kochanki nie potrafią zrozumieć, że są kochankami bo są kobietami gorszymi

mlynka kawowa to ty albo cyca nie masz albo z facjaty paskudna jestes ze wolal starsza i brzydka

no własnie- zona z wpadki.Tak tez uwazam, ze dała, złapała na dziecko no i jest.

Hahaha...kochanka jest gorsza? Tak? To dlaczego facet zdradza ta niby cudowna zone? Prawda jest taka ze kochanka to zwykle piekna zadbana kobieta na ktora zerka wielu panow a zona to zwykly kopciuch w dresach. Facet pragnie kochanke bo wtedy dowartosciowuje sie ze on ja ma a inny facet moze mu tylko zazdroscic natomiast zony kopciucha raczej nikt zazdroscic mu nie bedzie:D Kochanka jest jak wizytowka faceta ma ladnie wygladac****achniec. A zona? Zona to narzedzie do prania brudnych gaci i podawania obiadu.Dlatego mezulek nadal z Toba siedzi autorko.Bo ma darmowa sprzataczke a kobiecosci bedzie szukal w kochance:D

Autorka chce chyba pocieszyc sie na sile zakladajac ten temat.To wlasnie zona jest gorsza! Bo gdyby bylo z nia wsz. Ok facet nie szukalby kochanki. A po drugie. To ze mezulek od kochanki wraca do zony nie oznacza ze zona jest super. Zwykle to oznacza ze kochanka dala mu po prostu kosza albo z zona wygodniej i latwiej zdradzac bo jest po prostu tepa.

Jak trzeba nisko upasc zeby mezulka po zdradzie przyjac po swoj dach i jeszcze cieszyc sie ze wygralas z kochanka? Dno z ciebie...niczego nie wygralas dostalas takie gowno na jakie zasluzylas.Bo facet ktory zdradza jest nikim wiecej jak wlasnie zwyklym gownem

ktory porządny facet zadaje się z dziwkami? same obszczemurki i ruchacze a te szmaty jedna przez drugą szczekają jakie to ścierwa piękne ty wywłoko chyba nie widziałaś żon tych ruchaczy,daleko ci do nich śmiec szuka śmiecia

Kochanki to k***y które dowartościowują się byle jakimi portkami zdrajcy i oszusta bo nie stać ich na nikogo lepszego.Facet wolny ich nie chce więc szukają żonatego ,używanego chłopa.A do tej co napisała że kochanki są ładniejsze hahaha to ci powiem tępa dzido że raczej jest odwrotnie :)Bardziej chodzi o to że taka kochanka zje nawet g***o faceta byle by z nią został a to już jest żałosne!!!

Najwieksza d***** jest tu zdradzana zona ktora ladnie zlize po kochance:D A kochanka? Jesli jest wolna moze sypiac z kim chce...to nie ona skladala przysiege:D

Zamiast oskarzac kochanki lepiej usiadzvi zastanow sie co z toba jest nie tak ze maz cie zdradza....bo zdrada nie bierze sie z powietrza. Naprawde jestes tak cienka zona ze twojego meza musi zaspokajac inna? Bidulki:D Jak sie facet naje w domu to nie zje juz na miescie IDIOTKI:D

szmato,to ty jesteś dziwką nie masz swojego męża tylko posuwa cię cudzy,jakis ruchacz ,jesteś tylko do ruchania,jak na prostytutkę przystało

jak świat światem,były kurwy i alfonse i biznes trwa, ile bierzecie ?

Zdradzone zonki nieudacznice sie wkurzyly:D Prawda boli;) Tak sobie tlumaczcie kochanka to d***** a wy super zonki i wasi cudowni mezowie gdyby nie kochanki to byliby wierni:D Oj jakie to romantyczne...;)

kochanki maja niska samoocenę i dla tego chcą ja podnieś przez romans Młodzi ludzie często mnie pytają, czy powinni się sprawdzić przed ślubem. Odpowiadam im, że to nic nie da małżeństwu, a jeśli będą żyć w swobodzie seksualnej przed ślubem, czy mogą później oczekiwać wierności i zaufania w małżeństwie

Współżycie przedmałżeńskie nie jest doświadczeniem za­ pewniającym szczęśliwe małżeństwo. Częstokroć mąż nie ma zaufania do żony, którą zdobył tak łatwo. Rozumuje: „Jeśli robiła to przed ślubem, może to fobić z innymi po ślubie

". Pytam młodych mężczyzn, czy ich dziewczyna jest teraz w ich oczach bardziej szlachetna, kochająca i godna szacunku niż była przez rozpoczęciem współżycia. Na ogół czerwienią się i przyznają mi rację, że nie.

