skarży się że ma brzydkie imię! Nie wiem co zrobić. Mówi że u niej w przedszkole są Nicole, Matyldy, Karina, Wiktorie, Jessicy a imię Anna się jej nie podoba! Powiedziala jeszcze że chce zmienić sobie imię! dobiło mnie to. Rozmawiałam z nią tlumaczylan jej a ona dalej swoje. Ma dopiero 5 lat i głupie rzeczy w głowie ale jakoś nigdy wcześniej jej nie przeszkadzalo imie. Co zrobić w takiej sprawie? Co powiedziec?

olać :) Albo powiedzieć, że ona da swojej córce takie, ktore jej sie bedzie podobac A tak w ogóle myślę, ze to prowo :)

Mało komu podoba się swoje imię. Ta nowa moda na Nikole, Dżesiki itd. jest dla mnie zupełnie niezrozumiała. Twoja córka za kilka lat podziękuje Ci za to, że ma proste, klasyczne imię, którego nie musi się wstydzić. Ja jak byłam mała też nienawidziłam swojego imienia, teraz je akceptuje, choć nie powiem żeby rozwalało mnie na łopatki. Kwestia przyzwyczajenia. Nie przejmuj się :) Sylwia

to sa skutki dawania durnych imion Ania to bardzo ładne imię a córka jest zbyt rozwydrzona, no chyba jej nie zmienisz imienia bo ona tak chce

anna jest 100 razy ladniejsze niz nicole czy jessica (zazwyczaj nadawane przez zakompleksionych ludzi)

Po pierwsze to nie prowo po drugie moja córka nie jest rozwydrzona i nigdy bym jej imienia nie zmieniła. Po trzecie dziękuje gość 21:50 to fakt mi też się swoje imię nie podobało ale z czasem zaczęłam je Lunię :)

Nie przejmuj się :) 80 % ludzi, których znam w jakimś okresie zycia nie lubiło swojego imienia :) przejdzie jej. Jak powie, że nie lubi swojego nosa też od razu będziesz sie zalamywać i lecieć na operację?

Jakbym miala na imie Anna to bym sie zalamala. Nie, Nicola czy Jessica nie sa ladniejsze (przynajmniej a terenie Polski :D ) ale Anka to jest totalna porazka.

Twoja córka chodzi to przedszkola w jakiejś byle jakiej okolicy, bo tylko ludzie na bardzo niskim poziomie nazywają dzieci imionami, które wypisałaś. Najczęściej jak się słyszy w mediach o przemocy wobec dzieci, wypadkach, pobiciach, g***tach na nieletnich to ofiary zazwyczaj mają właśnie takie imiona i jeszcze kilka innych, których pozwolę sobie nie dopisywać, ale mniej więcej każdy kumaty człowiek kojarzy, o jakie chodzi. Niedobrze że jej ta bylejakość imponuje, no ale można przymknąć oko, bo przecież jest jeszcze małym dzieckiem. Może się wyrobi jak dorośnie. :)

Pewnie jest jedyna Ania w okolicy. Dzieci w tym wieku nie doceniają wyjatkosci swojego imienia a wolaly by sie nazywac tak jak wiekszoc a w dzisiejszych czasach wiekszoscia jest Wiktoria czy Julka a nie Anna. Minie jej . Powinnas jej mowic jakie ma niespotykane imie i ze to czyni ja wyjatkowa. Bo mimo że za naszych czasow szkolnaych Ania byla popularna to teraz jest juz rzadko spotykana.

Pokaż jej ile wspaniałych znanych kobiet miało i ma na imię Anna - królowe, gwiazdy ;) Jakie to piękne, klasyczne imię. Nie ma wszak królowych i księżniczek Amand i Dżesik :P

nie przejmuj się. ja też nienawidziłam swojego imienia w dzieciństwie, wszędzie były Anny, Kasie, Madzie a tylko ja byłam inna, bo mój ojciec miał sen :D nawet się przedstawiałam jako Anna inny dzieciom na podwórku :) teraz jest ok, podoba mi się, imię mało popularne, ale jak mówi małżonek, takie, jakby cię nim ktoś miał chlasnąć w pysk :D a takie właśnie jest mi potrzebne w moim zawodzie :D

prowo jak byk i takie odpowiedzi...

niech się cieszy ze się nie nazywa zocha,antosia,stasia,frania to dopiero porazka nawet bardziej niż nikola

I córka ma rację. Dałaś jej wsiurskie imię i biedne dziecko cierpi. Brat męża z żoną też nadali dziecku fatalne imię, wszyscy się z nich śmieją.

Ja mam na imię Anna i nienawidze tego imienia. Beznadziejne, oklepane, połowa rocznika tak miała na imię i w klasie było 4-5 Ań :o A zdrobnienie Ania to już w ogóle porażka.

