Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przychodnia całodobowa_dla jakich przypadków jest, co myślicie?

Polecane posty

Gość gość
spanie w pogotowiu albo nocnej przychodni? Kobieto, nie wiesz o czym mówisz. Tam na 24h dyżurze nie ma czasu nawet się wysikać bo tłum zdecydowanie za zdrowych na takie miejsca osób napiera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się takimi ludzmi jak ta pani... zawsze się takie zdarzają, a Wy jako rodzicie lepiej wiecie kiedy trzeba jechac do przychodni, dlatego dobrze zrobiliście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak z ciekawości jaka była diagnoza lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaka byla diagnoza? Niech zgadne- dawac duzo pic i obserwowac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie że taka, bo jaka mogła być inna? dzieciak 2 razy wymiotował a ciągać go po nocnych przychodniach? toż to narażanie zdrowia zwykłe jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to rejestratorka miala racje, dwukrotne wymioty to nie jest powod do wizyty na ostrym dyzurze. Spokojnie moglas poczekac do rana a nie panikowac. z sama goraczka tez nie powinno isc od razu do lekarza a dopiero po 3 dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Jak mam Ci udowodnić, że nie było nikogo w tym czasie w przychodni? nie było, naprawdę, była noc, widocznie u mnie w mieście wszyscy jeżdżą na pogotowie od razu. Wszyscy spali i tylko zirytowani byli, że się im zakłóca ciszę nocną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w nocnej poradni też wszyscy śpią:D wieczorem nie ale byłam raz o 2 w nocy i cóż zanim ktoś otworzył, zanim dobudzili lekarkę to nieco to trwało a czas uciekał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spanie w pogotowiu albo nocnej przychodni? Kobieto, nie wiesz o czym mówisz. Tam na 24h dyżurze nie ma czasu nawet się wysikać bo tłum zdecydowanie za zdrowych na takie miejsca osób napiera! xxx To zależy kiedy i gdzie. Pojechałam raz z mama o 3 w nocy na SOR bo miała ostry ból kręgosłupa. Taki że nie dała rady chodzić. A dodam że jest po 3 poważnych operacjach kręgosłupa. No i były totalne pustki! Lekarz spał co oczywście rozumie jeżeli nie ma pacjentów, ale również obrażony że przerwaliśmy mu sen powiedział "to nie mogła pani wziąć ketonalu w domu??!!" Miasto powiatowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. Ludzie czy my juz całkiem zapominamy o elementarnych zasadach kultury??? Może i rejestratorka miała racje ale czy tego nie można powiedzieć miło, spokojnie i uspokajająco rodzica? Trzeba od razu "chamszczyzną" lecieć?? No i co mogła lekarka? Mogła np wypisać recepte na syrop przeciwwymiotny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syrop przeciwwymiotny bo dziecko 2 razy zwymiotowalo... najlepiej to napchac w dziecko lekow na dziendobry. Ja rozumiem ze autorka pojechala, ale to byla p*****la.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy przesadzacie. Chodzicie do złych przychodni. Po co? Po co? Po to, żeby narzekać? Macie internety, możecie sprawdzać przecie wszysko! Dosłownie! Ja chodzę tylko do sprawdzonych placówek, tych najlepszych!!! Na stronie internetowej http://www.kidsclinic.pl/ - czyli stronie Kids Clinic Kalisz możecie znaleźć między innymi lekarzy, okulistów itd. Dodatkowo przyjmuje tam najbardziej odjechany laryngolog dziecięcy i pediatra w Kaliszu! Czaicie to? Super opcja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Siostra ma wykupiony dla siebie i całej rodziny pakiet medyczny w Lux Med. Na Portalu Pacjenta umawia nie tylko wizyty ale również ma możliwość konsultacji z lekarzem online. Szkoda tylko, że u mnie w mieście nie ma jeszcze ich przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dobrze zrobiłaś. Jeśli dziecku się nagle pogorszyło to jest to wskazanie do odwiedzenia lekarza, a pielęgniarka może sobie wsadzić swoje komentarze głęboko.

Z wymiotami i gorączką to można czekać do rana u dziecka w wieku szkolnym, nie u malucha, bo u takich dzieci odwodnienie to jest często chwila moment. 

Też dyżuruję w nocy, pracuję w aptece i jakoś nie opierdalam ludzi, że przychodzą o 3 w nocy po krople na katar. Taki sobie zawód wybrali, to chyba liczyli się z pracą w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moj syn mając nie całe 7 miesięcy odwodnil sie w 30 minut! Zwymiotowal tylko DWA razy, ale tak solidnie, ze myslalam, ze mu wszystkie wnętrzności wyleca przez gardło. Dlawil sie. Dramat. Myslalam, ze oszaleje. Jakby nie koleżanka, ktora na moj telefon po kilku minutach była u mnie i asekurowala dziecko na tylnej kanapie w samochodzie to nie wiem co bym zrobiła (pogotowie odmówiło przyjazdu bo nie bylo to dla nich zagrozenie zycia...). Pojechalam prosto na IP do szpitala. Dziecko lecialo mi przez ręce i zwymiotowalo trzeci raz na szpitalny korytarz. A baba w rejestracji odeslala mnie bo na IP to sie ze skierowaniem od lekarza pierwszego kontaktu przyjeżdża. W te pedy do przychodni calodobowej na drugim koncu miasta. Z tym dzieckiem w tym aucie. W przychodni zwymiotowal 4 raz. Tam dostalam od lekarza opierdziel, ze co ja robie, ze z niemowlakiem wymiotujacym jeżdżę po miescie, że dziecko juz jest mocno odwodnione i musi natychmiast dostać kroplowke, ze moglby sie zadlawic wlasnymi wymiocinami w tym aucie. Powiedzialam, ze z IP mnie odeslali. Natychmiast wystawił to skierowanie. I zas przez cale miasto powrót do szpitala 😕 tam przyjeto nas po godzinie czasu przy pustej poczekalni! Lekarka go obejrzała i kazała zabrac na oddział i podlaczyc kroplowke. Gdy wzywalam karetke bylo po 21. Na oddzial zostalam przyjęta z dzieckiem jakos przed 1 w nocy...w między czasie poilysmy go wodą a on zwracał, ale chyba gdyby nie to nie mialabym dziecka 😞

Gdyby mi sie to przytrafilo teraz nie dalabym sie z tej IP wygonic. Jak sobie pomyśle jak narazilam wlasne dziecko to mam ciarki. Tylko w takim stresie to czlowiek nie mysli logicznie. Wtedy bylam niedoswiadczona, młoda i wystraszona. Jakbym teraz miala tak male dziecko i podobna sytuację to bym zrobila raban na tej IP i dziecko byloby przyjete natychmiast. No, ale czlowiek sie uczy całe życie... 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×