Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wiecie, że...

Polecane posty

Gość gość

Im człowiek ma lepsze wykształcenie, tym większe jest prawdopodobieństwo że będzie zdradzał/a. Osoby które ukończyły studia wyższe, zdradzają częściej niż osoby z wykształceniem średnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona_4242
Coś w tym jest, mam kilku znajomych z wyższym wykształceniem i większość z nich jest już po rozwodach, a mam też kilku znajomych po zawodówkach i tylko w jednym przypadku był rozwód. To chyba dlatego że człowiek z wyższym wykształceniem ma na ogół znacznie większe wymagania, tak wysokie że aż nie do spełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, niektórym wydaje się że jak wymęczą licencjat to już są na szczycie i im pod deklem odwala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi się zdaje ze są bardziej skłonni do ryzyka bo mają większą niezależność finansową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi się zdaje ze są bardziej skłonni do ryzyka bo mają większą niezależność finansową x ponad połowa osób z wyższym wykształceniem, pracuje w spożywczakach, knajpach i na budowie zarabiając najniższą krajową, więc stabilność finansowa raczej nie jest tutaj problemem. Z tymi wymaganiami bym się zgodził, wśród moich koleżanek z uczelni jest tylko jedna, która nadawałaby się na partnerkę, reszta dziewczyn to niedojrzałe, zapatrzone w siebie księżniczki z kosmicznymi wymaganiami, którym zależy tylko i wyłącznie na kasie, imprezach i seksie, a dodam że same nie są w stanie nic od siebie dać, to samo jest z facetami z uczelni... w liceum z tego co pamiętam, ludzie byli zupełnie inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frogman
W dzisiejszej gospodarce wolnorynkowej wykształcenie to tylko już papier, niekoniecznie gwarantujący dobre zarobki. Sporo ludzi, również bez kompetencji, ma dyplomy wyższych uczelni, więc temat się zdewaluował. Teraz każdy bez względu na wykształcenie, może odważnie w życiu zagrać, otworzyć firmę i wstrzelić się w dziesiątkę, zbić kasę przy której pensje w jakimś banku czy innej korporacji to łabędzi śpiew. Ja myślę tak, że ludzie po zawodowce są lepiej przygotowani do życia, często szybciej idą na swoje, do pracy, wiadomo trzy lata zawodówki i mus do roboty. Praca z kolei to najlepszy nauczyciel życia, nic tak nie uczy życia jak szacun do zarobionego grosza, do tego na co się własnoręcznie zapracowało. Studia w dzisiejszej dobie, pod kloszem rodziców, często stanowią takie kilkuletnie wakacje, człowiek wychodzi z tego "rozpieszczony", nieco mniej dojrzały. Tutaj bym upatrywał problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam inną teorię, ludzie z wyższym wykształceniem, lubią wieść życie lekkie i przyjemne i zamiast starać się rozwiązać problem, wolą iść na łatwiznę, bo po co mają się męczyć. Człowiek im prostszy, tym bardziej szczery i bardziej "życiowy". Jak patrzę na swoją babcię i dziadka, to aż im zazdroszczę, oboje po podstawówkach, całe życie tyrali i żyli na dość niskim poziomie, mieli wzloty i upadki, ale od 52 lat są razem i widać że nadal się kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada nie ma związku z zawodem kasą czy wykształceniem. Zdrada bierze się z nie przygotowania do życia z oczekiwań księcia pięknego i bogatego lub panny pięknej mądrej i jednocześnie rodzinnej ciepłej i dobrej . Kiedy druga połowa nie spełnia oczekiwań wtedy do zdrady krok.Panowie często popełniają błąd wchodzą w związki z tak zwanymi cnotkami a najlepiej dziewicami pannie brak doświadczenia i polotu w łóżku i po latach facet ma zwyczajnie ochotę zaszaleć na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerojedynka
Dzisiejsza praca po zawodówce za 5 zł/h nie uczy życia a łamie kręgosłup, młodzi ludzie wchodzący w życie bez odpowiednich wzorców narażeni są na obrzydliwy wyzysk. Jeszcze trochę a będą proponować za kawałek pizzy lub miskę ryżu za pracę. Studia są ważne ale jeszcze ważniejszy jest powód, przez który decydują się na uczelnię. To, że obniżył się poziom, nie oznacza, że wiedza, którą się wynosi jest marna. Bo jak ktoś się chce uczyć to będzie. Obróbka statystyczna daje duże możliwości, nie od dziś wiadomo, że badania opracowywane są pod kątem zleceniodawcy, często są nie obiektywne. A zdrady - no cóż jest wiele przyczyn i to nie związanych z wykształceniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frogman