:)ja przez wiele, wiele lat, tak jakieś 12, miałam pretensje do mamy, że mnie nazwała Ania :P strasznie nie lubiłam tego imienia. I miałam koleżankę Ulę i jej imienia nie lubiłam jeszcze bardziej. I kiedyś zadałam jej pytanie:czy lubi swoje imię. zaskoczyła mnie swoją odpowiedzią,że tak, dało mi to do myślenia i stwierdziłam, że jak ktoś może lubić swoje tak okropne imię jak Ula to moje Ania nie jest takie złe i je polubiłam:P a raczej z czasem stało mi się obojętne.

o bez jaj, Anka to takie fatalne imię. normalne klasyczne imię, wieśniaczko z ostatniego posta. ciekawe czy sama masz takie wybitne imię

"nie przejmuj się. ja też nienawidziłam swojego imienia w dzieciństwie, wszędzie były Anny, Kasie, Madzie a tylko ja byłam inna, bo mój ojciec miał sen smiech.gif nawet się przedstawiałam jako Anna inny dzieciom na podwórku usmiech.gif teraz jest ok, podoba mi się, imię mało popularne, ale jak mówi małżonek, takie, jakby cię nim ktoś miał chlasnąć w pysk smiech.gif a takie właśnie jest mi potrzebne w moim zawodzie " xxxx Błągam, powiedz, jak masz na imię?

gość dziś moja matka też byłą taką idiotką jak ty , nie sięgasz wyobraznią ponad dzieciństwo człowieka ? wyobraz sobie jak infantylnie brzmi wołanie na dorosłą kobiete ANIA , psycha zryta od najmłodszych lat , współczuje jej coś z mózgiem masz nie tak? bo ewidentnie jesteś pier/dolnięta jeżeli uważasz, że Ania to wieśniackie imię. lecz się idiotko, koniecznie

jakąś zakompleksiona renatka temat założyła hehe albo Reginka:D

Anna to najlepsze najpiękniejsze imie dla kobiety, i gdybym sama nie miała tak na imie to nazwałabym tak corke...poza tym nie widze nic dziwnego w mowieniu do doroslej kobiety Pani Aniu...sama mam 30lat, nawet w pracy mowia do mnie pani ANiu i jest ok, wole być ANią, niż Sylwią, bo wtedy zawsze ludzie zavzynaja kombinować jak to odmienić,Pani Sylwio czy Pani Sylwiu...

Anna to ładne imię. Chciałam dać tak dziecku na imię, ale urodził się chłopiec.

najpiękniejsze na świecie stąd też popularność przecie

ale durne prowo! czyżby jakaś sfrustrowana mamuśka Amelki, Livi czy Wiktorii :)

sama ma 5 latka w domu i wiem że to nie ten etap. nawet nie wie że imię można zmienić. dzieci na tym etapie nie zastanawiają sie czy ich imie jest łądne, po prostu przyjmują ten fakt do wiadomosci.

Dziękuje wszystkim którzy uważają że Anna to piękne imię a inni pewnie sami mają brzydkie imię badz są zazdrośnie. Tak czy inaczej ie wnikam w to, nie obchodzi mnie co inni myśla o tym imieniu. A ci którzy myślą że to prowo to są w błędzie. Nigdy bym corki Wiktoria Amelia lub Julia nazwała bo to idiotyzm być kolejna dziewczynka o tym samym imieniu w klasie. Więc zastanowcie się a nie piszcie mi tu glupot. Rozmawialam z corka i powoli jej przechodzi. Dzisiaj kolejna rozmowa na której powiem jej ile slawnych kobiet nosilo to imię

Powiedz jej że to imię jest ładne i wymyśl fajne i zabawne zdrobnienia:-) Jeśli dalej będzie smęcić to zapytaj jakie imiona jej się podobają i ''przemyślcie'' wspólnie zmianę imienia czyli udawaj że poważnie nad tym myślisz i jak powie że ładne np. Jessica to podaj wszystkie możliwe wady tego imienia i innych aż dojdzie do wniosku że ma ładne imię a jak nie to powiedz że imiona które wymienia są brzydkie i tobie się nie podobają i jak chce niech ze zmianą do 13 lat zaczeka a do tego czasu jej się odwidzi albo zapomni:-)

stary temat, ale odpowiem Ania to fajne imię i dobrze, że w jej wieku pełno Nicoli chociaż będzie oryginalna z ładnym prostym imieniem. Mi moje imię zawsze się podobało :) - Marta - bo wszyscy zawsze mówią Marta, bez zdrobnień, ani bez takich jak np . Katarzyna, Joanna. Marta to Marta, zawsze Marta i już :)

No to i ja się dopiszę. Moja córa niedawno skończyła 5 lat i właśnie zaczęła narzekać na imię. Jako przykłady ładniejszych, podaje mi imiona bardziej popularne i mówi że swoje dziecko nazwie "Zuza". Swoją drogą to skąd te teksty o dziecku, za dużo hormonów w kurczakach?