Gość gość Napisano Czerwiec 28, 2014 Samotność mnie zabija, chce do ludzi, ale jednocześnie nawet 5 minutowa rozmowa z kimkolwiek denerwuje mnie,wyprowadza z równowagi.Chyba wariuję!Nie mam rodziny,jestem 100%samotnikiem. Coraz częściej popadam w apatie i dopada mnie bezsilny płacz.Powinnam pójść do psychiatry,ale branie psychotropów jakoś mnie nie rajcuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach