Dziwny seks...sami powiedzcie

Spotykam się od dłuższego czasu z pewną dziewczyną ona ma 21 ja 29 lat jesteśmr razem już 4 miesiąc , nigdy przez ten czas tylko się całowaliśmy przytulaliśmy, ja chciałem cos więcej a ona tak jakby się bała ostatnio jak przyszła do mnie mówiła , że może zostac na noc, bo się stęskniła nie widzielismy się 2 tygodnie ja sie ucieszyłem bo wiadome myślałem , że w końcu się przełamie i tak się stało, zaczeliśmy się kochać i teraz do sedna wszedłem w nią zdecydowanym ruchem tak jak zawsze (miałem straszną ochotę) myślałem, że bylo jej dobrze a tu jak wyjąłem moj był cały w krwi, zatkało mnie( przytuliłem ją potem tylko) dlaczego się nie przyznała , że była dziewicą? przecież to żaden wstyd? idiotycznie się poczułem bo jak bym wiedział zrobił bym to o wiele delikatniej , ona od tego czasu jakaś taka dziwna jest, niby ze mną rozmwaia ale jakos tak dziwnie

Nie ma nic dziwnego w seksie, dziwni jesteście, że sobie o tym nie porozmawiacie... Bez tego nic z tego nie będzie. Ludzie powinni się najpierw dogadać, później dopiero nogi rozkładać. Tak, zostaniesz tylko wykonawcą tego co ją od lat uwierało...

Jak jej stratę cnoty z*****eś i traumę zafundowałeś to co się dziwisz. W panie zawsze wchodzimy delikatnie. Jak widzimy, że można, to wtedy ostrzej.

"chciałem cos więcej a ona tak jakby się bała" x już po takim jej zachowaniu powinieneś domyślić się że może być dziewicą, mogłeś ją o to zapytać, zapytać co lubi, jakby chciała, itd... a jak się pierwszy raz kocha z kobietą, nie ważne czy dziewicą czy nie, to należy to robić delikatnie... dopóki nie pozna się pragnień tejże kobiety. Jesteś zwykłym palantem i egoistą, który myśli tylko o tym żeby zamoczyć i w dupie miałeś to co dziewczyna czuje.