Napisać pierwsza do faceta czy poczekać?

Mam kolegę, którego znam już ok 2 lat. Widujemy się przelotnie w jednym miejscu (wspólne hobby) i od zawsze chciał się umówić ale zawsze kończył się na gadaniu. Mi to nie przeszkadzało bo też mi na tym nie zależało. Kolega trochę zboczuch:), nie znałam go zbyt dobrze więc stwierdziłam, że potem może być niezręcznie a uczęszczamy do tego samego miejsca. Po 3 miesiącach nie widzenia się spotkaliśmy się i okazało się że zmienił klub i kolejny raz zaproponował spotkanie. W tej sytuacji zgodziłam się. Spotkaliśmy się przelotnie na kawę, on cały czas planował, że musimy się spotkać kolejny raz. Pisaliśmy potem jeszcze i wstępnie ( do końca nie wiedział czy będzie miał wyjazd służbowy nie )umówiliśmy się na randkę. Niestety musiał wyjechać ale ustaliliśmy że po powrocie się spotkamy. Od tego czasu cisza. Minęło 2 tygodnie i nie wiem czy napisać pierwsza czy nadal czekać. To fajny, inteligentny gość ale chyba trochę playboy bo z opowieści wiem, że kręci się wokół niego pełno "napompowanych glonojadów", których jak twierdzi ma dość. I teraz dylemat bo z jednej strony nie chcę wyjść na nachalną a z drugiej fajnie by było się spotkać. Co robić?

nie wychodzić na nachalną, jak facetowi zalezy to się odezwie

No tak, racja. Tylko czy czasem nie wziąć spraw w swoje ręce. Szkoda, żeby coś fajnego przeleciało koło nosa. Ja nie znam, nie stosuje żadnych gierek, podchodów itd. Nie mam parcia, żeby na siłę mieć faceta ale tu fajny gość i nawet fajnie by było się tylko się zaprzyjaźnić.

daj sobie spokój, on ma cię w doopie, i skoro z plotek wynika, ze to ru\chacz to pewnie tak jest. Może jesteś dla niego zbyt nudna, zbyt porządna, bo on woli te glonojady ze sztucznymi cycami w stylu natalii siwiec, a ty jesteś dla niego zbyt grzeczna. Naprawdę daj se spokoj dziewczyno, sądząc po nicku masz 34 lata, nie wstyd ci mieć w tym wieku takie problemy? kobieta w tym wieku od razu wyczuwa, keidy facet ma ją w doopie i daje sobie spokoj.

"sądząc po nicku masz 34 lata, nie wstyd ci mieć w tym wieku takie problemy? "-nie czytaj takich glupot!!!! facet wpadl ci w oko, wiec nic sie nie stanie jak wyslesz 1 smsa z zapytaniem co slychac, przypomnisz o sobie, a jak bedzie chcial sie spotkac to zaproponuje, nic nie tracisz wysylajac mu 1 smsa!

napisac

skoro o nim piszesz to musi cię facet kręcić. Schowaj dumę w kieszeń i napisz zwykłego sms - może będzie fajnie - a tak będziesz się bić z myślami

hehe taaa on ją kręci, ale ONA JEGO NIE KRECI więc jaki sens do niego pisać i robić z siebie zdesperowaną 34letnią idiotkę? jak mu pokażesz że latasz za nim jak suka za psem to cię w ogóle szanować nie będzie, bo zobaczy że ma nad tobą przewagę. A potem będzie tak że cię będzie olewać, a ty będziesz do niego pisać 100 smsow dziennie i jęczeć po forach no czemu on cię olewa skoro spędziliście razem noc, bo mu do wyra wskoczylaś?

nie masz nic do stracenia

facet ma opinie playboya, nie odzywa sie po spotkaniu, od 2 lat do niczego to nie prowadzi= daj sobie spokój, poszukaj kogoś konkretnego, z tego nic nie będzie.

jakbys mu sie podobala to by latal za toba jak pies jak suką, a on ma cie w dooopie, pomysl, to nie boli, masz juz swoje lata

Kafeteria prawdę ci powie.

Byłam w podobnej sytuacji większość osób mi mówiła abym odpuściła no i pierwszy raz odważyłam się postawić wszystko na jedną kartę i napisałam- odpisał. Nie wiem czy coś z tego będzie ale przynajmniej nie chodzę i nie zadręczam się napisać czy nie napisać.poz