Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćiowka

MAM CZTERY CÓRKI CZY JEST SZANSA NA SYNA???

Polecane posty

Gość gośćiowka

jak sadzicie??? maz mnie namawia na dziecko bo to juz nasz ostatni dzwonek a zawsze chcielismy miec syna... ale nie chce przezyc rozczarowania jak sie okaze ze bedzie dziewczynka. myslicie ze sa jakies szanse???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50/50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowka
dzieki, ale tyle to ja tez wiem. gdyby to bylo faktycznie 50/50 to bym miala teraz dwie corki i dwoch synow widocznie to nie jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cięzko powiedzieć -gdzieś widziałam zdjęcie rodzinki w której było 7 córek a dopiero potem 2 synów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiasamosiaaa
Kochajcie się w ostatnich 3 dniach płodnych czyli w drugiej połowie cyklu, wtedy jest większa szansa na chłopca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowka
ja juz sama nie wiem... maz mi mowi ze jak nie sprobujemy to mozemy potem do konca zycia zalowac ze nie sprobowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowka
przy dwoch ostatnich corkach to cuda wyczynialismy zeby sie chlopiec udal i pozycje "na chlopca" i kochalismy sie tylko w dni "na chlopca" i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiasamosiaaa
Widocznie twój facet ma więcej plemników z żeńskimi chromosomami, nic na to nie poradzisz, chyba że zmienisz faceta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowka
no faceta nie zmienie. ale tak bym chciala miec syna, no nie wyobrazacie sobie jakie to jest uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowka
czyli co nie probowalybyscie na moim miejscu? nie ma to raczej sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma. Ale za to będziesz miała 4 zięciów. Możesz ich kochać i rozpieszczać do porzygania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowka
no na zieciow bede jeszcze musiala poczekac troche. ale to nie to samo co syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie to samo! Ma wszystko to, co miałby syn, nic innego! Serio! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiasamosiaaa
Może metoda in vitro? lekarz wybierze plemnik z męskimi chromosomami i wszczepi w komórkę jajową i będziesz już wtedy pewna że będzie syn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O losie ! 4 corki , strasznie wam wspolczuje:( ja bym usunela ciaze albo nie odebrala ze szpitala kolejnej dziewuchy Szansy na syna nie masz wiec odpusc , twoj maz to ewidentnie 'damski krawiec'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli pragniesz kolejnego dziecka, masz warunki na jego wychowanie to może warto się zdecydować...jeżeli jednak jest to pragnienie syna to chyba nie warto ryzykować. Kuzyn mojego taty tak bardzo pragnął syna, że ma 12 córek ;-) wprawdzie to starszy facet, inne czasy wtedy były, ale jednak ciężko mieli z wychowaniem a marzenie się nie spełniło. Płeć dziecka zależy od mężczyzny, widocznie Twój mąż ma predyspozycje do płodzenia dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie rozczarowanie jesli urodzi sie corka?to przykre bo każde z dzieci powinno was cieszyć.Jesli tylko dlatego decydujecie sie na następne bo ma byc syn to nie wiem czy jest sens.Moze urodzić sie kolejna dziewczynka.Moj mąż pochodzi z rodziny wielodzietnej i po 4 synach teściowie doczekali sie córki a następnie jeszcze 2 .Sama wiesz,ze nie ma żadnych gwarancji i mąż jako dorosły człowiek powinien o tym wiedzieć i nie czuć sie rozczarowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli pragniecie malucha to bym sprobowala, ale z monitoringiem cyklu kochając sie tylko w owulacje i to np po tygodniowej wstrzemiezliwosci zeby plemniki byly silne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanenka jak urodzi cie sie teraz ten wyczekiwany syn, to zrobisz tak jak zrobila moja babka I dziadek, mojej matce... Tez byly 4 corki, a potem ten wyczekiwanyyyyyyyyyyyyy syn... I co? Ten syn to alkoholik, rozpieszczony gnoj z mozgiem dziecka. Babcia z dziadkiem go rozpiescili, bo byl taki wyczekiwany, nigdy nic od niego nie wymagali, ale od cor owszem, byly zobowiazane chodzic kolo "ksieciunia" I wszystko za niego robic, a z niego zrobil sie najpierw maly rozrabiaka, a teraz jest doroslym gnojkiem, hulaka, pijak, hazardzista... Do mnie swojej siotrzenicy kiedys przyjechal I dal mi koszule, zebym mu guzik przyszyla, bo matki akurat nie bylo, a jak powiedzial "to jest babska robota"... Powiedzialam mu zlosliwie, ze jakby zony w jednym miescie samej z dzieciakami nie zostawil, to mialby mu kto guzik przyszyc, a ja nie jestem jego zona... Bezczelny cham, ciagle mu robote moj ojciec, albo wujowie zalatwiali, z kazdej poszedl, alimentow na dzieciaki nie placi, ciagle klamie, kradnie, ostatnio z jakas menelowa zrobil nastepnego dzieciaka, ma downa, myslicie, ze cos placi na to dziecko? Co tam? Ciagle od matki chca kase na to dziecko, a ona glupia daje, bo tak ja rodzice nauczyli, ze o braciszka trzeba dbac... Mi nie pomoze, ode mnie ostatnia kase pozyczy, zeby jemu dac... Tyle jest z tych "wyczekiwanych synow", rozpieszczone gnojki z nich potem sa. Moze I lepiej nie miej, bo twoje corki beda mialy przewalone, juz widac, ze ich nie doceniasz I zalujesz, ze je masz. To mozna wyczytac miedzy wierszami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPneumonia
