Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotnosc, brak jakiegokolwiek poczucia wartosci.

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich. Jestem bardzo młodą osobą, mam 17 lat i można powiedziec,ze cale zycie stoi przede mna otworem. Ale czy aby na pewno ? Kiedys mialam dwie przyjaciolki, chlopaka, wielu znajomych. Mozna powiedziec, że byłam całkiem szczęśliwa. Przynajmniej tak mi sie zdawało. Po czasie chłopak zaczął mnie zdradzac, co mnie bardzo zranilo. Od tamtego czasu zaczelam szukac pocieszenia w alkoholu ( moge dodac ze moj ojciec jest alkoholikiem, moja mama tez lubi wypic.. nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie). Po pewnym czasie nawet moje dwie przyjaciolki sie ode mnie odwrocily, zaczely spotykac sie we dwie. To bylo w styczniu, do tej pory nic sie nie zmienilo. Teraz traktują siebie jak siostry, a ja nie mam z nimi kontaktu. Wychodziłam z róznymi ludzmi, chcialam nawiazac nowe znajomosci (nie jestem wstydliwą osobą, naprawde) ale nikt nie chcial ze mna nawiazac głębszej znajomosci. Poznalam pewnego chlopaka, pisalam z nim sporą ilosc czasu i znowu sie zakochałam.To zaczelo sie pol roku temu. Ostatnio sam mi opowiadal ze nie da mi szczescia, nie potrafi byc z jedna kobieta, lubi wypic i czasami wciagnac. Całymi dniami nie ma go w domu. Pewnego dnia pod wplywem alkoholu potanowilismy to zrobic, chociaz nie jestesmy razem. On juz mial inne partnerki, ale dla mnie byl pierwszym. Ze bylam pijana zrobilismy to bez zabepieczenia. To bylo dokladnie tydzien temu, od tej pory nie mam z nim kontaktu i strasznie sie boje. nie wiem co mam zrobic, a jestem swiadoma swojej glupoty. Doszlam do wniosku ze za bardzo lubie szukac pocieszenia w alkoholu, po czym nie robie zbyt madrych rzeczy. Mam dopiero 17 lat i glupio to zabrzmi, ale czuje sie trochę alkoholiczką, nie umiem rozwiązac problemu bez napicia sie. Do tego nie mam zadnej bliskiej mi osoby, całymi dniami potrafie siedziec sama w pokoju, z nikim nie gadac. Nie wiem juz co mam robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, idź na terapię dla dzieci z syndromem DDA (poczytaj o tym) i to CZYM PRĘDZEJ, bo zniszczysz sobie życie! Picie alkoholu, tym bardziej że masz rodziców pijących, to prosta droga do obrania takiej samej ścieżki jak oni. NIE PODDAWAJ SIĘ I ZRÓB COŚ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz nie chodzi o sam alkohol, chodzi o to ze zostalam sama, mozliwe ze w ciazy, bez przyjaciol, nie wiem jak to powiedziec mamie, nie wiem wql co ze soba zrobic ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się okaże, że jesteś w ciąży, to doradzam.. aborcję. Na przyszłość myśl o zabezpieczeniu, nie bardzo rozumiem jak można o czymś takim zapomnieć.. i alkohol nie jest żadną wymówką, to twoje życie i ty bierzesz za to odpowiedzialność, a dziecko w twojej sytuacji to spore zagrożenie. Przyjaciół z czasem znajdziesz.. możesz zadzwonić do telefonu zaufania albo poszukać znajomych w necie, żebyś choćby internetowo miała sie komu wyżalić ale polegaj najbardziej na samej sobie, poczytaj blogi rozwojowe michał pasterski, rozwojowiec, jakub królikowski, zbyszek ryżak (powpisuj po kolei w wyszukajkę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×