Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewiędziesiąt dwa

A może ja mam chujową nauczycielkę od matematyki?

Polecane posty

Gość dziewiędziesiąt dwa

to jest emerytowana była dyrektorka liceum... skacze tak po tej książce z zadania na zadanie. Jak przychodzę do domu to nic nie mogę odtworzyć samodzielnie, widzę tylko ciąg liczb i znaków. Co jest grane z moją matematyką? To prawda że ja nie poświęciłem dużo czasu na matematykę no ale jak można poświęcać czas skoro się nic nie kuma i to nie wchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się ma duże zaległości, to tylko pomocy trzeba szukać czym prędzej. Mama, tata, rodzeństwo, ciotka, sąsiad, ktokolwiek, abyś zaczął coś kumać. Inaczej nic z tego nie zrozumiesz, nawet jakbyś miał najlepszego nauczyciela pod słońcem. Pewnie masz spore zaległości i dlatego nic nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sobie przypomnę moją klasę w szk.średniej to wierzyć nam się nie chce,że moga być takie tępotki/sorry/ było na 5 kumatych a reszta nogi żeby było ciekawie,wszystkie nogi zdały :) na maturze pracowałyśmy ponad siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Owszem mam spore zaległości ale ona mi mówi że ja mam to sam robić, bez pomocy niczyjej bo przecież na maturze tego kogoś nie będzie koło mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam beznadziejne nauczycielki, a jakoś maturę zdałam. W jednej klasie miałam tak,że miałam trzy nauczycielki na każdy dzień inną i jakoś trzeba było dać radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
A niemiecki i polski też zaczynałem od początku, od samych podstaw, z zaległościami i zdałem, to dlaczego z matematyką się nie udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
No dlaczego to tak jest że te dwa przedmioty odfajkowałem a matmy niet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo widocznie masz bardziej rozwinięte umiejętności humanistyczne, językowe a matematyczne już mniej, dlatego musisz poświęcać znacznie więcej czasu na matematykę. Jak się porządnie weźmiesz za powtórki to dasz radę napisac tą poprawkę, powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>polski też zaczynałem od początku, od samych podstaw, z zaległościami i zdałem<<< I swoje nazwisko piszesz już przez ch :D :D :D x a nawet pamiętasz, że uje się nie kreskuje :D :D :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z matmą też zacznij od podstaw, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro idę do innej pani nauczycielki, może jakiś przełom dzięki temu nastąpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przełom w twoim mózgu, to ja nie wierzę :( . x W załamanie nowej nauczycielki i owszem :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Po pierwszej lekcji z nową nauczycielką mam wrażenie że ona lepiej uczy... Cholera, straciłem pół roku na bez owocne chodzenie do tej staruchy na lekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×