Moją sąsiadke plotkare i lenia eksmitowali ! Dobrze jej tak.

Obgadywala innych jak leci :O masakra po prostu, stala w oknie i podgladala wszystkich, przez zaluzje bylo widac. Jej synalek to samo, FACET lat 28 i nigdy nie pracowal, tak samo ona...moja mama zalatwila jej prace w hurtowni przy sortowaniu i pakowaniu, uciekla po jednym dniu :O jej synalek do roboty fizycznej sie nie nadawal rzekomo, bo ma ambcije, chcial byc asystenten stomatologa mimo ze zadnej szkoly nie mial, gadane takie mial huhu jak mamusia. Dwa nieroby :D ojciec glowa domu zapieprzal jak dziki wół, ukladal plytki i byl malarzem, wyszlo na jaw wczoraj ze maja ogromne dlugi, nie placili za mieszkanie od dawna eksmisja :D komornik byl, opięczetowal wszystko :D jej mina bezcenna