Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

głupie pytanie ale pomozcie

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 4 miesiącu. Od początku ciąży wszystko mnie bolało. Nie mogłam siedzieć, stać, chodzić, cały czas tylko leżałam. Przez tydzień miałam robione usg co drugi dzień czy ciąża jest żywa, byłam raz w szpitalu i generalnie lekarz stwierdził że mam zagrożenie poronienia. Mój ból był straszny, płakałam nie raz ale nie brałam żadnych przeciwbólowych. Do rzeczy. Teraz nie boli mnie nic, usg mam dopiero w połowie lipca. Jestem juz tak przyzwyczajona do bólu przez całe 3,5 miesiąca ze się martwie czy aby nic się z dzieckiem nie stało. Wiem ze powiecie ze jestem głupia i ze każdy się martwi właśnie jak boli a ja się martwie jak nie boli, ale od 1 dnia ciąży bolało tak bardzo, że czuje się dziwnie kiedy przestało. Wtedy przynajmniej wiedziałam że moje dziecko jest, a teraz w zasadzie nie wiem nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz na ostryt dyżur do szpitala powiedz że zaczełaś w domu lekko krwawić i na pewno zrobią usg to cię uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz zagrożenie poronieniem to nie wierzę,że dopiero w połowie lipca robią Ci usg :/ i w ogóle co cię boli,tyłek głowa czy co? !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem jak to wszystko cie bolalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MelisQa
A 3,5 miesiaca to ktory tydzien? Bo wiesz, liczenie kalendarzowo od ostatniej miesiaczki jest bledne i tak sie zastanawiam, moze jestes akurat w miejscu, w ktorym zaczyna sie II trymestr, wtedy z dnia na dzien mijaja rozne dolegliwosci, wiec moze i Twoje uczucie takiego bycia obolala sie wraz z tym skonczylo? Ale prawda jest taka, ze jak cos Cie niepokoi, to warto pojechac na Izbe, bo nagle kompletne zaprzestanie odczuwania wszystkich objawow ciazowych tez nie jest dobre. Jak mialam ciaze zagrozona, kazda wizyta zaczynala sie od pytania, czy nadal mam objawy. Ale to byl poczatek, gdzie objawow jest na peczki. Nie wiem, czy to dziala tez pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest tak łatwo oszukać w szpitalu bo oni owszem robią usg ale przy okazji sprawdzają czy są krwawienia. Nie będę tego od początku tłumaczyć bo jest to sprawa zawila i nie jednej osobie nie mieściłoby sie to w głowie. Bolał mnie przede wszystkim brzuch. Nie napisałam nigdzie ze w szpitalu mi pomogli, powiedzieli ze mam przyjść dopiero jak zacznę krwawi c czyli w zasadzie jak juz będę traciła swoje dziecko bo dziecko jest za małe, miało 8 tyg a oni nic z takim małym nie robią i ze to natura, albo utrzymam albo nie. Skierowanie dostałam od ginekologa, nie poszłam bo miałam takie widzimisię. No mniejsza z tym. Boje się ze jak nie boli to jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest tak łatwo oszukać w szpitalu bo oni owszem robią usg ale przy okazji sprawdzają czy są krwawienia. Nie będę tego od początku tłumaczyć bo jest to sprawa zawila i nie jednej osobie nie mieściłoby sie to w głowie. Bolał mnie przede wszystkim brzuch. Nie napisałam nigdzie ze w szpitalu mi pomogli, powiedzieli ze mam przyjść dopiero jak zacznę krwawi c czyli w zasadzie jak juz będę traciła swoje dziecko bo dziecko jest za małe, miało 8 tyg a oni nic z takim małym nie robią i ze to natura, albo utrzymam albo nie. Skierowanie dostałam od ginekologa, nie poszłam bo miałam takie widzimisię. No mniejsza z tym. Boje się ze jak nie boli to jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to ciężko określić który to dokładnie tydzień bo ginekolog mój mówił inaczej, w szpitalu mówili inaczej wiec dokładnie