Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katrina000

Wydałam 350zł na ciuchy chłopak mnie zabije pomocy :(

Polecane posty

Gość katrina000

Mieszkam z chłopakiem niedługo bierzemy ślub no i w sumie mamy wspólny budzet. na nic nam nie brakuje, tylko, że ja uwielbiam kupować ciuchy, kosmetyki itd. chłopak sobie rzadko coś kupuje, bo jak mówi nie potrzebuje. W zeszłym tygodniu wydałam 110zł na ciuchy, chłopak się na mnie zdenerwował więc obiecałam mu, że do sierpnia już nic sobie nie kupię. Dziś niestety miałam trochę wolnego, zahaczyłam o galerię handlową i wydałam 350zł na ciuchy. Nie wiem co teraz zrobić, jak sie przyznam to mnie zabije, a nie chcę oddawać, bo mi są te rzeczy potrzebne. Co mu powiedzieć, pomocy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czyje to były pieniądze? kto je zarobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moje pieniądze, ale jak nam zostaje z opłat itd. to sobie odkładamy, każdy daje od siebie np. na wakacje teraz na wesele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kindern
po1, te rzeczy nie sa ci wcale potrzebne po 2, czyje pieniadze wydalas na te szmatki, twoje wlasne, czy tez wspolne? jesli twoje, to sorry, ale co facet ma do tego? po 3, nie potrafisz opanowac zakupoholizmu - to sie leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bądź żałosna - zarobiłaś to wydałaś na co miałaś ochotę! od kiedy to się gacha trzeba prosić o pozwolenie kupienia sobie bluzki, skoro się na to pracuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrina00
Ale idą wakacje, poza tym były wyprzedaże i napewno to wynosze. Pieniądze ja zarobiłam, ale chłopak się czepa, że wydaję niepotrzebnie jak mam ciuchy. Według niego można nosic te same ubrania 5 lat i jest ok;/ To o 15:20 tez ja pisałam ale zapomnaiłam napisac nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimny dran
7 razy zrobisz komus loda i kase bedziesz miala spowrotem no chyba ze cie zaczna usta bolec to dasz dupy w galeri znajdziesz chetnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wakacje, na wesele..., a Ty na pierdoły. Jak za 100 dał Ci czadu to za 350 zł będzie wpier....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina000
No wiem właśnie, ale to nie tak, że wydałam wszystko i jestem bez grosza, mam jeszcze pieniądze, żeby odłożyć itd. wiem tylko, że znów się będzie czepiał, że po co mi kolejne ciuchy, że kasa w błoto poszła itd. nie wiem co mu powiedzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jej pieniadze, moglby sie czepiac, jakby jego wydala... niech spada ten typ, cale zycie takie bedzie z nim miec, ze bedzie musiala sie tlumaczyc z kazdej zarobionej przez nia zlotowki, bo do domowego budzetu by sie bardziej przydaly przeciez - zwlaszcza, ze to nie bylo kosztem rachunkow, nie zaoszczedzila poprostu, chciala sie ladnie ubrac, niech typ spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwazam, ze kazdy w zwiazku powinien miec jakies swoje pieniadze, trudno, zeby facet mnie rozliczal, ze kupilam sobie ciuch, skoro sama na to zarobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina000
Własnie uważam, że nie zrobiłam nic złego, miałam kasę to sobie kupiłam, chodzi tylko o to, że tak jak pisałam, strasznie się czepia, bo sam rzadko kupuje nowe rzeczy i uważa, że można dobrze wyglądać w ciuchach sprzed trzech lat. A a jak większośc kobiet lubię dobrze wyglądać i sobie kupić ubrania, Jak idę z nim na zakupy to wychodzę z pustymi rękami, bo ciągle mówi : a po co ci to, masz już jeansy, to jest niefajne itd;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina000
tylko nie wiem co mu teraz powiedzieć i tak będzie awantura :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bierz ślubu z takim złamasem bo do końca życia będzie ci wymawiał każdą paczkę podpasek. którą zużyjesz!!! po co ci taki debil? żeby "być w związku"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
350 zł to niewiele. Nie wiem czemu on ma pretensje do Ciebie,ze sobie coś kupiłaś. Przecież dziewczyna co jakiś czas musi sobie kupić nowy ciuszek, buty, iść do fryzjera, do kosmetyczki. Jakie macie zarobki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina000
Kocham go bardzo, świetnie nam się układa ogólnie, dogadujemy się super i kochamy, wszystko jest pięknie w każdej sferze, oprócz tej pieniężnej. i nie wiem jak to zmienić. chce z nim byc , próbuję mu tłumaczyć, ze skoro zarabiam, to chcę dobrze wyglądać, a nie oddawać wszystko do domowego budżetu, ale on ciągle twierdzi, że mi te ciuchy nie potrzebne, że zawsze się kasa przyda itd;/ już nie wiem jakich argumentów użyc Gdyby nie ta kwestia z kasą to byłoby super idealnie. to taki jedyny jego mankament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaaaa! jedyny! ha ha ha ha ha ha! po co oszukujesz nas i siebie? facet ma w d***e twoje potrzeby, chce cie wydoić z kasy i kupić sobie pewnie jakąś fajną furę, żeby laski rwać - ale ty głupia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co mu obiecywałaś, ze juz nic sobie nie kupisz?? Powiedz mu wyraźnie, ze oboje zarabiacie i chcesz się ładnie ubrać. No chyba, ze zbieracie na wesele, czy wakacje- to powiedz, ze na wakacje nie pojedziecie bo dla Ciebie ciuchy wazniejsze. Wszystko zależy ile tej kasy macie. Bo odkładać dla zasady odkładania to bez sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daję sobie rękę uciąć, że jak już odłożą jakąś większą kwotę to on z tych pieniędzy kupi coś DLA SIEBIE np samochód, którym jej nie będzie wolno jeździć ( bo drogi, bo zarysuje, bo nie ma wprawy) tak dzisiaj faceci wykorzystują głupie, zakochane dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej, ale u mnie w domu jest to samo- chodzi o moich rodziców, ma to swoje plusy, ale nie do przesady... matka ojcu latami oddawala wyplate do domowego budzetu, fakt, ze kupil 2 domy i samochod, a u niej ubrania w szafie sie nie mieszczą - sa oddzielne ubrania na lato, wiosnę, zimę i ona z kazda pora roku chodzi do piwnicy, bo tam ma cos w rodzaju garderoby i przynosi te ciuchy np na zimę, bo z tymi z lata i wiosny by sie nie pomiescily, bo tyle tego jest... juz nie mowie, ze w tych 2 domach sa ubrania, w ktore sie tylko ubiera jak jest ta,bo po co wozic... ale tu to juz typowy zakupoholizm i jakby nie oddawala tych wyplat, to moglaby spory butik otworzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej pieniądze - jej sprawa na co wydała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wredne Polaczki to tylko w cudzej kieszenie potrafią liczyć i wymawiać komuś - do pracy się lepiej weźcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej wredna Rusaczko Zniemczona, nikt tu nikomu nie grzebie w kieszeni, ona sama pisze, my czytamy, ty widac bez zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz
metki odcinasz, ciuchy chowasz i milczysz jak glaz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes kompletnie nieasertywna, jak mozesz pozwolic juz teraz rzadzisz facetowi twoja kasa? i jeszcze on sie obraza na ciebie za to? no jaja kompletne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy to się facetowi mówi ile się zarabia, co? tym bardziej takiemu zazdrosnemu ćwokowi jak facet autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×