Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce mi się żyć...

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem, co robić z moim życiem... Niedawno straciłam pracę, wyjechałam za granicę...Nie udało się. Więcej straciłam na tym wyjeździe niż zarobiłam. Teraz siedzę w domu 24h. Nie mam znajomych, bo nie lubię ludzi, a ta grupka przyjaciół, którą miałam gdzieś zniknęła. Zapomnieli o moim istnieniu... Mają swoje sprawy a mnie głęboko gdzieś. Depresja nie pozwala mi żyć a do tego niskie ciśnienie blokuje mi możliwość jakiegokolwiek ruchu... Rodzice nie dają mi żyć. Są źli, że oni ciężko harują na dom a ja sobie leżę w domu jak królewna. Chciałabym iść do pracy, nawet za grosze, ale nadaję się tylko do pracy fizycznej a na nią niestety nie mam siły. Byłam w kilku firmach na dniach próbnych...Nie dałam rady, ledwo się trzymałam na nogach. Rodzice tego nie rozumieją, nikt mnie nie rozumie. Mówią, że jestem dziwolągiem :( Pewnie powiecie, znajdź sobie faceta, to wszystko Ci przejdzie... Nieprawda. Z wieloma się spotykałam, ale żadnego uczucia nie było. Zresztą brzydzi mnie ciało ludzkie, zwłaszcza męskie... Nie lubię dotyku, pocałunków. Nie mam żadnej pasji, dla której mogłabym żyć. Po co ktoś taki jak ja żyje? Jeżeli wam się chciało czytać, to dziękuję. Nie mam sie komu wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie depresja od kilkunastu mnie wykańcza do tego zaczęło się mnie czepiać mnóstwo innych chorób, bardzo źle się czuje. Nie ma to nic wspólnego z facetem. Codziennie szukam na necie informacji jak odebrać sobie życie w miarę bezboleśnie. Muszę ze sobą skończyć bo już nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwwww
Dleczego chcesz w tym tkwić? Dlaczego nie wexmiesz sie w garść? nie pytam o "próbowanie" tylko o zrobienie porządku ze sobą? nie rozumiesz że to Twoja wina. Mysisz to zrozumieć bo inaczej nie pójdziesz do przodu. Nikt Ci nie pomoze jeśli sama sobie nie pomagasz. życie jest w Twoich rękach:) tylko i wyłącznie. I tylko TY możesz zaprowadzić się do raju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwwww
Oczekujesz że rodzina lub znajomi będą z Tobą. Postaw się na ich miejscu, oni dobrze żyją, działają, ciężko pracują nawet gdy im się nie chce, ale wiedzą że muszą że tak trzeba. Ty wowczas rozkładasz ręce i zarażasz ich negatywną energią. jesteś jak trucizna kto chce z kims takim przebywać? ZABACZ, nawet Ty nie chesz byc ze sobą. To czego oczekujesz od innych skoro sama siebie nie znosisz? Kochanie to nie wrzut. Daj im coś od siebie, postaraj się. Wiesz? Depresja jest sciśle związana z brakiem jednej lub kilku z tych "rzeczy": ruch, zaangażowanie, wiara, pracowitość, dyscyplina. Dlatego mylą Cię z leniem. Ale tak się składa że działanie (intensywne) jest lekarstwem na depresję. Więc jeśli chcesz być zdrowa psychicznie/emocjonalnie ZACZNIJ robić cos tak intensywnie że aż się zmęczysz. Siedzienie potęguje złe mysli. Nie gadaj, nie myśl, działaj. Bez działania nie pomożesz sobie, a nie pomagając sama sobie nie masz prawa oczekiwać pomocy od innych. Przede wszystkim to Ty jestes odpowiedzialna za swój nastrój, swoje samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ja mam powiedziec? 30l mam i nigdy nie pracowalam, bo jestem taka niesmiala, do zadnej pracy sie nie nadaję. Do facetow tez nie mam szczescia. mają gorzej od Ciebie autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szybko się poddajesz ja tez pracuje fizycznie kiedyś trafiłem do takiej pracy, że przez pierwsze 3 tygodnie jak przychodziłem do domu to pokładałem się ze zmęczenia i spałem ledwo wchodziłem na 4 piętro do domu, a jestem facetem i co zrobiłem? dalej uparcie chodziłem do pracy i nabierałem wprawy i sił, trzeba być cierpliwym i upartym, mieć samozaparcie wielu z nas