W gruncie rzeczy wszystko sprowadza się do dojrzałości. Ja znam ludzi, którzy ukończyli zawodówki, otworzyli firmy, weszli np w budownictwo, w kilka lat dorobili się już przyzwoitej kasy. W tym czasie ich rówieśnicy dopiero kończyli studia, w większości to maminsynki i rozpieszczone księżniczki. Za nim taki człowiek dojrzeje, minie kilka lat, przeleci parę romansów, zaliczy kilka dyskotek na specjalnych efektach. Natomiast ludzie, którzy mają swoje życie na własnym karku, swoje interesy, to już są ludzie dojrzali. Nie mogą sobie pozwolić na brak dojrzałości czy leserkę bo dadzą finansowego ciała. Przepaść między tymi dwiema kategoriami ludzi, widać już w samej rozmowie. Miałem styczność z kobietami powiedzmy takimi "lalkami", wykształcone, ładne wizualnie, ale niesamowicie infantylne, bez jakiegokolwiek błysku charakterologicznego, często nawet rozmowa była mało absorbująca. Było też kilka kobiet po zawodowce, czy średniej szkole, jednak znacznie bardziej dojrzałych, rozmowa płynęła jak marzenie. Coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale facet i tak zechce laleczkę by się nią chwalić przed kumplami ,rodziną .A panna po zawodówce choć pracowita i inteligentna jest na straconej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem po zawodówce budowlanej, zajmuję się głownie parkietami i najniższa stawka jaką mi proponowano to 12zł/h, średnio proponowano mi 15-18zł/h, ale zamiast pracować na kogoś, wolałem założyć własną działalność. Jak ktoś się godzi na 5zł/h to jego decyzja, w dzisiejszych czasach jest mnóstwo możliwości na zarabianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jak najdalej od dzielenia ludzi w zależności od wykształcenia, mądrości życiowej nie uczy nawet najlepsza szkoła. Nawiązałam tylko do tego, iż dzisiaj jest młodym trudniej. Zwłaszcza jak są zdani sami na siebie i nie chodzi mi o wsparcie finansowe. No i wykształcenie nie przekłada się na decyzję o zdradzie. Studia też nie przeszkadzają w zdobywaniu dojrzałości. Wszystko zależy od charakteru i domu z którego wychodzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale facet i tak zechce laleczkę by się nią chwalić przed kumplami ,rodziną .A panna po zawodówce choć pracowita i inteligentna jest na straconej pozycji x Brednie opowiadasz, zdecydowanie wolę mieć dziewczynę chociażby sprzątaczkę, niż laleczkę która od 10 lat szuka lekkiej pracy biurowej i znaleźć nie może, a do innej pracy nie pójdzie. Pracowita dziewczyna, to bardzo dobry materiał na żonę, zna wartość pieniądza, wie że raz się je ma, a raz może być gorzej, nie jest taką materialistką jak te księżniczki po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś się chce uczyć, to zrobi to nie zależnie od miejsca tj uczelni, szkoły czy innego sympozjum. Dla chcącego nic trudnego, wystarczy chcieć. Przy obecnej dobie dostępu do informacji, nie ma problemu aby poszerzać swoją wiedzę. Facet zechce "lalkę"? Nie wszyscy, tą drogą pójdzie raczej właśnie ktoś taki niedojrzały emocjonalnie. Po co komuś, ktoś kto tylko zachwyca swoją cielesnością...Jaką to ma rację bytu gdy przyjdzie prawdziwe życie, które zgniecie ten płytki pogląd. Żadną. Pierwszy kryzys, syndrom nudy i taki maminsynek pójdzie szukać następnej "lalki". Idz sobie do klubu, tego typu "mężczyzn" jest mnóstwo. Prawdziwy facet, dojrzały, szuka w kobiecie swojej drugiej połowy, wyjątkowego charakteru, który pozwoli mu się spełnić jako kochanek, mężczyzna, partner, ojciec. Taka para będzie się wspierać, uzupełniać, dawać przyjemność z bycia razem. A wykształcenie...Zawsze można pójść na uczelnie, nawet w późniejszym czasie. Liczy się to, co ma się w sobie, dopiero potem powierzchowność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom to zawsze powinna być przystań.Trudno jest wystartować w dorosłość bez wsparcia szuka się po omacku trochę .Jeśli rodzice nie mają lub nie chcą dziecku poświęcić czasu lub co gorsza idealizują swoje dziecko i wmawiają że jest lepsze od reszty .Spotkanie realnego życia bywa bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Gościu, masz rację. Jeszcze gorzej jest jak wynosi się nieprawidłowe wzorce. Wbrew pozorom, czy tego chcemy czy nie dom ma duży wpływ na nasze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z facetami tak już jest, że myślą podobnie ale nieco inaczej piszą :P W końcu jesteśmy brakującymi ogniwami dla kobiet, a Wy jesteście naszymi drugimi połowami. Naturalnie, że musimy się różnić, aby pożądanie było większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładnie to wszystko brzmi tylko ze jakoś do życia ma się nijak. Grubą to tylko po ciemku i się nie przyznać. Starą też jak nikt nie widzi . Młoda ładna i chętna o to pytają najczęściej. A czy umie cokolwiek poza robieniem loda to już inna bajka.A dom kiedyś rodzice mieli autorytet teraz dawno o tym się zapomniało. Dzieciaki piją z rodzicami "bo już ma 17 lat a jeden mu nie zaszkodzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda ładna i chętna o to pytają najczęściej x Młoda... niekoniecznie, jakoś preferuję rówieśniczki +/- 3 lata Ładna... każdy człowiek chce mieć partnerkę/partnera który mu się podoba, ale na atrakcyjność kobiety składa się wiele rzeczy, nie tylko ładna buzia i doskonałe ciało. Chętna... pieszczoty, dotyk, seks, inne czułości, to podstawa związku, bez tego ludzie się od siebie odsuwają, tam gdzie nie ma seksu, nie ma prawdziwego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×