Prawosławny mąż? Jak najbardziej !

Drodzy użytkownicy. Może to dosyć nietypowe, ale życie coraz częściej idzie innymi torami niż chcemy. Zakładam temat, ponieważ szukam mężczyzny mojego życia. Dlaczego, czego oczekuję? Nie mam wielu wymagań. Jestem studentką, chciałabym poznać kogoś, z kim mogłabym nadawać na tych samych falach. Cechy, jakich "wymagam" (chociaż brzmi to bardzo górnolotnie, to przede wszystkim wierność i stałość w uczuciach. Poszukuję mężczyzny najlepiej wyznania prawosławnego, jakie sama wyznaję, bo niewielu jest takich, co akceptują w pełni wyznanie poznanych osób. Może znajdzie się w końcu ktoś, kto zdecydowanie będzie mnie szanował. Szczerze mówiąc, piszę , ponieważ zostałam rzucona po 7 letnim związku i nie umiem jakoś otworzyć się natychmiastowo na poznane osoby. Mam nadzieję, że się uda :)

Odpowiadają Ci obywatele Rosji, Ukrainy i Białorusi? Oni zazwyczaj są prawosławni, a to dosyć duża część imigrantów w naszym kraju ;)

Bardzo szczerze mówiąc, wolałabym prawosławnego Polaka :) Jeśli znajdzie się taki rodzynek, czego chcieć więcej :) Dodam, że wiek delikatnie gra rolę, przedział mniej więcej jaki bym widziała, to 21-28

Aha, rozumiem, ja z kolei wolałabym kogoś z tych państwa, mimo że jestem katoliczką :) Nie przeszkadza mi inna religia, o ile jest chrześcijańska ;) To znaczy nie mam nic do Islamu, czy Buddyzmu, ale wtedy jest trudniej ze ślubem, czy wychowywaniem dzieci w wierze.

JA jestem katolikiem a moja kobieta prawosławna jesteśy juz tyle lat szczęśliwi razem że nie wyobrażam sobie innej parnerki. Nasze wyznania sie praktycznie nie roznia wiec nie rozumiem przeszkod?

Bardzo zdrowe podejście, tylko widzisz, nasza Polska to kraj "typowo" katolicki i nie każdy jest w stanie uszanować chociażby prawosławie i to, że święta mamy w innych terminach. Jak sama mówisz, to bez znaczenia, chrześcijaństwo, to chrześcijaństwo :) Ważny jest charakter, nie religia, bo religia to tylko etykietka tego, gdzie zostaliśmy wychowani.

Oczywiście kolego, nie widzę przeszkód, ale jeśli mogłabym zakochać się w prawosławnym, to wiele ułatwia. Jeden kościół, ta sama wiara, święta w równoczesnym czasie. Jednakże i katolikiem byłabym zadowolona :)

Ja jestem katolikiem ktory stara sie uczeszczac tylko na msze tradycyjne po lacinie (c o raz wiecej takich jest :) ) bo co raz wiecej katolikow chce powrotu tego co było, gdzie ksiadz odprawia msze tylem jest duzo kadzidla i moja partnerka prawoslawna jak zobacyzla taka msze to byla w szoku powiedziala "totalnei jak u nas tylkoi po lacinie" ;) Chdozimy raz do Cerkwi raz do KRK i jest super , a podwójne Boże Narodzenie jedno po 2 to dopiero frajda ;)

Bardzo cieszę się Waszym szczęściem i tym, że tak się zgraliście, to piękne . Żeby takich par było więcej !!

Napisał tutaj ktoś o podwójnych świętach - to naprawdę duża zaleta małżeństw katolicko-prawosławnych ;) Jeżeli dodać do tego, że małżeństwo może być Polki z obywatelem lub Polaka z obywatelką innego państwa to już w ogóle jest cudownie :)