Zaczynaja sie wakacje, a ja dobilam do 90kg...

Przez lata bylam bulimiczka i wage jako tako trzymalam, bo co zjadlam, to ladowalo w kiblu. Potem zaczelam miec problemy z ukladem pokarmowym, z krtania, ktora byla zdarta od rzygania, wiec przestalam to robic, ale napady na jedzenie dalej mialam, wiec blyskawicznie zaczelam tyc. Na poczatku czerwca wazylam 81kg, a dzisiaj juz 88kg:O czuje sie okropnie, nie mam w czym chodzic, bo wszystkie ciuchy sa na wage gora 80. Moje zycie nie ma sensu:(

kup sobie kostium jednoczesciowy http://media-cache-cd0.pinimg.com/236x/1a/b5/3f/1ab53f8a72c24c30bb24dae07836e9d2.jpg

a chodzisz do psychologa wiesz, że bulimia nie bierze się z niczego uprawiasz sport? jeśli nie to zacznij najlepiej żeby to było coś co sprawia ci przyjemność

i myslisz , ze jakbyś ważyła 81 kg to byłoby dobrze ? 81 kg czy 91 kg . Co za róznica . Nikt się nie zainteresuje takim klocem

najpierw się przelecz na pasożyty stąd te niekontrolowane napady apetytu a potem zainteresuj się dietą leczniczą dr n. med. Ewy Dąbrowskiej na youtube masz z nią wykłady albo jeśli masz kasę to jedź na dwa tygodnie do jednego z jej punktów wypoczynkowym i tam Cię wyleczą ze wszystkiego i z bolącej krtani i z nadmiaru kg ona propaguje tzw. leczniczy post Daniela opisany w Biblii on naprawdę działa leczy i ciało i duszę możesz kupić sobie jej książkę

To weź sie za siebie, za 10 lat będziesz żałować,że sie nie wzielaś za siebie a z wiekiem coraz trudniej zrzucić wagę. Wszystko sie da tylko trzeba chcieć! sama wiem po sobie

odchudzimy się razem?

znam to uczucie, sama wazylam 90kg na 178cm, teraz ważę 68kg bo postanowilam schudnac na wakacje. wciaz jestem lekko spasiona, ale walcze o swoje. Ty tez zacznij.