co kupić na różnych tygodniach różnych kuchni w markecie ?

jutro idę na zakupy, są tam rzeczy z różnych tygodni: tydzień meksykański, brytyjski itd. ktoś coś z tego kupił dobrego?

a po co? teraz jest tyle pysznych sezonowych polskich produktów, czy to warto? zwykle to są wysoko przetworzone i konserwowane produkty, na dodatek wcale nie są tanie lepiej idź na lokalny bazar - i będzie to smaczniejsze i zdrowsze :)

jem polskie produkty codziennie od lat, chcę czasem spróbować czegoś innego.

Ja raczej potraktowałabym taką promocję jako inspirację do ugotowania czegoś z danej kuchni regionalnej. Te produkty z promocji faktycznie nie są najlepszej jakości.

no dobrze, ale żeby coś ugotować, to też coś muszę kupić, wasze rady zwiastują chyba koniec rozwoju ewolucji rodzaju ludzkiego i początek cofania się. :)

nie musisz kupować gotowego sosu, gotowych ciastek, gotowego deseru, gotowej mieszanki przyprawowej, gotowej pity z nadzieniem, gotowych pierożków, gotowej pizzy itd, a takie rzeczy właśnie sprzedają w trakcie tygodnia kuchni jakiejś tam - to wszystko jest żywność konserwowana, przetworzona i niezdrowa, zresztą sama poczytaj skład tych produktów zamiast tego znajdź przepis na daną potrawę i zrób w domu sama, na pewno będzie i smaczniej i zdrowiej sorry, ja nie piszę tego złośliwie, takie jest moje zdanie o tych marnych promocjach a pichcić uwielbiam i różne cuda z różnych krajów już wypróbowałam

są rzeczy, których nie da się zrobić w domu. Skąd mam też wiedzieć co mam gotować, skoro nie wiem jak i czy mi to smakuje w ogóle, ani, zacznijmy od tego, co w ogóle mam gotować :). Poza tym nie sądzę, że to takie łatwe przyrządzić nieznane potrawy i chcę ich tylko spróbować, nie ur******** całą linie produkcyjną od szukana potem kupowania składników, stania w kuchni, gotowaniem całego tego czegoś.

Ktoś tu dobrze pisał. Nie spróbujesz prawdziwej regionalnej kuchni kupując na promocji w markecie gotowe dania. To są zawsze swego rodzaju substytuty, produkty robione na wzór, stworzone do wygodnego transportu i handlu, wypełnione chemią. To tak jak dać komuś w Azji mrożone pierogi ruskie i do tego żurek z paczki . Czy takie jedzenie da mu wyobrażenie o smaku polskiej kuchni? Weź przykładową potrawę z takiej promocji supermarketowej jako inspirację, jak ktoś już napisał wyżej, potem znajdź przepis i zrób w domu. To nie jest wiedza tajemna, to nie jest coś wyjątkowo trudnego. Gotowanie akurat na takim poziomie, jak nasze, czy to kuchnia włoska, amerykańska, francuska, chińska czy inna.

ok. a chipsy, sery, soki i takie rzeczy, których się nie gotuje. ktoś coś kupuje i mi wskaże, poleci?

jedzenie z różnych części świata, lokalne piwa etc.