będę wiedziała dopiero w lipcu bo idę do najlepszego ginekologa w mieście oczywiście prywatnie no i przede wszystkim ufam mu. Możliwe ze masz rację, powinien to być początek II trymestru. Z jednej strony ginekolog mówił ze nie powinno tak bolec, Ty teraz mówisz ze jak nie boli to tez źle :-( jak nie daj Boże stracę dziecko to pozew ten pieprzony szpital ze nie udzielili mi pomocy, a raczej mojemu dziecku. Na szczęście mam męża prokuratora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jeju ale masz problem idz prywatnie na usg a nie stwarzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kolezanka tak reagowala na poczatku ciazy po prostu tak miala,ze jak jej w macicy zaczelo dziecko rosnac itd...to ona to bardzo odczuwala.Moj ojczym jest ginekologiem i nawet on mowil,ze jest pewien odsetek kobiet,ktore cos co powinno pobolewac lub czuc lekki dyskomfort po prostu boli bardziej lub nawet bardzo.Jak by nie patrzec macica ci sie rozciaga.i z reguly to przechodzi okolo4 miesiaca potem juz sie organizm przyzwyczaia ,ale nie zawsze.Badaj sie i tyle dobaj o siebie nie przemeczaj.bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tydzien ciazy obliczasz z daty ostatniej miesiaczki i nie potrzebujesz do tego najlepszego lekarza. Pierwszy dzien ostatniej miesiaczki to pierwszy dzien nowego cyklu, w ktorym doszlo do zaplodnienia, wiec takze jest to pierwszy dzien ciazy. Np. w poniedzialek masz miesiaczke, wiec za tydzien w poniedzialek konczysz pierwszy tydzien ciazy, w nastepny konczysz drugi i tak co poniedzialek dochodzi Ci 1 tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli się ma pco i ostatnia miesiączka była pół roku temu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takich sytuacjach termin porodu ustala się na podstawie usg ale tylko tych do 12tc. Na terminy z kolejnych usg nie ma co patrzeć bo dzieci rosną swoim tempem. Jak więc ci wyszło na początku ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MelisQa
Co to jest pco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak mówiłam wcześniej każdy lekarz mówi inaczej wiec tak naprawdę nie wiem ile moje dziecko może mieć. Mówili że 8 tyg ale to mi się w ogóle nie zgadza bo mąż był akurat w delegacji a raczej wiatr mnie nie zaplodnil . Pco to zespół policystycznych jajników dzięki któremu wszyscy mówili że nigdy nie będę miała dzieci a ja wpadłam szybciej niż mogłabym o tym w ogóle pomyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bierzesz pod uwagę że wiek z usg to wiek od zapłodnienia plus 2 tyg. -gdyż usg liczy tak jakby od ost. okresu dla 28 dniowego cyklu. Więc to nie wiek od zapłodnienia jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zupełnie na tym nie znam ale mojego męża nie było przez 1,5 miesiaca ze mną wiec ni w ząb mi nie pasuje. Może mam malutkie dziecko (mlode) ale wyjątkowo duże :) w końcu ojca tez ma wysokiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy więc mogłaś konkretnie zajść? Podaj datę porodu określoną przez lekarza i kiedy męża nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to masz niezlego farta, skoro bez miesiaczki sie wstrzeliliscie akurat w owulacje :-) Grajcie w totka! 8 tydz. to 6 tyg. od zaplodnienia. Mam inne pytanie, skoro mowia Ci, ze to 8 tydz., to skad wzielas to, ze jestes w 4 miesiacu? Bo 8 tyg. to nawet kalendarzowo nie sa 4 miesiace :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrozumiałam że na początku wg pierwszych usg wyszło że była w 8tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to musi nam jeszcze powiedziec, kiedy to bylo, to sobie policzymy, w ktorym jest tyg. