Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewfelina

Moj zwiazek sie rozpada

Polecane posty

Jak w temacie moj zwiazek sie rozpada:( Nie wiem juz co mam robic moj maz jest starszy ode mnie ja mam 23 a on 36 mamy corcie niedlugo bedzie miala roczek ale nasze małżenstwo to porazka mam wrazenie ze to byla pomylka ze za szybko podjelismy decyzje, przed slubem znalismy sie ponad rok ale teraz widze ze to bylo za malo. Ja jestem nerwowa i on tez zdarzaja sie kłotnie nawet straszne wszystko byloby dobrze gdyby moj maz potrafil powiedziec ( nie potrafie tego zrobic, nie wyszlo mi, tak to moja wina itp.) ze sie myli np. nie potrafi przepraszac uwaza ze zawsze jest moja wina zawsze to ja musze zapytac przeprosisz mnie? bo jezeli tego nie zrobie to on nie przeprosi chocbym nie odzywala sie tydzien. Musze sie prosic o glupi spedzony ze soba czas nawet na ogladaniu tv on uwaza ze jak siedzi w drugiej czesci pokoju to przeciez spedza ze mna czas a ja bym chciala sie przytulic itp nigdzie nie wychodzimy ja nie pracuje zajmuje sie corka siedze caly czas w domu jedynie chodze z mala na spacery zakupy i takie tam jemu nie potrzeba towarzystwa a ja juz glupieje w domu poprostu glupieje. Poradzcie cos jestem tu nowa ale juz naprawde nie wiedzialam co zrobic wiec napisalam tu moze ktos mi odp. cos doradzi z gory dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nie jest zly kocha mnie bardzo duzo rzeczy potrafi zrobic pomoc mi w domu zajac sie corka tylko ze ma swoje wady z ktorymi tyle czasu juz walcze a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
związek radziecki po wielu zawirowaniach też w końcu się rozpadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zaciągnij go do psychologa, porozmawiajcie przy nim , wyjaśnijcie sobie czasami przy "lekarzu" jest łatwiej się otworzy , nie jest powiedziane że 36 letni facet się nie zmieni , trochę się zmieni jeśli mu zależy na rodzinie. Możliwe jest że ma on swoje własne problemy o których nie jest w stanie mówi a to przekłada się na wasz związek.. niestety podsyłam link do świetnej poradni http://psycholog-ms.pl/poradnia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo chetnie skorzystalabym z pomocy psychologa ale nie stac nas na takie wizyty jedna to koszt ok 150 zl a na jednej sie nie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest gdy patologia zakłada związki traktując je wyłącznie jako plac zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna sytuacja, bo jest między Wami duża różnica wieku, chociaż takie związki się zdażają i potrafią dogadać. Ktoś celnie stwierdził że już go nie zmienisz, to dojrzały mężczyzna. Szczerze mówiąc to chyba się pospieszyliście z tym ślubem. Musisz z nim szczerze porozmawiać o tym czego od niego oczekujesz... bo może on nie widzi problemu. A jeśli nic się nie zmieni to może wyprowadź się na tydzień z córką? Może zrozumie co może stracić. Kubeł zimnej wody to często najlepsze rozwiązanie. Czysty przekaz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co do pychologa ? facet nie jest gówniarzem jak autorka i nie potrzebuje wiszenia na drugiej osobie , predzej autorce jest potrzebny psychlog , uwiesiła sie faceta , nie pracuje i miesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×