niektórzy faceci są beznadziejni

czy juz naprawdę pojebało tych facetów że tak sie użalają nad swoją kasą,boja się ze będą musieli utrzymywac kobiete albo płacic aliementy i dlatego wolą nie ładować sie w związkui,ze wciąz pieprzą o tym że kobiety powinny byc niezależne,że książąt już nie ma -to chyba z tchórzostwa i skąpstwa żeby tylko nie zostać wykorzystanym,zeby czasem kobiety nie stawiały im za wysoko poprzeczki,,,kiedyś faceci byli dżentelmenami,obsypywali damy swojego serca kwiatami,prezentami i nie robili tyle hałasu ,nie płakali tak nad sobą jak dzisiejsi gamonie ,którzy zamiast wyrwać kobietę z łap przemocowca a jemu np wpierdolić,wolą zostawić ją na pastwę losu jeszcze boleśnie po drodze doświadczając:/mam w dupie takich kolesi,wierzę ze jeszcze są na swiecie normalni,silni -co nie znaczy ,że agresywni mężczyzni,a nie jakieś ni to ni sio ,które przez kilka lat nie potrafi sie zdecydowac i okreslić,,ja potrzebuję normalnosci,spokoju,stabilizacji ,opieki a nie jakichś debilnych gierek i manipulacji,decydowania za mnie co będzie najlepsze

zgadzam sie z toba kolezanko

kazdy facet wie co robi a ze myslisz ze nie potrafi zdecydowac to przeciez z gory zaplanowane zebys tak myslala i dawala se nadzieje dajac mu dalej przyjemnosc... po prostu kiedys faceci nie byli tak doinformowani o tym jakie sa kobiety... internet telewizja pokazuje na co stac nasze dziewy wiec kazdy madry facet z olejem w glowie bedzie trzymal fason i swoj dystans

potrzebujesz opieki? :o opiekować to sie mozna dzieckiem, a nie dorosłą babą :o

no to niech trzyma się ale z dala ode mnie bo ja takiego czegos nie znoszę,nie toleruję...jestem osoba zaradną,pracowitą,nie musiałabym wisieć na facecie ale jak słysze takie pitolenie :zarób sobie sama,myslisz ze ktoś będzie utrzymywał nie swoje dzieci,albo jesteś pijawką to mogłabym strzelać do takiego cymbała i to nie dlatego,że czegoś oczekuję ,ze jestem interesowna,ze lubię wygodne zycie na koszt kogoś innego...wiecie o co mi chodzi?o to ze kiedys faceci byli facetami..a teraz albo pijak,albo agresor i damski bokser albo przeintelektualizowana pizda i maminsynek,ale może to tylko ja miałam takiego pecha..nienawidzę takich zachowań ,kiedyś męzczyzni byli męzczyznami-odwazni,opiekunczy,szczerzy,szarmanccy a dzisiaj co?a moze rzucić wszystko i wyjechać stąd w cholerę ,szukać wśród cudzoziemców...nie chcę faceta ,który gdy widzi kobietę płaczącą dystansuje się albo sobie jeszcze z nią pogrywa,dla mnie taki facet to cienias,tchórz i głupek

może nie każdy jest taki jak Ty,,to że Ty nie wiesz ze kobieta potrzebuje opieki ,nie znaczy ze kazdy podziela twoje poglądy,,nie rób z siebie autorytetu nie wiem jakiego bo pewnie nigdy nie byłeś z realną kobietą w związku

dokładniej rzecz biorąc - branie się za POlkę jest przejawem skrajnej głupoty. POlka = niewdzięczna, arogancka, bezczelna, agresywna, wiecznie niezadowolona - żaden materiał na poważny związek :O

ja bym to samo mogła powiedzieć o Polakach tyle ze inne cechy bym im przypisała,,byłam dobra,wrazliwa,uczciwa,zaradna,bezinteresowna,troskliwa i i tak nie potrafili zadbac o mnie ,mało tego,jeszcze tak mi dopiekli ,ze ledwo stoję...przypłaciłam zdrowiem te moje ,,miłosci",do tej pory słabnę w ciągu dnia i nikt sie nawet mna nie zainteresuje a ja Im kawał zycia oddałam,..teraz widze ze nie było warto,,takie lafiryndy ,pustaki sa lepiej traktowane niz wartosciowe kobiety

szkoda gadać,,nikt nawet kawy czy herbaty mi nie zrobi,a ja do tej pory troszcze sie o wszystkich:/ i w dziurawych swetrach chodze:/mam za swoje ale wisi już mi to bo przez lata klepałam biedę i i tak musiałam sobie radzić sama,niepotrzebna mi troska

chyba ostro facet dal ci popalic

gadanie! to ja sie dalem nabrać na wciskane mi od dzieciństwa bajeczki, że kobiety to jest ta uczuciowsza, wrażliwsza, łagodniejsza i w ogóle lepsza połowa ludzkości :O bulls**t! jeśli traktujesz kobietę z uczuciem, szacunkiem i oddaniem - ona odbierze to jako twoją "slabośc" i zaczyna tobą pogardzać nigdy więcej żadnych polek! :O