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 tydzień był jak byłam pierwszy raz na usg :) teraz wychodzi ze jestem w 4 miesiącu. Jak coś źle tłumacze to wybaczcie ale ja się w tym naprawdę nie orientuje. Lekarz powiedział ze 8 tydzień jak byłam pierwszy raz wiec od tego sobie liczę tygodniami. Dokładnej daty porodu to ja nie mam ustalonej dlatego wybieram się do innego lekarza bo temu to nie bardzo ufam. Mówię Wam że ta moja ciąża to póki co wielka niewiadomą (chodzi o wiek). Może faktycznie powinnam zacząć grać w totka bo to wszystko co się stało to prawdziwy cud Boski.o tym ze nie będę miała dzieci zostałam poinformowana przez 3 lekarzy juz bardzo dawno temu a nie zabezpieczam się od kilku miesięcy. Może od 5 miesięcy( mąż nigdy nadziei na potomstwo nie tracił wiec chciał się zabezpieczać, dopiero niedawno stwierdził że zaryzukuje) tak więc same widzicie ze jak na osobę bezplodna jestem wyjątkowo plodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A konkretnie który teraz wychodzi ci tc licząc od tamtego 8tc z pierwszego usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie odpowiedzialaś kiedy mogłaś zajść. Skoro męża nie było 1,5 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta ma obawy odnosnie ciazy, zamiast do lekarza pisze na forum, a jak cos sie stanie z dzieckiem to pozwie szpital, a i kafeterie. Przeciez najwazniejsze szczescie, ze meza ma prokuratora. Ludzie co sie dzieje ze spoleczenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co ci chodzi gościu? Dostała już na samym początku informację że najlepiej pojechać i to sprawdzić. To już jej sprawa jesli tu siedzi a nic nie robi. Autorko skoro od pierwszego dnia ciąży cię bolało to jednak wiesz kiedy zaszłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MelisQa
Masakra!!! A skoro Ty mialas byc bezplodna, to jak sie domyslilas, ze jestes w ciazy? Naprade jestem ciekawa :-D Podaj nam, ktory tydzien ciazy Ci wychodzi dokladnie dzisiaj, to z tego bedzie nam latwiej ustalic date przyblizona poczecia, bwn piszesz w kolko, ze sie na tym nie znasz, a operujesz miesiacami, a miesiac ciazy to nie to samo co miesiac kalendarzowy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie powiedziałam ze coś się dzieje z moim dzieckiem, zresztą jeśli coś ci się nie podoba to nie musisz komentować. Poza tym weź pod uwagę fakt ze człowiek teraz może czytać tysiące wątków, pisać setki różnych tematów, a znajdować się w zupełnie różnych miejscach. Jeśli chodzi o stwierdzenie że wiem kiedy zaszłam bo od początku mnie boli to niestety nie jest to prawda dlatego ze ja myślałam iż jestem chora i nikt kogo uznano za bezplodnego nie pomyśli o ciąży! !! Mój mąż od grudnia przebywa na szkoleniu. Wracał na tydzień, wyjeżdżał na 3 tyg i tak będzie do końca lipca. Raz wrocil po 1,5 miesiaca bo przebywal w Australii i oboje zdecydowalismy ze wytrzymamy . Lekarz pod koniec maja stwierdził że to 8 tydz a mąż wrócił na kilka dni pod koniec kwietnia. Tak więc nie pasuje nam. No ale mniejsza z tym, wiek dziecka nie jest ważny i nie o tym jest wątek. Ważne żeby się szczęśliwie i zdrowo narodził. No nic, dziękuję większości za odpowiedzi, pozdrawiamy Was i życzymy wszystkiego dobrego. Nie będę już pisać bo należę do osób wrażliwych a nie wolno mi się denerwować a jeśli ktoś zarzuca mi ze nie dobrze zajmuje się moim Cudem a guzik wie i nie ma o tym pojęcia to wolę by się wypchał. Dziękuję zyczliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)to tego nie da sie wytlumaczyc w ogole chyba o co tu w ogole chodzi 555 www.youtube.com/watch?v=gyBfqKwkdr4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×