A ja bym się nie starała o dzieciaka, tylko dlatego, żeby był chłopiec. A co będzie, gdy urodzi się piąta dziewczynka zamiast niego? Rozczarowanie, ojciec może być do tego stopnia zawiedziony, że nie będzie się interesował córką w sposób wystarczający, będzie ubolewał, że nie chłopiec, a ty będziesz zła na niego, że sam przecież namawiał, żeby mieć kolejne dziecko, że to ostatni dzwonek. Cztery córy to i tak już naprawdę wystarczająco, córki podrosną, i będziecie mieć przynajmniej kiedyś jeszcze jednego syna w postaci zięcia ;) naprawdę nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej zebyscie nie mieli syna, bo bedzie tj u mojej babki...matki mojej matki. Dziadek tez po 4 corach, dlugo doczekala sie syna... I co? Zrobili z niego ksiecia, ktoremu wszystko sie nalezy, siostry mialy sie nim opiekowac i ciagle kolo niego chodzic i wszystko robic za niego. Efekt? Wujek mimo ze teraz juz ma 50, to duzy dziecko... Ma takie nawyki jak dłubanie w nosie, smarkanie, stukanie noga, nic kolo siebie nie zrobi. Nawet mi swojej siostrzenicy chcial dac guzik do jego koszuli zeby przyszyc,,bo to babska robota. Kase co zarobi to wyda na jednorekiego bandyte i inne maszyny hazardowe, oglada w nieskonczonosc rambo itd. Duze dziecko, ktore wciaz ma zadania wobec swoich siostr, a teraz nawet wobec ich dzieci. Mial zone i dzieci, to ich porzucil bez srodkow do zycia, dobrze ze ciocia jest zaradna osoba. Poznal jakas inna kobiete, ktora jest na socialu, zrobili sobie dziecko, ma downa, w ogole nie pomaga sie nim zajac, to wszystko robi starsza corka, 16 letnia dziewczyna, tamtej kobiety... Tak przedstawia sie zycie mojego wujka, najmlodszego dziecka, jefynego syna, dlugo wyczekiwanego... Wy tak samo zrobicie, cory pojda na bok, a synalek bedxie rozpieszczonym, roszczeniowym bachorem, bo go rozpiescicie, szczegolnie twoj maz go zrobi, a ty mu na to pozwolisz... To zyciowy standard...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.18 100% racji ! do tego rodzić ma stara kobieta a takie na ogół są nadopiekuńcze i zdziwaczałe . To plus "wyczekiwanie" plus "jedyny syn" sprawi na 75% że będzie miał spaczoną psychikę . A do tego wszystko odbędzie się kosztem sióstr jak powyżej wspomniano. Na pewno taki "xiążę" pochłonie nieproporcjonalnie więcej kasy i uwagi rodziców niż siostry . Jak rodzicie zaczna sie starzeć to siostry przymuszone zostaną do opieki nad nim . A potem kto wie może i łożenia na niego . No i pewnie rozkochani rodzice upośledzą siostry przy dziedziczeniu -to też możliwe . A są to przykłady z życia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kuzynka ma 4 corki i tez bardzo chcieli syna, potem byla jeszcze 2 razy w ciazy ale poronila. teraz dali sobie spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam rodzinę, w której po pięciu synach urodziła się szósta córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy autorka zdecydowała się na kolejną ciążę i Urodziła syna ja miałam podobną sytuację trzech synów bardzo pragnęliśmy córki przez kilka miesięcy monitorowałam swój cykl i potem 3 dni przed owulacją sex i się udało obecnie córcia ma 2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4corki to powod do dumy!!Nie rozumiem Waszego pragnienia..Wyobraz sobie jak przesrane maja matki dwoch czy o zgrozo wiecej ilosci chlopakow.Pracuje w przedszkolu i z cala swiadomoscia oswiadczam ze dziewczynki sa wdzieczne,"uzyteczne",pracowitsze o stokroc od chlopcow.Chlopcy patrza tylko jak unikac sprzatania po sobie i wtrybic w to dziewczynki.Egoisci od najmlodszych lat-zawsze wyjedza przed dziewczynkami smakolyki,popchna je zeby byc pierwszymi w parze,notorycznie i nagminnie wiekszosc z nich grzebie namietnie w majtkach i ****aby-na 13chlopcow mam dwoch cudownych przedszkolakow.Reszta jest raczej odpychsjaca i wychowywana na cwaniaczkow i egoistow.Dziewczynki corki to zawsze duza wiez rodzonna i o wiele wiele wieksza pomoc i wsparcie oraz opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty nie wiesz że trzeba w gumiakach deptać chcąc syna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściową po czterech synach doczekała córki. Teraz żałuje ze nie miała drugiej córki po tej piątej. Tzn szóstego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszi

Ja mam dwie córki i dwie kolejne w brzuchu. Fajnie byłoby mieć synka, ale czy nie najważniejsze, żeby dzieci były zdrowe. Mam wrażenie , że po synach łatwiej ustrzelić córkę, w drugą stronę to jakby mniejsze szanse, ale mogę się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Zszi napisał:

Ja mam dwie córki i dwie kolejne w brzuchu. Fajnie byłoby mieć synka, ale czy nie najważniejsze, żeby dzieci były zdrowe. Mam wrażenie , że po synach łatwiej ustrzelić córkę, w drugą stronę to jakby mniejsze szanse, ale mogę się mylić.

Też tak myślę.

Ja mam parkę ale wcale nie marzyłam o płci,po prostu tak się stało.I nie zrobiłabym kolejnego dziecka żeby coś sobie udowodnić 😉 dwoje dzieci to optymalna liczba potomstwa wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×