tak ma, trzeba tylko się postarać, a nie jest to łatwe też mam depresje i zaburzenia nerwicowe więc lekko nie jest teraz po iluś tam latach pracy radze sobie znacznie lepiej z wysiłkiem fizycznym ps. też jestem po 30stce i nie przepadam za ludźmi, nie mam znajomych ps. ps. jestem jak kumulacja w lotto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niskie ciśnienie to żaden problem, kawkai jedziesz Podejrzewam ze u ciebie niskie ciśnienie to objaw nerwicy i fobii społecznej, wiec weź sie w garść, psycholog i szukaj pracy Od bezczynnego siedzenia w domu samo sie nie poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
tylko nie licytujcie się kto ma gorzej:) sami ponosimy winę za swoje nieudane zycie i sami zbieramy owoce cięzkiej pracy:) wybór ma każdy albo zaciskać zęby i działać albo tkwić w bezruchu marudząc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
samo nic się nie zrobi, samo się nie polepszy. zakasać rękawy i walczyć o swoje, dbać o siebie, poszukać celu, motywować się, pracować nad sobą, hartować ducha. ale tego sie nie robi bezczynnie. warunkiem dobrego samopoczucia jest praca nad sobą, nie można poddawać się słabościom nie uciekać w wygodę. trzeba mieć do siebie twarda rękę i każdy moze się sam tego nauczyć jesli się zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w1wwww jesteś tak głupią osobą że szkoda w ogóle z tobą dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ple ple ple p-dol-e-nie ktoś kto ma depresje i walczy każdego dnia sam z sobą jak czyta takie frazesy to się zastanawia w końcu o co w tym wszystkim chodzi tak czy inaczej to nie pomaga tu nie chodzi o licytacje kto ma gorzej tylko o dzielenie się przemyśleniami i pokazanie komuś, że nie jest sam z tym problemem jedyne co może zrobić to walczyć ze swoimi słabościami nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
przykro że mnie obrażasz, możesz powiedziec dlaczego wg Ciebie jestem głupia? mówię z własnego doświadczenia, miałam depresję kilkuletnia do tego uzależnienie od jedzenia i z tego wyszłam, sama. dzielę się tym co mnie uratowało, mam nadzieję ze komus w depresji to pomoże tak jak i mi pomogło. tyle. altruizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tu zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
do tej osoby która obraża: nie wiem czy masz depresję, masz? wiem co to jest. wówczas nie widzi się ratunku ale tez nie chce się widziec. gdy podejmiesz decyzję że jednak chcesz żyć/ cieszyć się/działac wszystko zaczya wyglądać inaczej. i proszę o kulturalna rozmowę, z chęcią poznam Twój punkt widzenia/stan ducha skoro masz odmienny. na poziomie:) tak o wiele więcej mozemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówienie w kółko komuś walcz walcz walcz nie pomaga ta osoba sama musi to zrozumieć i dojść do tego sama skoro miałaś depresje to zapewne o tym wiesz no chyba, że nazywasz depresją chwilowy smutek, który przechodzi jak katar ja mówię o depresji kilku letniej, przewlekłej, która trwa w moim przypadku dobrych 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
skąd tyle niechęci w Tobie, nic złego nie napisałam jejku zwyczajnie chciałam pomóc osobom z tym samym "problemem". Przecież napisalam wczesniej ze mialam wieloletnia depresję. zrozum nie mam złych intencji. a mówienie walcz walcz walcz własnie pomaga. mówienie "masz źle i bedzie gorzej" będzie lepsze? bo jakoś Cię nie rozumiem... tej złosci w Tobie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
aha i nie wiem czy jestes zalozycielem watku...? może sie podpisz bo jesli ktos zacznie pisac jeszcze jako gosc to będzie zamieszanie. masz depresję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w1wwww spływaj tępa dzido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
