Dopiero teraz widzę jaką krzywdę zafundowalam mojemu dziecku.

Mam synka. Nie mieszkam w Polsce. Wyszłam za ważną osobę w kraju, którym mieszkam, nie tyle on sam, jak jego rodzina. Zatracam się w tym wszystkim. Mam dyktowane co mam ubrać, jestem malowana,czesana. Straciłam siebie w tym wszystkim. Przez pierwszy miesiąc, kiedy nasz synek cały czas płakał byłam sama, mój mąż musiał wyjechać. Nie widział jego pierwszych kroków, nie usłyszał pierwszego słowa ,,tata". Synek za niedługo będzie miał roczek. Dopiero teraz widzę co zrobiłam mojemu dziecku. Przecież lepiej byłoby mu wychować się w normalniej rodzinie. Ja nawet z rodziną w Polsce nie mogę się spotkać. A na zewnątrz muszę grać, że jest cudownie i jestem happy.

Gdzie mieszkasz :)? twój mąż jest jakąś ważną osobą w kraju i dlatego nie możesz wyjechac sama?

Przepraszam Was za te żale, ale psychicznie nie wytrzymuje. Jestem.jechana na każdym kroku, muszę uważać, żeby nie wywołać skandalu, a w sercu czuję ogromną złość na samą siebie.

Nie mieszkam w Polsce. Jego rodzina jest ważna, a ja nie mogę wyjechać sama, ani nawet z nim, bo są obowiązki, które rozpisane są na cały rok.

czyli mieszkasz w jakims kraju muzulmanskim, gratuluje…

Co za bzdury....

żona szejka buahahahhaha Już wam się te tematy prowo kończą,że takie brednie wymyślacie?

Nie. Normalny kraj. Każdy z nas ma swoje obowiązki wobec ludu

Każdy z nas ma swoje obowiązki wobec ludu nie mogę, królewna Śnieżka ma dylemat.

no to masz pewnie nianie - wiec n ie jęcz. A rodzine zapros do siebie, kup im bilet i wsio.

Kate to ty?

no to na kompa tez masz pewnie podsluch i podglad:P

"Kate to ty?" Hahaha padlam, mega mnie ten komentarz rozsmieszył:-) dziękuje:-)

Chciałam tylko jakoś odreagować, ale widzę, że tu nie ma to sensu.

Miłość śłepa jest :(

Niestety muszę się zgodzić miłość jest ślepa. Ale dopiero teraz zauważyłam jaką krzywdę zrobiłam mojemu dziecku. Nie ma ma przy nas ważnej osoby w naszej rodzinie - tata mojego synka

A nie myślałaś o rozwodzie ? Zabraniu dziecka i wróżeniu do Polski.

wyjątkowo kiepskie to prowo

Nie myślałam. Kocham mojego męża. Może mamy mały kryzys, ale strasznie mi zależy na naszej rodzinie.

Z Kate dobre, też się ubawiłam.:) prowo nawet ponizej poziomu kafe.

"obowiazki wobec ludu" - hehe "kate to ty"- heh zabawny temat:)

Tez bylam w takim zwiazku i wiem jak on wyglada na zewnatrz, a jak od srodka. Wspolczuje.

Gimbaza ma wakacje

Mama z kwiatkiem. Kochana może ty mnie podniesiesz na duchy. Rozumiem że byłaś ? A co się stało ? Jeśli oczywiście możesz ?

Skonczyly sie obowiazki wobec ludu i niunia dala noge :D Usmialam sie od rana :D

Się śmiej

Jasne ;) Cale zycie Ci kontraluja, nie mozesz dziecka widziec, mowia Ci jak sie ubierac itd.......i pozwalaja na kafe siedziec i glupoty pisac???? Co? wakacje sie zaczely i dziecko sie nudzi??? Na pole truskawki zbierac a nie na kafe siedziec!!! Glupie prowo

Dzieckiem głównie ja się zajmuję. Nie kontrolują mnie, ale mam nakazywane co ubrać jak mam być uczesana.

Wiesz, namolna teściowa to jeszcze nie dwór królewski.Buahahah.Skoro mieszkasz na wsi, do kościoła w niedzielę masz się ubierać jak tam "Ojce "wymagają, to jeszcze nie znaczy,że pozostała część wsi, to twój lud. Co ta durne prowo buahahahha

Ta...wakacje..założę się że autorka jest nauczycielką i se marzy...