Trening Kung Fu

Interesuje się wszystkim co związane z kulturą Chińską i chciałabym uczęszczać na lekcje Kung Fu ale jestem dziewczyną i obawiam się że mogę dostać wciry od przeciwników i ogólnie lekcje będą bolesne. P.S. Czy może ktoś z was trenuję jakieś sztuki walki i podzieli się ze mną swoimi doświadczeniami na ten temat?

Do samoobrony polecam kravmagę - jest najskuteczniejsza i stosunkowo łatwa do opanowania (oczywiście na podstawowym poziomie). Trochę podobne jest sambo bojowe (rosyjska sztuka walki), ale nie wiem czy są jakieś szkoły w Polsce, więc może być ciężko... Ja ze swojej strony polecam dwa najlepsze style uderzane: tajski boks i brazylijskie jiu-jitsu.

Nie dostaniesz wcirów...boisz się, że od tych na treningach? :D tam co najwyżej masz sparingi, ale jeżeli nie posiadasz kasku i rękawic nie uczestniczysz w tym po prostu i tyle;), do kung fu trzeba się przyłożyć, bo zazwyczaj tak jest, że przynajmniej 30 minut ostrych ćwiczeń rozciągających, na wytrzymałość i na siłę oczywiście, potem dopiero zazwyczaj ćwiczy się w parach, polega to na tym, że sifu czyli mistrz pokazuje na jakiejś osobie co i jak a potem każdy w parze to powtarza przez pare, czasem parenaście minut, w zwolnionym tempie i coraz to szybciej, pamiętając o tym, żeby nie wyrządzić krzywdy przeciwnikowi, po treningu wychodzi się zmęczonym jak diabli, ale z wbudowaną większą pewnością siebie, zadowoleniem, nabytymi umiejętnościami, nie idzie tego zapomnieć, możesz nawet uprawiać seks ile wlezie:) bo to jest jak z jazdą na rowerze, dodatkowo nie ma się co martwić bo do ćwiczeń, które się robiło, wraca się po pewnym czasie, w tym głowa mistrza aby się lepiej w głowie utrwaliło