Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

faceci nie rozumieją milosci

Polecane posty

Gość gość

Bogatemu wystarczy ze daje stabilizację materialna i nie obchodzi go czy ona go kocha czy nie, biedny szuka niezależnej przy której odpocznie materialnie a żaden nie szuka miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty wierzysz w miłość ? jest zauroczenie, przywiązanie ale miłość nie spotyka każdego , może jedną osobę na 200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Faceci nie rozumieją miłości" - prawda. Natomiast kobiety w ogóle jej nie odczuwają ;) Przynajmniej nie do osoby, wyłącznie dla swojej checklist cech idealnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla feceta liczy się tylko rachunek ekonomiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bez przesady facet to też człowiek i ma uczucia fakt że trochę są mułowaci z ich okazywaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, a kobiety rozumieją, ich miłość polega na wpatrywaniu się z zachwytem we wzrost i samochod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczucia maja tylko wtedy kiedy ich zmieszasz z błotem, jak oni to robią to jest wszystko w porządku. Juz dawno odkrylam ze ich podejście do związku i małżeństwa ma podłoże czysto ekonomiczne lub racjonalne. Oni to nazywają miloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli facet nie kocha laski to nie będzie się chciał z nią chajtać tylko trzyma ją jako plan B jakby nie znalazł tej ukochanej jeżeli facet ma cię gdzieś nie szanuje i ogólnie źle traktuje to jest z tobą z wygodnictwa (pomijając oczywiście chamski charakter który ów osobnik z natury ma i odnosi się w tedy tak do wszystkich)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak ktos napisal wyzej malo kogo spotka milosc, TA MILOSC, nie chodzi o pociag do seksu z kolesiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta i nie zgadzam sie z ta opinia. To niesprawiedliwe uogólnienie. Wiele legendarnych piosenek o milosci bylo napisane przez facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam wieleu facetow ktorzy kochaja naprawde swoje kobiety a one sa podle i zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo nie kochaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gupi temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w sferze miłości jestem dupa, tak jak w temacie, nie rozumiem miłości, ok ale nie można generalizować. Mam brata który rzucił ambitną karierowiczkę ze świetlaną przyszłością dla zwykłej szarej myszki którą po prostu kocha i tyle, więc nie można mówić że każdy facet jest taki sam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto gada ze facet jest tki sam, kazdy czloeik jest inny, wezcie juz nie trujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiece pojmowanie miłości: nie da się edytować posta, oto co chce dokleić, znalazłem wypowiedź pewnej dziewczyny na innym forum, pierwszy raz od dawna znalazłem słowa kobiety co nie kłamie i opisuje świetnie sytuację(po tym jak jakiś chłopak zadał pytanie czemu dziewczyny nie chcą zwyczajnych facetów tylko lecą np. na kase): "Osobiście uważam, że masz rację, My, kobiety popadamy w błędne kółko, z którego jest nam ciężko się wydostać. Szukamy ideałów, które nie istnieją, dlatego inspirujemy się "niegrzecznymi facetami" i jeśli już znajdziemy tego jedynego okazuje się być palantem, ale my i tak jesteśmy w niego zapatrzone, aż w końcu on kopie nas w d**ę, a my jesteśmy załamane i tak kończą się nasze szalone miłości. A tych facetów, którzy są zawsze obok nas, którzy są zwyczajni, normalni nie dostrzegamy, ignorujemy, zmienia się to dopiero wtedy kiedy tracimy takiego "kumpla" i wtedy uświadamiamy sobie, że to on tak na prawdę był naszym ludzkim ideałem, ale wtedy jest już za późno." cytat piękny, rzadko sie zdarzają kobiety , co same przyznają, że inne kobiety popełniają błędy i kierują się w wyborze tym... co im potem zaszkodzi, te naście panien co widuje z dziećmi bez ojca przez okno czy te dziesiątki samotnych matek na portalach działały dokładnie tak samo, najpierw liczyło się by pokrył je samiec alfa, a potem zostawały same bo on sam jest już z inną (miałem takiego znajomego w pracy, siłownia, tatuaże, imprezy, mieszkał na koszt jednej u niej w jej mieszkaniu 6 lat, w tym czasie w czasie jakiejs imprezy przeleciał jedną czy drugą jej koleżanke aż... kondon pękł i ... został ojcem po pijaku, oczywiście żądał badań DNA itd. ale w końcu musi płacić alimenty, walczy o ich zmniejszenie itd. ) tej zaciążonej nie przeszkadzało,że to narzeczony jej przyjaciółki, hormony wyłączyły myślenie i moralność, za to potem była bardzo zdziwiona, że on ma kolejną i nie jest z nią,brak ciągu przyczynowo-skutkowego w jej móżdżku, czemu o tym piszę , piszę by pokazać, że to właśnie wygląd i kasa (czyli to co wywołuje hormony popędu, zakochania) powoduje, że się z kimś jest, zamieszczony stronę wcześniej link do Wikipediii i artykułu o Atrybucji pokazuje, jak odmiennie oceniany jest charakter osoby na podstawie jej wyglądu , żałosne jest to, że patrzy się i przypisuje się komuś cechy dobre lub złe zależnie od wyglądu fizycznego, w ten sposób np. o osobie pięknej mówi się, że jest dobra a o osobie brzydkiej mówi się, że na pewno jest niedobra charakterem (bo kobiety tak ukrywają i fałszują swój popęd) ja nie jestem zakłamanym hipokrytą, próbując poderwać kogokolwiek dla mnie zawsze liczyło się to co widzę na zdjęciu, a one jak widać nawet tu na beszczela kłamią, że to charakter odgrywa rolę a nie odgrywa on żadnej przy poznawaniu i chęci na spotkanie z kimś,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam sobie to czytaj, akurat ktos sie napoci by to czytac, jeszcze co, kazdy inaczej mysli, nie bede sluchac jakiejs baby, kazdy ma swoj rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×