żal mi was żony....zdradzone żony.

Z innych badań wynika, dlaczego mężczyźni w ogóle dopuszczają się zdrady. Okazuje się, że główne powody to nuda w związku i nieatrakcyjna partnerka. Wynikałoby z tego, że mężczyzna od czasu do czasu po prostu potrzebuje nowości. Niektórzy twierdzą wręcz, że niewierność facetów to wina tylko i wyłącznie ich partnerek. Bo skoro poszli do innej, to najwidoczniej nie dostawali tego, czego potrzebowali…

bo grzech zawsze sprowadza cierpienie zwłaszcza sex przedmałżeński

co ty d***** wiesz o małżeństwie? ty tylko o c***e

Obydwie to kur/wy, jedna jest żoną bo pojawiła się wcześniej w życiu mężczyzny i tyle.

Mam 29 lat i do tej pory moje życie było i jest do bólu poprawne, porządne, z zasadami. Pomagałam biedniejszym i mniej zaradnym, niejednokrotnie sama narażając swoje dobra, albo dokładając do "interesu". W imię pieprzonych zasad, honoru, lojalności omijało mnie wiele fajnych rzeczy i znajomości. Co teraz mam? Czyste sumienie. Tylko tyle i aż tyle. Ale ostatnio, gdy czytam topiki na kafe, w których wylewany jest ten jad na kochanki, zaczęłam podświadomie mieć chęci sama zejść na te druga stronę życia, zrobić coś zakazanego i niegrzecznego. Czuję się nudna. Szukam żonatego! :)

Właśnie zdałam sobie sprawę, że w rodzinie, wśród znajomych nie ma żadnych zdrad i romansów :/ A przynajmniej się żadne nie wydały. Kafeterianki, na jakim wy świecie żyjecie? Zdrady, emocje, kochankowie, wow :):)

jak się nie ma w domu szuka sie gdzie indziej,w domu ciagle krzyki awantury,jestem mężatką od 23 lat szcześliwą ,nie zdradziłam i nie zostałam zdradzona.....ale cos za cos..............seks próbujemy róznych rzeczy,nie ma rutyny,ostatnio nawet lepszy niz 23 lata temu,rozmawiamy o potrzebach a seks to połowa udanego związku,wiec drogie panie zdradzane nie było by kochanek gdybyście dały nie tylko o konto w banku.....moje zdanie,nikt nie musi sie z tym zgadzac....pozdrawiam

Gosc 00:22 Bardzo madrze piszesz i jako jedna z nielicznych rozumiesz posty wyzej.Moze zdradzone zony tez w koncu zrozumieja, ze rowniez sa winne zdrady meza....miejmy nadzieje.....

Kochanka to nie d*****.To czesto zwykla kobieta oszukana i wykorzystana przez waszego meza frajera! I wy zony jestescie temu winne bo nie umiecie zadbac o chlopa a ten potem odgrywa sie na niewinnej kobiecie.Omami naobiecuje zrujnuje zycie i zostawia. I wszystko zaczyna sie wlasnie z winy zon a nie kochanek.

Taaa, a wy kochanki takie głupiutkie. Wyrachowane suki. Biedulki jakie udają oszukane.

9:29 Nawet nie wiecie jak wasi mezowie potrafia byc wiarygodni zeby zdobyc kochanke.Potrafia opowiadac o calym malzenswie o Was jakimi bylyscie pomylkami w ich zyciu.Jak nie dbacie o siebie i jakie jestescie pazerne....tak wasi mezowie mowia o was najgorsze rzeczy a kochanke ubustwiaja dbaja o nia kupuja prezenty.Bo dostaja to czego nie dostaja od Was

Kochanki są gorsze, hmm... a co powiecie o kochankach, które mają mężów? Mają męża, więc chyba nie są gorsze

Wszystko to, co piszecie to bzdura. W małżeństwach nie jest tak źle, ale jeśli ktoś ma skłonności do zdrady, to lepiej dla niego żyć samotnie. Wtedy jest pole do popisu bez krzywdzenia innych. W życiu pokus jest wiele, ale nie po braliście ślub, przyrzekaliście sobie wierność, żeby przy byle okazji pokazywać gdzie macie te ślubne obietnice. Hipokryzja i patologia w jednym!

Naprawdę nie wiemy ? Hehe