4 miesiac prob :(

Choć to trudne, w staraniach o dziecko trzeba zawsze zachować zimną krew i unikać stresu. Często on blokuje nasz organizm i uniemożliwia poczęcie dziecka... Pozdrawiam, Ania. Doradca online Inofolic. >>> www.inofolic.pl

jak teraz wam się nie uda, to idz do ginekologa i skłam że cały rok już próbujecie i nic, wtedy potraktuje ciebie na poważnie, a tak to zleje. ja bym tak zrobiła, szkoda czasu.

przestań się nakręcać i wmawiać sobie objawy, nie ma co na siłę się doszukiwać ciąży, jeśli okres jest w terminie i nie różni się od poprzednich to w ciąży nie jesteś. Ja zaszłam w drugą ciążę w 5 cyklu, jak przestaliśmy mieć ciśnienie, nie robiłam 20 testów, nie myślałam o tym i się udało

Stres na pewno na przelozenie na "zapylenie" ..ale niech mi ktos powie jak to sie ma do gwaltu gdzie dziewczyna ryczy z bolu i strachu, a za miesiac okazuje sie ze doszlo do zaplodnienia...

nijak, bo ludzka psychika to coś czego jeszcze nikt nie zgłębił. wiem, że jest coś takiego jak blokada psychiczna gdy się czegoś bardzo chce - sama tak miałam. może po prostu w drugą stronę nie działa? dlatego siłą woli się nie ustrzeżesz ciąży.

sorry,ale jak chcecie zasc w ciaze jak trzepiecie sie jak chomiki 2 razy dziennie???plemniki przeciez sa slabsze wtedy,wiecej spokoju ,moze jakas przerwe zrobic i wtedy sprobowac?kazdy madrzejszy lekarz wam to powie

Może spróbuj się jakoś wspomagać? Wiem, że dziewczyny teraz piją preparaty z kwasem foliowym. Moja bratowa, która również jest w ciąży, dostała nawet takie zalecenie od swojego lekarza. Ma pić 2 razy dziennie Inofem. To jest suplement, który reguluje całą gospodarkę hormonalną, pomaga zwalczać PCOS i jest ogólnie bardzo polecany w tego rodzaju zaburzeniach. Ja na szczęście nie musiałam go stosować, bo po siedmiu miesiącach starań w końcu zaszłam, a wtedy jeszcze nie wiedziałam, że coś takiego jest w ogóle aptekach. Ale bratowa pije właśnie i widzi już efekty, tzn. hormony jej się już "ustawiają" i chyba wszystko idzie w dobrym kierunku ;). Może też spróbuj.