Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hengist

Nie czuję się na siłach, żeby poderwać koleżankę z pracy

Polecane posty

Jestem zbyt małomówny, a rozmowa z nią wywołuje we mnie spory stres. Zacząłem się już godzić z dożywotnią samotnością, a wtedy ona się pojawiła i zaczęła mnie kusić swoim zachowaniem. Ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gimgówno już się bawi:p To kulturalna dziewczyna. Z nią nie te numery. Kusi mnie swoim zachowaniem, bo zauważyłem, że wodzi za mną wzrokiem, a kiedy spotykają się nasze spojrzenia, uśmiecha się sama z siebie. A ona jest dobrym materiałem na partnerkę, bo jest ładna i normalna... Do tego rzadko się z Nią widuję, a na pożegnanie mówi: "Do następnego razu"... A ja naprawdę nie czuję się na siłach, na to żeby mieć dziewczynę...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umow sie z nia bo pozniej bedziesz tego zalowal . Moze sie jednak uda , chyba niewiele masz do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy zacznę żałować? Hehe, już zaczynam... Problem w tym, że jej nie widuję teraz. Może się zwolniła. Ale znam jej alternatywne miejsce pracy (pewien hotel). Może się tam pojawię parę razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie w miejscu pracy, a poza pracą. Tyle, że z kobietą zapoznaną w pracy. Nie mam jak inaczej kogokolwiek poznać? Na ulicy obcych osób zaczepiał nie będę. Z sąsiadką nie wypaliło. Z dwiema dziewczynami ze studiów nie wypaliło? Próbuję poznawać przez internet, ale generalnie lipa. Jeszcze pozostaje Perłowa Królewna z Gdyni, ale to daleko ode mnie, a na razie nie mam jak pojechać. A koleżanka z roboty, daje mi dowody sympatii i czuję, że podobam się komuś, kto mi się podoba. Szkoda byłoby taką szansę zmarnować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie korci, żeby tutaj jej zdjęcie wkleić. Już jedno ściągnąłem z fejsbuka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsza rzecz to nie spróbować ! :D Stary skoro ona, jak napisałeś kusiła Cię,to jest jej oznaka zainteresowania. Nawet jeżeli nie masz odwagi podejść - przełam się!.Zainteresowana dziewczyna pomoże Ci w rozmowie,podtrzyma ją.Podejdź do niej,wypatrz jakąś część garderoby.Powiedz,że podoba Ci się np.zegarek,spytaj się gdzie sobie taki kupiła.Albo podejdź i powiedz : "Wiesz co,tak od kilku (dni,miesięcy nie wiem)Cię widuje i chcę do Ciebie zagadać ale nie wiem jak.Możesz mi pomóc ?(i dodajesz do tego uśmiech).Mam nadzieje,że się przełamiesz i dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×