Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowanaaa11

mam dość męża ale wciąż mimo wszystko go kocham

Polecane posty

Gość zdesperowanaaa11

jesteśmy 1,5 roku po ślubie. Wcześniej nie mieszkaliśmy razem, znaliśmy się 2 lata. Wszystko było dobrze do pewnego czasu. Teraz nie uprawiamy sexu, nigdzie nie wychodzimy, nie rozmawiamy ze sobą on pracuje a po pracy zamyka się w garażu skąd wychodzi około 12 w nocy. W weekedny jeździ do rodziców i z soboty na niedzielę nie wraca bo zawsze się upije i tam śpi. Zdarza się nam pokłócić i on wtedy wypomina mi że robi wszystko dla mnie a ja jestem niewdzięczna. Jest mi przykro bardzo, kocham go ale powoli nie daję rady z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaa11
piszę tu bo zdarza mi się czytać różne tematy i mam nadzieję że mi też ktoś pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)a po co komu slub i malzenstwo to nie wiem bo potem tak to wychodzi przecie no tak! 888 www.youtube.com/watch?v=gyBfqKwkdr4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaa11
czy ktoś może mi coś poradzić? Ja sama bardzo się w tym wszystkim gubię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goniącywpiętkę
Coś się dzieje, a skoro czujesz, ze coś jest nie tak, to na pewno jest. Jakiś kryzys? Musisz spróbować pogadać z mężem tak szczerze, jak tylko się da. Bez takiego porozumienia będziecie się tylko oddalać od siebie, a każde w końcu utknie w swoim świecie. Nie napadaj, nie zarzucaj potokiem słów, nie płacz, po prostu zacznij rozmowę, spokojnie i spokojną. Powiedz otwarcie, co Cię niepokoi, powiedz, czego Ci brakuje i postaraj się dowiedzieć, czego jemu brakuje, może jest coś, co go trapi? A może miał inne oczekiwania? Nikt nie jest jasnowidzem. To banalnie brzmi, ale musicie rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaa11
tylko że on nie ma kiedy rozmawiać. Jak jest w garażu to mówi że zajęty i żebym mu nie przeszkadzała. A jak już się zdarzy chwila to ma pretensje że się go wiecznie czepiam a on ma prawo do prywatności. No a weekendy spędza u rodziców i pije tam. Czasem jedzie już w piątek po pracy i stamtąd jedzie do pracy w poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdesperowanaaa11 mąż cię zdradza najprawdopodobniej. jedź za nim w kolejny piątek to sama się przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaa11
wiem że jest u rodziców bo często umawia się z tatą lub mamą właśnie na weekendy do pomocy, czy na imprezę rodzinną( mnie nie zapraszają) a robi to przy mnie i wiem co mówi i z kim przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty głupia i naiwna jesteś :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaa11
ja jestem pewna że on jeździ do rodziców. Mnie nie zapraszają bo nigdy mnie nie zaakceptowali i zawsze mają do mnie pretensje że coś robię dla ich syna nie tak, że on musi więcej pracować bo ja nie zarabiam tak dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaa11
to wszystko zaczęło się pół roku temu. Wcześniej miał chwilę czasu dla mnie do nich jeździł co 2 tygodnie. Po pracy siedział w domu, nie wypominał mi i nie krzyczał że mu przeszkadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D:D:D:D fajne prowo popisz jeszcze to się pośmieję. nieźle fantazjujesz :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaa11
dlaczego uważasz że to prowokacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×