o co Ci chodzi? prawda w oczy kole czy co? nie masz kultury i chyba rozumu, szczerze Ci współczuję... i mam nadzieję że i tak uda Ci się odnaleźć szczęście w sobie. nie gniewam się na Ciebie i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu pisze wiele osób i a ja nie mam zamiaru się podpisywać w jakikolwiek inny sposób jestem anonimowy i to mi odpowiada, nie mam potrzeby być rozpoznawalny jeśli ktoś chce się podszywać, proszę bardzo ja tu jestem tylko chwilowo i moja obecność nic nie znaczy i nie, nie jestem autorem może kobiecie pomaga jak ktoś jej słodzi i każe walczyć prawda jednak jest taka, że takie słowa docierają jedynie wówczas gdy są szczere i wypowiadane przez ludzi których szanujemy których znamy, których lubimy, którzy coś dla nas znaczą reszta to tylko puste slogany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
nie wiem już z kim rozmawiam ale napiszę tak: osoby które mają depresję , uwierzcie w siebie, znajdźcie coś dobrego w sobie, czyms dookoła i tego się trzymajcie jeśli chcecie wyjsc z niej. mi się udalo to i wam się uda. tamta osoba która tak brzydko się odzywała chyba pragnie głaskanie po głowie i potwierdzania jak bardzo jej źle a nie "zagrzewania do walki" no cóż jej wybór ale w ten sposób z depresji nigdy nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borykasz się z problemem, który odbiera Ci radość i jest ponad Twoje siły? Gorąco polecam : psychorada.pl/aff/aneta20/ Profesjonalni psychologowie udzielają pomocy przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorsi są Ci pozytywnie nastawieni którzy chcą wszystkim pomagać tacy wyrządzają więcej szkód niż pożytku kolejne puste slogany niestety Internet jest ich pełny wiecie co jest śmieszne? jak po godzinie rozmowy ktoś obraża mnie bo jego zdaniem owy czas wystarcza by zniwelować 10 lat depresji bo ja nie chce dać sobie pomóc bo to moja wina bo jestem trudnym człowiekiem bo oni chcieli dobrze, a to ja jestem ten zły i niedobry zamiast pomóc takie osoby dobijają ale jak to bywa w życiu nie mają sobie nic do zarzucenia i pełni optymizmu znajdują kolejna ofiarę losu, której mogą pomóc kłopot w tym, że im się tak tylko wydaje oni nie pomagają oni tylko chcą poczuć się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma ktoś pomysł jak skończyć ze sobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
nie wiem czyim łokciem mierzysz ale nie moim. słowa o tym ze jestes kowalem swego losu dają Ci narzędzie do zmiany na lepsze. mówiłam ze sami jestesmy odpowiedzialni za siebie. za poraz i za wzloty. więc do dzieła nie siedz tu, nie marudz zrób cos pozytecznego. myslisz ze psycholog powie Ci to co chcesz usłyszeć? to co sama myslisz? nie bo psycholog ma zdrowe podejscie całkowicie odmienne od Twojego depresyjnego. dlatego nie rozumiesz zdrowego podejścia i wynajdujesz dziury w całym. ale to cecha depresji. czarne okulary. załóż rózowe i dasz radę tylko uwierz w siebie. kazdy psycholog Ci to powie tylko piękniejszym językiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończyć ze sobą można zawsze dlatego lepiej to odwlekać tak długo jak się tylko da dać sobie kolejny dzień i kolejny i następny.. ja tak dawałem sobie dzień za dniem i jakoś 5 lat zleciało co dalej? nie wiem ale trwam na to zawsze można się zdecydować nie ma sensu jednak pochopnie podejmować tej decyzji to droga jednokierunkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1wwww
i tak mozesz trwać jeszcze długo długo... ale po co zyć męcząc się? można sięcieszyć i Ty też MOŻESZ. z depresji MOŻNA wyjść. pytanie zadaj sobie czy chcesz? sam siebie zapytaj i szczerze odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w1wwww Ty nie pomagasz, Ty dobijasz... koniec z mojej strony, ja tu już nie zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×