nie chce miec dzieci

nie chce byc matka

to się nie ruchaj

No coz - to Twoje prawo i Twoja decyzja. A jesli mozna wiedziec , to dlaczego nie chcesz byc matka?

bo wole jak sie maz mna zajmuje i sama jestem jak big kid noi nie nadaje sie na matke i mnie to nie ciagnie i nie chce zebysmy sie oddalili z mezem przez dzieci typu zero seksu i nie mozesz zrobic czego chcesz kiedy chcesz bo dzieci itd.

A nie myslalas o tym , ze kiedys przyjdzie starosc i wtedy nie bedzie mial Ci kto tylka podetrzec ?

nie nie mysle o starosci

Dziecko moze Was tylko zblizyc do siebie jeszcze bardziej a nie oddalic :) ale tak jak napisalam wczesniej Twoje prawo...

Zbliżyć, a nie oddalić? A mało to małżeństw rozpada się po dzieciach właśnie? Proszę cię, "dziecko może tylko zbliżyć"- nie pisz pierdół, bo może być różnie.

i sama jestem jak big kid x http://en.wikipedia.org/wiki/Paraphilic_infantilism ?

Pisze to opierajac sie na wlasnych doswiadczeniach. I u mnie bylo odwrotnie, dziecko zcementowalo nasze malzenstwo. A bylo juz nie za ciekawie. Ile jestescie po slubie?

autorko, dlaczego uważasz, że powinnaś się z tego tłumaczyć? istnienie osób, które nie chcą lub nie mogą mieć dzieci to naturalna regulacja, dążenie do równowagi, nie jest to nic nienaturalnego. tak samo jak istnienie innych orientacji niż ta, której realizacji skutkiem są dzieci. pod warunkiem, że są zachowane proporcje. gdyby większość nie chciała/nie robiła sobie dzieci nasz gatunek byłby w tarapatach, ale pomyśl sobie co by było, gdyby wszyscy rodzili o.O