Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Będę babcią. Nie cieszę sie.

Polecane posty

Gość gość

Nie mogę dojść do siebie po tej informacji od młodych. Są małżeństwo od roku, są w trakcie kupna domu, a teraz okazało się, że w styczniu zostanę babcią. Nie cieszę się. Nie wiem dlaczego. Młodzi wyprowadzają się od nas, a mamy dom 400 m2, zostaniemy samo jak palec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka kolej losu, nie Ty pierwsza, nie ostatnia. Dzieci wychowuje się dla świata, nie dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupiaś, co ma wspólnego ciąża z wyprowadzką? Zamiast się cieszyć, że się kochają, są zaradni i wszystko się uklada tak jak powinno, myślisz tylko o sobie. Współczuję twojej córce takiej matki. Nie masz własnego życia? sprzedaj tę stodołę, która masz za dom i kup coś normalnego, poszalej, zajmij sie sobą, nie żyj ich życiem tylko swoim. Nie masz pasji, znajomych? żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to w końcu z czego się nie cieszysz? Z tego ze zostaniesz babcia czy z tego że się wyprowadzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cieszę się ztego że zostanę babcią, że się wyprowadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie cieszy się bo jak się wyprowadzą to nie będzie miała po kim jeździć, muszą ją dobrze znać skoro uciekają z takiego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wredna z Ciebie matka. Współczuję synowi lub córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jeżdżę po nich. Oni mają górę, my dół. Jedynie kuchnię mamy wspólną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400 m2 i wspólna kuchnia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno się cieszyć gdy sobie uświadamiasz, że pora zrobić miejsce nowemu pokoleniu stare musi odejść by młode miało swoją przestrzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ci kazal budowac taki moloch? Zupelnie jakbym widziala tesciow znajomych, w******* wielka chate na zadupiu bo mysleli ze dzieci beda z nimi mieszkac, jak za starych czasow 4 pokolenia w jednym domostwie. Bez pytania dzieci o plany. A teraz ciezko taki dom obsłużyć i co chwila gderanie i oczekiwanie ze im rodzina tu pomoze przy remoncie, tam posprząta, tu skosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Mamy jedna kuchnię, bo młodzi mieszkają z nami od roku, a zawsze chcieli się wyprowadzić na swoje więc zrobili jedynie duży pokój, sypialnie z garderobą i łazienką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom kupił mój dom, wcześniej to był mały zameczek. Mamy jezioro, kilka hektarów lasu. Sprzątaniem nie muszę się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto daj żyć innym, niech sobie robią co chcą, są dorośli, a Tobie krzywdy nie robią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu są idealne warunki do rozwoju dziecka. Zielono, cisza spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obudź się i skończ z prowo. Nie twopje dziecko, ty już swoje w6ychowałaś , teraz pora na kolejen pokolenie.w końcu oleją twoje fochi kaprysi i hbędfą mieli rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Służba jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że istnieją tak beznadziejnie żałosne matki . Jak można tak nudzić i ględzić. Na końcu jestem gotowa pomyśleć że boisz się własnej starości i tak naprawdę tylko o ciebie ci się rozchodzi. To normalne że młodzi się wyprowadzają na swoje (jak na polskie warunki to mały cud) , nie każdy zięć czy synowa chce codziennie widzieć teściów czy dzielić z nimi kuchnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×