znienawidziłam siebie przez faceta

w sumie byłego już...jak tak teraz pomyślę to on mnie traktował jak jakąś marionetkę,mówił mi co mam robic,co jest dobre,co złe,jak się mam zachowywać,krytykował mnie często, celowo wzbudzał we mnie zazdrośc, raz nawet powiedział,ze musi unikać innych dziewczyn,zeby jakas mu sie bardziej nie spodobała, przeszkadzało mu to,że nie jestem taka jak inni, ze jestem spokojna i mało towarzyska,tak samo jego znajomym, nawet mi mówił,ze mnie obgadują i sie pytają co we mnie widzi...na końcu potraktował mnie jak śmiecia i wyrzucił ze swojego życia, wiele kłamstw się przewinęło.i powiedzcie czy on na serio mógł mnie kochac?bo tak twierdził przez 3 lata, nikt mi tak nie zrył psychiki

Nie kochał Cię, to jakiś palant i zapomnij o nim jak najszybciej! Jakiś niedowartościowany debil, który pewnie czuł się przy Tobie gorszy i z pewnością miał powody! Nie dręcz się i nie nienawidź! Jesteś na pewno wspaniałą dziewczyną i zasługujesz na prawdziwą miłość, której Ci serdecznie życzę!

wez sie w garsc ty zyskalas w tym wszystkim bo nie ma go juz w twoim zyciu stac cie na lepiej zapomnij o tym idiocie wogole co ty w nim widzilas dziewczyno pora sie obudzic i zaczac zyc dla siebie nie dla kogos zajmij sie soba nie mysl o facetach jakis czas poeksperymentuj z kobietami i zabawkami poukladaj wszystko w calosc i jak przyjdzie czas twoj ktos special sie pojawi na horyzoncie...

tak na prawde to ja sie czułam zawsze od niego gorsza, żyłąm w jego cieniu...a on to wyczuł i wykorzystał

wiem,nie szukam nawet nikogo. wiecie co jest najgorsze,że on mi wmówił,ze ja jestem złą osobą, gorszą od niego i jego znajomych,wiele razy mi to dawał do zrozumienia,a ja przeceiez nie zrobiłam nigdy nikomu krzywdy

Na przyszłość zapamiętaj jedną rzecz, jak facet kocha, to nie rani swojej kobiety, ani fizycznie, ani psychicznie, nie będzie starał się jej zmieniać i do niczego zmuszać, więc jeśli jakiś facet się ciebie czepia, krytykuje za wszystko, poniża, itd... to na 100% nie kocha. I mówi ci to facet.

zgadza sie jak facet kocha to nigdy w zyciu nie zrani kobiete nawet jesli by do tego doszlo to bedzie sie staral to naprawic

wiem,ze o mnie nie kochał,jemu sie tak tylko wydawało,bo po prostu chciał wypełnić sobie pustkę po byłej i przelać te uczucia,ale szkoda,ze tak to sie na mnie odbiło. często o niej mówił,zawsze ciepło,miał nawet jej zdjecia w pokoju,utrzymywali kontakt, a bedąc ze mną gadał źle na mnie do innych...

Skoro mówił że kocha to na pewno tak było... jeszcze się pytasz, całkiem cię odmóżdżył :D

Jemu się nawet tak nie wydawało, byłaś zwykłym pocieszeniem, takim wypełnieniem pustki po poprzednim związku i z tego co piszesz, on raczej wciąż kocha swoją byłą skoro cię do niej porównywał. W ogóle niepotrzebnie to roztrząsasz, musisz zdać sobie sprawę że byłaś w związku z debilem... trudno, stało się i tyle, przynajmniej wyciągniesz z tego wnioski na przyszłość i nie dręcz się tak tym, to nie ty jesteś nic nie warta, tylko twój były to śmieć.