Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pewna kobieta oskarzyla mnie o romans z jej mezem, choc laczy nas przyjazn.

Polecane posty

Gość gość
haha marz dalej :) ty nawet dobrych znajomych nie masz psycholko, więc o przyjaciołach zapomnij tym bardziej, kobyłko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam parę dobrych znajomych;) będę miała, bo chcę, a wolę meżczyzn, patrzeć na nich i rozmawiać, "partner" jedyne co to ogranicza. szczęście, że jestem asem, nie muszę się upokarzać wchodząc w związek, byleby mieć trzepaną cipke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zrozum, że czy bedziesz go pilnowac czy nie, jak bedzie mial sie gdzies puscic na baoku to i tak to zrobi. Nic ci taka glupia kontrola nie da. Albo facet ma kurewski charakter albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty to sobie możesz chcieć, ale ciebie nie chce żaden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd Ty wiesz?:D gadasz tak bo a) wiesz, że to co piszę o Waszych wszawych zwiazkach to prawda, a Ty w jednym takim gównie tkwisz b) zazdrościć mi mentalnej wolności od schematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha kretynko projektuj sobie dalej :) zakładasz ciągle durne tematy pełne żali o tym jak to nie masz się do kogo przytulić i że nigdy nie przytulałaś się do faceta (w wieku 25 lat haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię tulić się do krzyczących babochłopów :) i dla pocieszenia powiem, że dla wielu hetero pewnie jesteś aseksualna nawet jeżeli nie wiedzą o twojej orientacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze, nie będą chcieli ze mną robić tego pocierania i dyszenia, tylko tulić, głaskać i przyciskać do ściany;) jakoś okazują mnie interesowanie, mam nadzieję, że nie wyobrażają sobie sprośnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu chyba powstała jakaś przepychanka słowna :( wszak temat to przyjazn która sobie wmawiamy żeby usprawiedliwć się przed sobą nawzajem Nie istnieje czysta przyjazń zawsze jest podtekst seksualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem asem i mogę się przyjaźnić z kim chcę;) z partnera, który by mi tego zabraniał mogę tylko toczyć bekę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tylko tulić, głaskać i przyciskać do ściany" x jednak mentalnie to ty masz 15 lat, a nawet mniej, kobyłko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja popieram poniekad zone :-P Poniekad bo powinna to z mezem zalatwic a nie z Toba, bo tym sie niestety upokorzyla. Musi prosic obca kobiete o to, zeby nie rozmawiala z jej mezem :-D co za desperacja! Ja bym poprosila jego, jak mu zalezy, to to dla niej zrobi. Poza tym nie ma czegos takiego jak przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna, ja w to nie wierze. Kiedys wierzylam, ze to mozliwe, ale mialam dobrego kolege (uwazalam go wlasnie za przyjaciela), ktory w to nie wierzyl. I tak mu te przyjazn udowadnialam, ze dzisiaj jestesmy malzenstwem :-P Ale dlatego z naszych przekonan juz wynika, ze nie ma zazylosci dla odmiennych plci ;-) Mamy znajome pary i singli, ale zadne nie ma jakiegos wyjatkowego kontaktu z zadnym obiektem plci przeciwnej. Maz do zwierzen ma zone a nie kolezanki, ale to maz musi z kolezanki zrezygnowac, nie kolezanka z niego na prosbe zony :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty jesteś dojrzała, trzymasz fiuta swojego męża na lejcach i nienawidzisz go za zdradę. nie umiesz funkcjonować poza związkiem, nie umiesz kochać, tylko związkowisz. żali mi Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha czy ja pisałem gdzieś jako baba? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt zdrowy na umyśle nigdy czegoś takiego jak ty nie będzie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje bedziesz zwierzała sie kolegom nie partnerowi,ale to do czasu kiedy poczujesz prawdziwe uczucie do swojegi partnera i bedziesz chciała żeby z toba przeżywał swoje wewnetrzne dramaty i radości,a on może postapic w taki sam sposób jak ty teraz poczujesz sie zraniona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje bedziesz zwierzała sie kolegom nie partnerowi,ale to do czasu kiedy poczujesz prawdziwe uczucie do swojegi partnera i bedziesz chciała żeby z toba przeżywał swoje wewnetrzne dramaty i radości,a on może postapic w taki sam sposób jak ty teraz poczujesz sie zraniona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje bedziesz zwierzała sie kolegom nie partnerowi,ale to do czasu kiedy poczujesz prawdziwe uczucie do swojegi partnera i bedziesz chciała żeby z toba przeżywał swoje wewnetrzne dramaty i radości,a on może postapic w taki sam sposób jak ty teraz poczujesz sie zraniona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego miałabym się poczuć zraniona, nie jestem tak pusta, żeby sobie wydzierać kudły z przyjaciółką przyjaciela (uromantycznionego, ale jednak). nie wyobrażam sobie sytuacji, że z kimś mi się fajnie gada, a mój "partner" się z tego nie cieszy, jak pustym trzeba być! jesteście zakłamani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaźń damsko-męska nie istnieje i nie istniała nigdy. Z tego zawsze prędzej czy później wynikają zdrady. Chociażby tylko emocjonalne, ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będzie mnie nikt uprzedmiotawiał ani ja jego! związek to gówno i niewolnictwo pod płaszczykiem chorej miłości. niszczy wszystko - indywidualizm, przyjaźń, relacje z ludźmi, psychikę. zostaje tylko ogłupiony małpolud zapatrzony w swgo pana, misio to, misio tamto, gdzie mój misio, bo palcem do dupy nie trafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×