Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kubaguzik1995

aspełecznośc,psychoza,poniżenie

Polecane posty

Gość kubaguzik1995

Witam ogólnie jestem mężczyzna (chłopakiem ) jak kto woli pisze tu ponieważ to jest forum a ja chciałbym otrzymac jakąś poradę zmagam się z tymi rzeczami już dłuższy czas nie oczekuję że mnie jakoś zrozumiecie ale nie chciałbym też usłyszec żadnych wyzwisk otóż mój największy problem to aspołecznośc ogólnie to dosyc często wychodzę i znam prawie każdego na dzielnicy ale to wszystko takie szcztuczne tu pogadam z kimś o buchach(paleniu ,mariuhuanie) tu co tam tu o tym jak to kiedyś balowałem (już nie pale ani nie chodze na meline) a tak naprawdę to nie mówię nic w szkole nie mam żadnych znajomych nie potrafię się odezwac do nikogo (technikum,gimnazjum,liceum) nie mam kolegi z ławki z którym bym się dobrze zrzył i z nim siedział jestem takim warzywkiem nic nie mówię i to nie jest wina nie śmiałości ja po prostu nie umiem się śmiac nie umiem o niczym rozmawiac takim normalnym tak na prawde a jak coś mówię to ciągle o tym samym nie wiem jak to zmienic ale wychodzi na to że powinienem siedziec w domu pojsc do pracy i czytac jakies newsy,fora,grac w gry na komputerze żyje ze świadomością że zostanę sam w tej rzeczywistości(bez dziewczyny,kolegów) a to boli ,bylem u psychologa to wysłali mnie na terapie uzależnień gdzie też był psycholog i zaczą ze mną terapie tylko że ten psycholog ... sam uznał mnie za dziwaka gadał ze mną bo musiał na koniec mojej psychoterapi poczułem się jak ostatni frajer opowiadałem mu o mojej psychozie ,o aspołeczności,o tym co mnie wkurza a on mnie wewnątrz wyśmiewał no ale miejsza,druga częśc to psychoza nie śpie nocami tylko słysze jakieś głosy ,przechodze przez ulice słysze głosy co się na nią składa ? na pewno rzeczy które usłyszałem prosto w oczy,to że mój kolega jest uważany za lepszego nie wiem dlaczego (mogłem z nim w coś wygrywac a i tak mowili ze on jest lepszy w sumie to cienkie kondony bo zawsze ich ogrywalem i zawsze byli zdziwieni dlaczego tak jest ) słysze porównania że on taki dobry a ja taki zły ,ogólnie to są żeńskie głosy ... on jest taki kozak przystojny a boi sie 14 latka ze mu z bani wywali ,zmagam się z tym od roku nie śpie tylko słysze jaki to nie jestem , najbardziej mnie wkurza to jak mi babka w sklepie mówi że szlugów na sztuki nie ma on 2 minuty pozniej wchodzi i mu sprzedaje to sie nazywa dyskryminacja zycze jej kiedys tego samego zeby ktos dal komus cos a jej nie wybierajac ta druga osobę,dalej to poniżenie słyszałem że jestem przyj***** bo mało mówię,aspołeczny bo nie chce iśc cpac na meline bo po co? zeby mi calkowicie mozg wyparzyło? poza tym i tak za dużó nie mówię,no i to co mnie wkurza najbardziej bo najczęściej to słysze brzydki,z mordą szczura,krzywy ryj ogólnie to wy dziewczyny jesteście dobre urodziłyście się z jako taką twarza i wyzywacie innych od brzydkich ryjow chociaz same na to nie zaprocowalyscie ogólnie może nie napisałem składnie bo mam mętlik w głowie z moją psychozą ,aspołecznością ,poniżeniem wyzwiskami jestem na skraju samobójstwa i zastanawiam się co mam zrobic szukam jakiejs porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paols
kochany,akceptuj siebie,tez mam to samo co ty ale staram sie przebaczac sobie i innym błedy,i wiara w Boga,sam sobie nie poradzisz,kiedys bylem młodszy to miałem probe samobojcza,cos strasznego,oiom-odział intensywnej terapii,cos strasznego,szukaj Boga bo sam sobie nie poradzisz i nie licz na ludzi,nie licz,ufaj Bogu,chociaz spóbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam pół, zaraz doczytam resztę ...... to co opisujesz, te psychozy to efekt uboczny marychy, poczytaj sobie o tym w necie wiele osób, podatnych na to dostaje nawet po jednym skręcie psychozy podobnej jak w schizofrenii dokładnie to co opisujesz: głosy, manie prześladowcze i inne.... znajomy właśnie po eksperymentach z narkotykami zaczął się zachowywać agresywnie i ma objawy podobne do schizofrenii przykre, ale rodzina chciała go zmusić do przymusowego leczenia w szpitalu, on nie zgodził się i zerwał relacje z rodzicami przykre bo faktycznie jego zachowanie odbiega od normy i chłopak ma ewidentnie problem na Twoim miejscu pomyślałabym o lekarzu bo to samo nie minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paoles
a tez,kolezanka ma racje,palenie marihuany powoduje urojenia,omamy,otępia umysł i człowiek robi sie warzywkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doczytałam resztę.... mało ludzi zdaje sobie sprawę jak eksperymenty z narkotykami są niebezpieczne... sama nigdy nic nie próbowałam, ale tak jak napisałam, znam dwie osoby z najbliższego otoczenia, u których eksperymenty z marychą skończyły się psychozami i wizytą u psychiatry to daje do myślenia..... i nie wciskam ci kitu po prostu narkotyk jakby zmienia chemię mózgu i stąd jakby przepięcia i te dziwne objawy.... czytałam że częste są tzw "flashbacki" czyli np. jakiś dziwne wspomnienia czy odczucia nawet lata po zażyciu narkotyku, najczęściej pojawiają się nagle i niespodziewanie.... weź sobie rady do serca i poszukaj pomocy, jak jeden terapeuta ci nie podejdzie, szukaj innego, takiego z którym będzie ci się dobrze rozmawiało i do którego będziesz miał zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×