Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja ciocia i wujek chcą dowartościować córkę moim kosztem, a nic nie zrobiłem

Polecane posty

Gość gość

nie wiem skąd się to wzięło, od poćzątku dorastania z nimi przebywałem, ale od paru lat dzieje się coś dziwnego, a ostatnio skrajnie się to nasiliło. Spotykamy się na niedzielnych obiadach całą rodziną, ja tam zazwyczaj siedzę cicho, bo jestem dosyć milczący, zawsze chciałem dla nich dobrze i traktowałem ich jak rodzinę, a oni od jakiegoś czasu za wszelką cenę chcą pokazać jaka ich córka jest wspaniała, a ja jestem zerem, docinają mi chociaż nic się nie odzywam, jadą po moim kierunku studiów i uniwersytecie, ciągle się ironicznie uśmiechają, gdy się dowiadują o jakimś moim sukcesie, a jak słyszą o jakiejś porażce co od razu się zapowietrzają z podniecenia, wciągają mnie w te rzeczy chociaż zawsze spokojnie siedziałem na ostatnim miejscu. Mówili jaka ich córka jest wspaniała, i że dostanie się z pewnością na medycynę, ja wiedziałem, że niestety( chociaż życzę jej dobrze) to się nie powiedzie, a teraz przyszły jej wyniki to coś ściemniają i mówią tylko, że dobrze, ja już wiem, że żadnego geniuszu w niej nie ma, no ale we mnie też nie, więc nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Doszło do tego, że musieli nawet (niby przypadkowo pochwalić się tym, że ich córka współżyje z chłopakiem) w sposób już doprawdy żałosny. Nie wiem co z tym zrobić, dlaczego tak jest i jak to skończyć? Uderzają tym w moich rodziców usiłując im udowodnić, że jestem gorszy, ja nawet nie chcę w tym uczestniczyć tylko mieć święty spokój, nie zależy mi na byciu lepszym od kogoś innego. Co radzicie zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie widzą, że córeczka jest beznadziejna to żal im d**ę ściska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×