Gość gość Napisano Czerwiec 26, 2014 Nie obchodzi mnie co jest za sciana moze go nawet tluc mlotkiem ,bo dzieciak jest tak nie dobry ,ze tragedia ,bije inne dzieci bije psy,pluje po oknach wyzywa ,pyskuje,potrafi uderzyc osobe dorosla.Ma okolo 5 lat.Mam naprawde gleboko w d***e tego dzieciaka nawet mu sie nalezy,bo poki ojciec nie wyjechal za granice dzieciak byl do opanowania ,ale teraz tragedia wchodzi na glowe wszystkim.Matke leje po ryju itd...Co moge zrobic ,zeby nie darl tak tego ryja no nie idzie wytrzymac.Z tego co slychac dzieciak biega drze morde ucieka wyzywa ja ona go dopada dostaje i ryczy.Potem znowu biega wyzywa ja i tak k***a w kolko.Mam dzwonic na policje i co mam powiedziec jest bite bezbronne dziecko skoro jemu sie nalezy.Ta kobieta juz nie ma sily wysiada a ja chce miec spokoj.? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach