mc donald 1 x w tyg taka krzywda wielka?

Podczas zakupów w centrum handlowym (co tydzien w sobotę, czasem też w tyg.) nasze 2,5 letnie dziecko chce happy meala z mc donalda, ale naczytalam sie na forum, ze to zlo, ze to trucizna, ze nie dawac czesciej niz raz na rok. Nasze dziecko je to gora raz w tyg i nie oszukujmy sie, bo cudow tam nie ma: soczek w kartoniku albo maly shake, kilka nugetsow, male frytki, jablko i zabawka- to wszystko, dorosly sie tym nie naje. My z mezem tam nie jemy, bo sie nie najadamy, z reguły jemy w balbecku lub chińczyku

Przesada. Sama nie jesz tej chemii, a karmisz nią dziecko.

dla mnie krzywda!!!! raz w m-cu jeszcze byłoby Ok ale raz w tygodniu? to już nawyk, który przekazujecie dziecku na przyszłe lata. a dlaczego mcdonlad? pizza byłaby już o niebo lepsza.

nasze 2,5 letnie dziecko chce happy meala z mc donalda x a czyja to jest wina że takie małe dziecko chce takie żarcie gówniane? oczywiście wasza! sama na to nie wpadła. moje dziecko ma 5 lat i nie wie co to jest McDonald

Raz w tygodniu to zdecydowanie przesada zwłaszcza jeżeli chodzi o tak małe dziecko. Nie jestem z tych matek które preferują wyłącznie warzywa z własnego ogródka a mięso od zaprzyjaźnionego rolnika ale to wg mnie jest za często. Czasem można zjeść coś niezdrowego (właśnie mój syn pojechał na urodziny do Maca) ale wszystko z umiarem.

To prowo,prawda? Tak,to krzywda. Raz na kiolka miesiecy mozna przebolec,dla doroslego.a dla dziecka i jego biednej watroby?raz na miesiac to juz przesada.

Świetne zwyczaje: co tydzień zakupy i McDonalds...

Alez skad! To zadna krzywda.....dziecko bedzie miec tylko nadwage, zniszczone zdrowie, tradzik za kilka lat....slowem nic czym powinnassisię przejmowac! Swoja droga nieźle....dziecko karmisz tym, a sama pewnie zdrowo sie odzywiasz. już nie odniosę się do faktu, ze cotydzien meczysz dzieciaka wizytami w galeriach handlowych.

Moje je 3z w tyg nie ma nadwagi zabkami sie kazdy zachwyca xD jak rury nie potrafia dbac to maja male fleje

2,5 roczne dziecko stalym bywalcem maca???? Raz w tygodniu to juz pewien schemat..... ja pierwszy raz w macu bylam jak mialam 11 lat....powaznie. i to tylko dlatego ze byla konieczność. Od tamtego razu raz na rok lub rzadziej jadlam tam.

Do gosc z 14.14.... pogadamy za 10lat. Smieciowe żarcie to bomba czesto z opoznionym zapłonem. Ale widac ze twoj rozumek jest mniejszy niz ogorek w kanapkach ktorymi napychasz dzieciaka.

nie chodzę tam jeść,bo tłuste,sztuczne,niezdrowe i cholerka wie co jeszcze... byłem kiedyś i nugetsy z kurczaka mi smakowały z różnymi sosami,kotletów badziewiastych nie brałem,a frytek tym bardziej...

jest tyle miejsc ze smacznym jedzeniem. zamiast do mc donalnds mogłabyś dziecko zabierać co tydzień gdzie indziej - to byłaby dla dziecka nawet większa atrakcja. Miejsca, gdzie również ty i mąż byście się najedli :) kuchanie grecka, meksykańska, włoska, wybór jest przeogromny ale TO TY wybrałaś mc donalds...

raz w tygodniu???? żartujesz? i wg ciebie to jest niby rzadko??? to stanowczo za często!

RAZ W MIESIĄCU !!!! A i tak za często by było...fakt,to jest smaczne i czasami nie zaszkodzi,ale raz w tyg.to nie jest czasami...ale cóż...twój wybór...Swoją drogą ,ciekawe,czy sprzedawca ,powołując się na klauzulę sumienia,mógłby odmówić sprzedaży dla dziecka... :P ...a taka dygresja,może ktoś będzie wiedział,o co chodzi ;)

Tak matka spedza z dzieckiem czas.buch do wozka a sama mierzy ciuchy i w nagrode mamusia zabierze brzdaca to maca.autorko super zwyczaje u was panuja.mnie po godzinie w galeri glowa boli az na wymioty mnie zbiera a co ma powiedziec taki maly czlowiek

Takiemu maluszkowi jedzenie z Mc Donald's , ty chyba jesteś nienormalna, puknij się w głowę.

Ja mam 32l i nigdy nie jadlam nic z McDonalda . Sam widok tego jedzenia mnie brzydzi .Córka ma 4 lata i w życiu nie pozwoliłabym jej zjeść takiego gównianego jedzenia .

mc donald to zło i trucizna, które zabije wasze dzieci -nie ma to jak parówki, Danio i Kubuś - sama natura!

Naprawde nie wiem co ludzie widza w tym jedzeniu z Mc Donald's. Dla mnie te wszytskie napchane , sztuczne buly z hamburgerem z mom [ mieso oddzielone mechanicznie w ktorego sklad wchodza: paury, wymiona, kopyta, kosci , nawet narzady rozrodcze. Wszytsko to jest zmielone w jedna mase ] plus sztuczne frytki ktore sa robione z masy ziemniaczanej do tego cola ktora ma w 1 szklance 4 lyzki cukru. Powiedzcie mi co wy widzicie wspanialego i pyszne w w/w jedzeniu? Jesli juz ktos tak bardzo lubi fast foody to moze je sobie sam zrobic a nie napychac sie tym czyms bo jedzeniem tego nazwac nie mozna. Do tego dajecie jeszcze to malym dzieciom :O No i pomijam fakt, ze tego typu jedzenie uzaleznia i powoduje tycie :[

całe szczęście, że parówki danonki i inne badziewie nie powoduje tycia i jest zdrowe!

Ch*j was obchodzi ze moje dziecko zje maca 1-2x w tyg czy na dwa tyg. Wlasnego zycia nie macie skoro tak was cudze interesuje. W domu serwuja amino pomidorowa i idiotki zachwycone :D wielkie gosposie :D żal. Pl

a co to jest amino pomidorowa?

"mc donald to zło i trucizna, które zabije wasze dzieci -nie ma to jak parówki, Danio i Kubuś - sama natura!" Tak samo jak nie jem nic z McDOnalada tak samo nie jem parówek , Danonków ,Kubusiów, Lubisiów a juz tym bardziej nie je tego moje dziecko . Brzydzi mnie śmieciowe jedzenie blee