Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam co jeść... :(

Polecane posty

Gość gość

Wstałam dziś o 19, myślałam, że kupię wieczorem coś do jedzenia, ale nie mogę wyjść do sklepu, bo ciągle leje... Pewnie powiecie z cukru nie jesteś, ale ja mam tylko balerinki, w których się utopię, żadnej bluzy z kapturem ani kurtki... W domu mam tylko chleb tostowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz żółtego sera, wędliny, czy chociaż dżemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic... Tylko margarynę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to żryj ten suchy chleb? w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąkę mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest mąka to i afgana si zagniecie-poczytaj w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym mieszkał w pobliżu to było by zaproszenie na kolację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamów coś na telefon. A z drugiej strony wygodna jesteś. Jakby na serio chciało się Tobie jeść, to szybko wyszłabyś do sklepu więc nie ściemniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
parasola nie je doma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak masz mąkę i wodę i sól i jakieś przyprawy (np. bazylia, oregano) to możesz sobie zrobić coś w rodzaju podpłomyka- po prostu wszystko razem zmieszaj, rozgnieć na desce i wrzuć na rozgrzaną patelnię (bez oliwy i innych). Jesli masz oliwę to ugniatając ciasto możesz trochę dolać, żeby ładnie odchodziło od palców. Włosi dodają jeszcze trochę proszku do pieczenia, odkładają na pół godziny i po tym czasie rozwałkowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba spróbuję :) Nie zrobiłam zakupów, bo pracuję na nocki i śpię do późnego popołudnia. Kupuję na bieżąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×